Granice ciągów POMOCY maniek: Witam mam problem, ponieważ widzę ciągi pierwszy raz w zyciu i kompletnie nie wiem jak do tych zadań sie zabierać. Miałbym prośbę aby ktoś rozpisał w mniej wiecej jakiś sposób jak robi sie po kolei te przyłady albo rozwiązał je na jakieś kartce i wrzucił to na jakiegos images hacka i podał link. Bo ogólnie potrzebuje załapać schemat robienia takich zadań i później myśle ze pojdzie już z górki. A mianowicie mam policzyc granice ciągu: (wszedzie n→∞)

	n+1
a) (		)2n+3
	n−1

	5
b)(1+		)n
	6n+2

	n2−1
c)(		)n2
	n2+2

Podać przykłady kilku ciągów które posiadaja nast granice: a)g=6

	1
b)g=
	2

	1
c)g=
	√3

I tu tez prosiłbym o dokładne rozpisanie jak to coś liczyć ( z jakiego wzoru) czy jak. Ewentualnie prosze z odpowiedziami i szerszym tłumaczeniem pisać na gadu 5632076

maniek: PROSZĘ O POMOC NAPRAWDĘ

maniek: pomoże ktoś

Bogdan: Chyba przesadziłeś stwierdzając, że ciągi widzisz po raz pierwszy w życiu. Jeśli bawisz się w wyznaczanie granic ciągów, to znaczy, że szkołę średnia masz już za sobą, a tam przerabiałeś ciągi, np. ciągi arytmetyczne i geometryczne.

maniek: tak ciągi przerabiałem ale granic ciągów juz nie i teraz jestem na studiach 1 rok i właśnie się

	5
to pojawiło i niby wiem ze np.przy tym równaniu (1+		)2 trzeba korzystać z wzoru
	6n+2

	1
(1+		)n = e ale nie wiem jak to się rozpisuje na jakiej zasadzie zeby doporowadzic do
	n

takiej postaci

sushi_ gg6397228: zawsze mozesz zrobic tak

	1		1
(1+		) g(n)= [(1+		) f(n) ] {g(n)f(n) }
	f(n)		f(n)

	g(n)
i potem liczysz granice
	f(n)

sushi_ gg6397228: [... ] →e¹