Planimetria agu: Długość jednego z boków równoległoboku jest równa 14. Wysokość równoległoboku przeprowadzona z wierzchołka na ten bok dzieli go na połowy. Jeden z kątów równoległoboki ma miarę α. Oblicz pole P i obwód L gdy: a) α=45 stopni b) α=60 stopni c)α=150 stopni. Pomóżcie chociaż jeden przykład, to potem analogicznie bym zrobiła

Kejt: 14=2a a=7 h=a√3=7√3 L=14*2+14*2=... P=a*h=14*7√3=...

Kejt: poprawka: P=2a*h (bo "a" przyjęliśmy jako połowę boku)

agu: to czym będą się różniły kolejne przykłady, bo nie rozumiem..

Kejt: kątami..a jak kątami to i zależnościami pomiędzy bokami

agu: dalej nie rozumiem. możesz mi krok po kroku jeszcze raz wyjaśnić? Planimetria to zło..

Kejt: hmm.. może zacznę od tego, miałaś zależności pomiędzy bokami w trójkącie o stopniach: 30; 60; 90 i 45; 45; 90? bo są różne programy..

agu: powiem Ci tak, moja matematyczka nie mówiła, nie tłumaczyła nam nic, rzuciła nam 20 zadań i róbta sami, ja musze zjeść łososia. Więc.. Ogólnie kołata mi się 30:60:90 w ten sposób

Kejt: dobra. to zrobimy z tych zależności. W razie gdybyś nie pamiętała czy coś.. to narysuję.

Kejt: jak to przetrawisz to daj znać swoją drogą.. współczuje takiego nauczyciela..

agu: Okej, przetrawiłam, pierwszy trójkąt jest mi bliższy.. : d No, jest niepoważna, a matura w maju : / No, ale, co dalej z tym moim zadaniem?

Kejt: teraz na podstawie tamtych zależności spróbuj policzyć a i h ;>

agu: a=7²? ; x

agu: kurde, a=7√2

agu: kurde, pokićkane to, mój mózg nie rozumie już nic : <

Kejt: jest ok a "h"?

agu: właśnie, próbuje h liczyć z pitagorasa, ale nie wychodzi mi. bo licze (7√2)² + h² = 14

agu: 14²

Kejt: zobacz na rysunek.. ten z zależnościami skoro dwa kąty są równe to trójkąt musi być...(jaki?) ;>

agu: równoramienny? : >

Kejt: tak więc h=..?

agu: h = 7? : D

agu: ha! Jesteś cudowna : D mogę chodzić do Ciebie na korki? : D

agu: to P=49√2 a L=24√2+24?

agu: to drugi przykład będzie z tą drugą zależnością, to wiem jak zrobić. A jak jest α=150? to jak to będzie wyglądać?

Kejt: a=h popraw ;> 14+14=24? ;>

agu: 28, tak właśnie zauważyłam.

Kejt: popraw odpowiedzi.. co do tego 3. to nie mam pomysłu jeszcze..

agu: Okej, ale tak czy siak, dziękuje Ci bardzo . I za cierpliwość Dziekuje

Kejt: nie ma sprawy jak coś wymyślę to napiszę

agu: okej

Kejt: mam

Kejt: wiem, że to nie wygląda na równą połowę.. ale nie chciało mi się już poprawiać. działaj

agu: nie za bardzo wiem o co chodzi, tzn wiem, ale to nie będzie tak jak druga zależność? Chociaż nie, bo kąty są obrócone, to ma znaczenie prawda?

Kejt: nie, nie ma tzn. tylko takie, że trzeba trochę te zależności przekręcić

agu: Jakoś dziwnie kombinowałam i mi wyszło, że a=14√3/ 3 2a= 28√3/3 i że 2a=h : x

Kejt: spójrz jeszcze raz.. przeciwprostokątna jest równa 2a.

agu: no to 2a=14, to a =7?

Kejt: ojj.. powinno być w tym wypadku 2h wybacz

agu: 2h =14?

Kejt: tak.

agu: to h = 7, a a ile? h=a?

Kejt: nie, to nie jest równoramienny, bo równych kątów nie ma. a=h√3

agu: jeszcze raz, 2h=14, h=7, to h√3=7√3? to a=7√3 to wyjdzie to samo co w 2 przykładzie?

Kejt: nie, nie to samo. w drugim wychodzi a=7 i h=7√3 a teraz masz na odwrót

agu: Fakt! Teraz to widze, musiałam odetchnąć i zrozumiałam jak jeszcze raz przysiadłam