Bogusia: Witam wszystkich

Bogusia: moje gg 1039637

Bogusia: Ja jak zwykle potrzebuje korkow

Bogusia: (2x+3y)³=

Bogusia: jak to sie liczy wiem ze trzeba znac wzór skróconego mnożenia sześcian sumy 2 wyrażen ale i tak nie potrafie tego policzyc

Bogusia: podałam gg moze mi ktoś to wyjasni

Bogusia: (2x+3y) (2x+3y) (2x+3y)+= czy tak sie to liczy

Basia: można tak, ale lepiej z wzoru (a+b)³ = a³ + 3a²b + 3ab² +b³ u Ciebie a=2x b=3y czyli (2x+3y)³= (2x)³ + 3(2x)²*3y + 3(2x)(3y)² + (3y)³ = 8x³ + (3)(4x²)(3y) + 6x(9y²) + 27y³ = 8x³ + 36x²y + 36xy² + 27y³

Bogusia: (2x+3y)³=2x³+3*(2x)²*3y+3*2x*(3y)²+(3y)³=

Bogusia: skad wlasnie 8x³

Bogusia: nie potrafie dalej tego liczyc chyba

Basia: a ile to jest 2³ ? 2*2*2 = ? (2x)³ = 2³ * x³ bo ogólnie (ab)ⁿ= aⁿ * bⁿ całe a podnosisz do 3, czyli nawiasu Ci brakuje w pierwszym dalej jest dobrze

Bogusia: 8

Basia: przecież Ci to napisałam od a do z przeanalizuj to

Basia: parę wpisów wyżej masz całe rozwiązanie; przeanalizuj je jeśli czegoś nie rozumiesz pytaj

Basia: no to stąd 8x³

Bogusia: (3)(4x²)(3y) z tego ma wyjsc 36x²y

Bogusia: 4² +=8 razy 3 to jest 24 a tu 36

Bogusia: sory 4² =16

Bogusia: i razy 3 to nie 36 tylko 48

Bogusia: Basia jeszcze nie rozumie tego 2 liczenia 3(4x²)(3y) i to ma byc 36x²y

Bogusia: 3*4*3= 36

Bogusia: x²y

Bogusia: 6x(9y²) to daje 54xy² a ty napisałas 36xy²

Bogusia: mam takie zamieszanie ze szok z tym liczeniem

Bogusia: pomozenie i powiecie jak naprawde jest z tym liczeniem

Bogusia: wiem ze jestem bardzo slaba z tej matmy i czepiam sie wszystkiego czego nie rozumie

Bogusia: ?

Bogusia: √13-3√3 √7-4√2=

Bogusia: √13-3√3 - √7-4√3=

Bogusia: √(2√3-1)² - √(2√3)²= I2√3-1I - I2 - √2I

Bogusia: √a² =IaI

Bogusia: 6x(9y²) to daje 54xy² a ty napisałas 36xy²

Bogusia: czekam na wyjasnienie

Bogusia: ?

Basia: Masz rację tam się pomyliłam, no i dobrze, wyłapałaś, czyli coraz lepiej wiesz o co chodzi

Basia: (3)(4x²)(3y) tu już jest tylko x², bylo (2x)² czyli 4x³ 3*4*3=36 masz rację z 9*6

Basia: √(2√3-1)² - √(2√3)²= 2√3 -1 -2√3 = -1 bo 2√3-1>0 i 2√3>0

Basia: W = √13-3√3 - √7-4√2 czy to trzeba policzyć ? czy coś innego ? tam oczywiście 4x² (cyferki na klawiaturze mi się już mylą)

Eta: Basia ! z tym zad "bogusia" walczy juz cały tydzień! już jej to podawałam! Nie bardzo wiem o co Jej chodzi?

Basia: ja chyba też nie

Bogusia: dzieki za pomoc