Dana jest funkcja kwadratowa w postaci iloczynowej, Podaj jej postac ogolna:
Paweł: a) f(x)= −(x−3)x
b)f(x)= −3(x−1)2
c)f(x)= √2(x−√2)(x+1)
d)f(x)=2(x−1+√2)(x+1−√2)
19 wrz 12:15
Paweł: Kompletnie nie rozumiem jak sie za to wziąć, powiem ze z funkcji ogolnej do iloczynowej nie
bylo by problemu.
19 wrz 12:21
Kejt: postać ogólna wyraża się wzorem: f(x)=ax2+bx+c
b) f(x)= −3(x−1)2
f(x)=−3(x2−2x+1)
f(x)=−3x2+6x−3
reszta Twoja. W razie czego pytaj.
19 wrz 12:26
Paweł: Dziękuje za pomoc przy pkt. b), rozumiem że powinien był zastosować wzorów skróconego, ale do
reszty jakoś nie mogę znaleźć, mógłbym prosić o jakąś wskazówkę?
19 wrz 12:34
Kejt: jak nie możesz znaleźć tych wzorów to po prostu mnóż jak leci.. trochę więcej czasu może
zajmie, ale wynik i tak będzie dobry.
19 wrz 12:36
Paweł: Kurcze, próbuję zrobić przykład c), ale ciągle jakieś głupoty wychodzą mi, próbowałem tak:
1) √2(x−√2)(x+1)
√2(x2−√2)
√2x2−2
2) √2(x−√2)(x−+1)
√2x−2(x+1)
√2x−2x+2
w oby przypadkach widać że powychodziły bzdury.
19 wrz 12:55
Kejt:
1. od kiedy to (x−√2)(x+1)=x2−√2?
2. masz całkiem źle.. powinieneś zapisać to w nawiasie:
(√2x−2)(x+1)=...
w obydwu przypadkach powinien wyjść Ci ten sam wynik.. próbuj.
19 wrz 13:00
Paweł: Dałem w nawias i wychodzi jak w pierwszym 2x2−2. Nie mogę dojść jak to zrobić, patrzę na
odpowiedzi jaki wynik powinien był wyjść i już kompletnie jestem zdezorientowany, bo nie wiem
skąd te liczby, a wynik powinien był być taki: √2x2−(2−√2)x−2
19 wrz 13:28
Kejt: √2(x−
√2)(x+1)=(
√2x−2)(x+1)=
√2x
2+
√2x−2x+2

wystarczy przed nawias "x" wyłączyć.. i
wynik masz jak w odpowiedziach. jakieś pytania?
19 wrz 13:31
Paweł: Hmm już chyba załapałem, jak wychodzi (
√2x−2)(x+1) to mnozymy
√2 i x, pozniej
√2 i 1 a
koncowo −2 i x, −2 i 1? Dzieki wielkie za wytlumaczenie, jak bede miec jeszcze jakies pytania
to napisze, a teraz sproboje reszte samemu zrobic
19 wrz 13:34
Kejt: a proszę Cię bardzo
19 wrz 13:35