Parametr
xxx: Dla jakich wartości parametrów a,b,c liczba −1 jest pierwiastkiem trzykrotnym wielomianu
w(x)=x4+ax3+bx2+cx−1?
9 paź 13:52
think: (x + 1)
3(x − 1) = (x
3 + 3x
2 + 3x + 1)(x − 1) = x
4 + 2x
3 − 3x − 1
teoretycznie powinnam (x+1)
3 czyli warunek na trzykrotność −1 jako pierwiastka przemnożyć
prze x − z ale wystarczy zauważyć, że wyraz wolny w Twoi wielomianie to −1 a tylko −1*1 daje
−1 więc zamiast obliczać to ogólnie policzyłam konkretnie

Odp:
a = 2
b = 0
c = −3
9 paź 14:03
weronika: Schemat Hornera,
na górze wypisujesz odpowiednio: 1 a b c −1 , niżej liczbę −1 i liczysz trzykrotnie , z reszty
z każdego dzielenia otrzymasz trzy równania równe zeru , z układu równań wyliczysz parametry
9 paź 14:04
xxx: Nie do końca jeszcze rozumiem
9 paź 14:09
weronika: A potrafisz korzystać ze schematu Hornera?
9 paź 14:15
xxx: tak
9 paź 14:18
xxx: Ale nie potrafię wyliczyć mając literki, a nie liczby
9 paź 14:21
weronika: Więc wypisz w tabeli na górze współczynniki , którymi są 1 , a , b , c , −1 , a niżej −1 i
rozwiąż to na literach
9 paź 14:22
xxx: reszta mi wyszła −a+b−c
9 paź 14:26
weronika: więc −a + b −c = 0
teraz dalej liczysz Hornerem to co wyszło Ci poprzednio, tylko teraz bez −a + b −c
9 paź 14:27
xxx: tym razem reszta mi wyszła −4+3a−2b+c
9 paź 14:30
weronika: i zrób jeszcze raz to samo bez −4+3a−2b+c
9 paź 14:32
xxx: teraz wyszło mi 6−3a+b
9 paź 14:33
weronika: wobec tego masz układ równań:
−a+b−c=0
−4+3a−2b+c =0
6−3a+b =0
Działaj
9 paź 14:35
xxx: wyszło mi, że a=5, c=1, b=6
9 paź 14:43
xxx: A dlaczego w ten sposób miałam postępować. Nie rozumiem, gdzie uwzględniłam, że −1 jest
trzykrotne?
9 paź 14:44
weronika: " [...] liczba −1 jest trzyktotnym pierwiastkiem wielomianu "
9 paź 14:49
xxx: i dlatego dzieliłam 3 razy?
9 paź 14:54
weronika: tak
9 paź 15:02
xxx: Dziękuję
9 paź 15:05
think: aj lapsus...
(x + 1)3(x − 1) = (x3 + 3x2 + 3x + 1)(x − 1) = x4 + 2x3 − 2x − 1
teoretycznie powinnam (x+1)3 czyli warunek na trzykrotność −1 jako pierwiastka przemnożyć prze
x − z ale wystarczy zauważyć, że wyraz wolny w Twoi wielomianie to −1 a tylko −1*1 daje −1
więc zamiast obliczać to ogólnie policzyłam konkretnie
Odp:
a = 2
b = 0
c = −2
9 paź 15:05
think: xxx i policz jeszcze raz ten układ równań, bo sprawdziłam i moje odpowiedzi są poprawne

te
(2,0,−2)
9 paź 15:08
xxx: policzyłam jeszcze raz i mój układ się zgadza. Ja już nie wiem jak mam zrobić
9 paź 15:14
think: qrde,

liczyłam układ który podała Weronika i wyszło mi a = 2 b = 0 i c = −2...
−a + b − c = 0 ⇒ b = a + c
−4+3a−2b+c =0
6−3a+b =0
−4 + 3a −2(a + c) + c = −4 + a − c = 0 ⇒ c = a − 4
b = a + c = a + a − 4 = 2a − 4
6 − 3a + 2a − 4 = 0 ⇒ a = 2
b = 2*2 − 4 = 0
c = 2 − 4 = −2
9 paź 15:19
xxx: Dziekuję. Znalazłam już miejsce, gdzie popełniałam ten sam błąd i dlatego mi się nie zgadzało
9 paź 15:24
think: 
proszę.
9 paź 15:25