Dziedzina funkcji
Dead:

Nie wiem czy to dobrze robie i dobrze mysle czy to tak powinno byc chodzi mi o dziedzine
funkcji.
x+3≠0
D=R−{−3}
tak to powinno byc?
I jeszcze jeden przyklad:
x
2>0
(x−2)(x+2)>0
X>2∧x>−2
x∊(−
∞;−2)∪(2;+
∞)
18 paź 14:32
Dead: sorki ale deczko cos mi literki pogubilo w pierwszym przykladzie w mianowniku powinno byc x+3
natomiast w drugim tam gdzie jest x2>0 powinno byc X2−4>0 i rys jest ofc do II przykladu
18 paź 14:35
sushi_ gg6397228:
dziedzina jest OK w obu przykladach
18 paź 14:49
Dead: kurde tego przykladu cos nie moge zrobic
x−2≠0
x
3−3x+2≥0
x≠2
x
3−3x+2≥0
i wiem ze mozna teraz skorzystac z twierdzenia bezemoutea
W(1)=1
3−3*1+2
W(1)=0
X
3+0x
2+6x−7≥0
i co dalej bo nie mam pojecia wiem ze cos tam trzeba podzielic tylko nie czaje co i jak skad
sie to bierze prosze o pomoc
18 paź 15:23
Dead: pomoze ktos?
19 paź 23:19
sushi_ gg6397228:
Ciebie interesuje tylko mianownik do dziedziny
x≠2
Dziedzina : x ∊R \ {2} koniec
19 paź 23:44