Gustlik: Oj, Jack, pojechałeś z Warszawy do Piaseczna przez Paryż, przecież x
2 − x − 6 to zwykła
funkcja kwadratowa − liczysz Δ, x
1 i x
2 i rozkładasz na postać lioczynową. Po co sobie i
innym komplikujesz życie?
Δ=b
2−4ac=(−1)
2−4*1*(−6)=1+24=25
√Δ=5
Postać iloczynowa y=a(x−x
1)(x−x
2)=(x+2)(x−3)
A jak juz chciałeś grupowaniem wyrazów, to można było prościej, bez ułamków − rozbić
−x=+2x−3x:
x
2+2x−3x−6=x(x+2)−3(x+2)=(x+2)(x−3).