wielomiany
mauro91: Jeżeli (3x− √2)(x+√5) = 3x2 + ax − √10 to ile wynosi a?
Proszę po kolei o wytłumaczenie dlaczego tyle a nie inaczej. Dzięki
20 wrz 15:10
Mickej: wymnożyć lewą stronę i porównać współczynniki wielomianie ma jakiejś większej filozofii.
20 wrz 15:13
Mickej: wielomianu* nie ma jakiejś większej filozofii
20 wrz 15:13
mauro91: Znaczy nie musi być po kolei bo juz mam ze wzorów wymnożone i wychodzi mi 3x2 − √10
czyli a=0?
odpowiedzi mozliwe są takie :
a. √5 − √2
b. √7
c. 3√5 − √2
d. 3√3
20 wrz 15:14
Mickej: ja bym powiedział że a = √5−√2
20 wrz 15:17
Mickej: oj nie zauważyłem trójki przepraszam odpowiedz c jest oczywiscie poprawna
20 wrz 15:18
mauro91: Mickej no ale dlaczego tak?
20 wrz 15:28
Mickej: po wymnożeniu porównujesz prawą stronę z lewą i już wiesz dlaczego tak
20 wrz 15:45
3e 14 LO poznań!!: za trudne dla mnie
20 wrz 15:45
mauro91: Rozkładam ze wzoru a
2−b
2=(a−b)(a+b) i wychodzi mi 3x
2−
√10
3x
2−
√10 = 3x
2 + ax −
√10
czyli a=0 a nie 3
√5 −
√2 



?
20 wrz 15:55
Mickej: no bo skoro robisz takie błędy....
√2≠√5
20 wrz 16:06
Mickej: tak samo
3x≠x
więc jak można stosować tożsamość różnicy kwadratów
20 wrz 16:07