Piccolo: Jak coś takiego się robi? Mam 10 przykładów. Wytłumaczcie na jednym, resztę postaram się
zrobić.
Rozwiąż równie:
x+2 = 2√x √(x−1)+2
19 wrz 17:21
Piccolo: ?
19 wrz 17:31
Piccolo: halo?
19 wrz 17:53
Piccolo: Proszę, bo chcę zrobić zadanie... no...
19 wrz 18:04
Piccolo:
19 wrz 18:15
Patrycja: Nie wiem dokąd sięga który pierwiastek. x−1 pod tym drugim pierwiastkiem czy x−1+2? Pod
pierwszym pierwiastkiem całość?
19 wrz 18:20
Piccolo: od tego dałem nawias. Poczekaj sekunde
19 wrz 18:32
Piccolo:

tak to wygląda dokładnie.
19 wrz 18:34
Picollo: Pomoze mi ktos czy nie?
19 wrz 18:49
Patrycja: Podnoszę obie strony do kwadratu:
(x+2)
2=4*(x*
√x−1+2)
Wzór skróconego mnożenia=...
x
2+4x+4=4*x*
√x−1+8
x
2+4x−4=4*x*
√x−1
i dupa, stoję. Z jakiego to działu w ogóle? Pewnie są tu mądrzejsi niż ja, którzy mogą pomóc...

I mam nadzieję, że pomogą.
19 wrz 18:50
Picollo: No, chociaż Ty myślisz

podnieść do kwadratu − to jest to ! Dzięki
19 wrz 18:51
Patrycja: no nie bardzo jest to, bo za daleko Cię nie zaprowadzi... no chyba, ze Cię olśniło. Napisz jaki
to dział, ok?
19 wrz 19:11
Picollo: wyszedł wielomian stopnia czwartego
19 wrz 19:24
Patrycja: no wyszedł taki i mi, ale nie sądziłam, ze takie rozwiązanie Cię zadowoli
19 wrz 19:25
Ula:
Najpierw założenia:
x ≥ 1 i x√ x − 1 + 2 ≥ 0
Proponuję podstawienie: √ x − 1 = t, x − 1 = t62, x = t2 + 1
Wracamy do równania:
t2 + 3 = 2√ (t2 + 1)*t + 2 podnosimy obustronnie do kwadratu:
t4+2t2+9=4t3+4t+8 ⇒ t4−4t3+2t2−4t+1=0 ⇒ (t2+1)(t2−4t+1)=0
19 wrz 19:45