Andzelika: Na ile części rozpadnie się wypukły trzydziestokąt rozcięty wzdłuż wszystkich przekątnych
poprowadzonych z dwóch sąsiednich wierzchołków ?
28 gru 16:02
anmario:
Bardzo interesujące zadanie. Wyszło mi, że tak potraktowany n-kąt wypukły rozpadnie się
na
n-2
∑k+n-2 części
i=2
Jeżeli tak jest to dla n=30 mamy:
28
∑k+30-2=(2+28)*27/2+28=433
i=2
Nie jest wykluczone, że mylę się więc może ktoś by jeszcze zweryfikował poprawność
wyprowadzonego przeze mnie wzoru
28 gru 16:32
Marek: Powinieneś troche opisać co jest co, bo nie bardzo można odczytac Twój tok rozumuwania
byc moze bardzo dobry ale nie wiem np, co to k, i. Objaśnij jak możesz co z czego sie
bierze i dlaczego tak, a nie inaczej
28 gru 16:50
anmario:
"Powinienem" robić to co ja uważam za stosowne a nie inni. I na ogół tak czynię. Dość
często to co robię pokrywa się to z tym czego oczekują inni, ale czasem jest odwrotnie.
Na przykład teraz
28 gru 16:55
Marek: Ojoj, anmario nie obrażaj sie, przecież nikt Ci nie ubliża ani nic poprostu chciałbym
zrozumieć jak to pięknie rozkminileś, myśle że po to jest to forum by pomagać innym
zrozumieć zadania

Przeciez napisałem że jak możesz, jak nie możesz to nic sie nie
stanie Pozdro
28 gru 17:01
anmario:
Narysowałem sobie pięciokąt, potem sześciokąt, itd aż do dziesięciokąta i patrzyłem co
się dzieje kiedy dzielić je w sposób określony w zadaniu. W związku z tym, że
wyprowadziłem ten wzór empirycznie nie jest możliwe pokazanie dlaczego tak jest, stąd
zresztą moja prośba by ktoś zweryfikował ten wynik. Oczywiście można próbować dowieść
jego poprawności albo niepoprawności (myślę, że najwygodniej indukcyjnie), ale stary...
Przecież to Twoje zadanie a nie moje. Co ja mam z tego, że je rozwiązałem? Pogadankę o
tym co powinienem zamiast dziękuję? Obawiam się, że to mocno niesatysfakcjonujące
wynagrodzenie. Również pozdrawiam.
28 gru 17:14
Andzelika: Dziękuje bardzo

. Mam taką odpowiedź w teście

- wynik na pewno dobry !
28 gru 17:18
Andzelika: Mogę się jeszcze dowiedzieć co to jest k,i
28 gru 17:22
anmario:
A mogę dowiedzieć się, w której klasie jesteś? Przecież nie jestem jasnowidzem i nie mam
pojęcia czy próbujesz dostać się do dobrego gimnazjum czy może niefortunnie wybrałaś
kierunek studiów i jesteś studentką trzeciego roku ekonomii. A to dość istotne przy
próbie prezentacji rozwiązania, nie uważasz ?
28 gru 17:29
Andzelika: Jestem w 3 gim .
28 gru 17:30
zebra:
Tak jest! potwierdzam !
433 części!

Więc tak! pomińmy spory

Analzując
1/ dla czworokata
dla n =4 p = 2 mamy gdzie n -- ilość boków p -- ilość przekatnych
(n-2) + (n-2) --- części czyli 2 +2 = 4 części
2/ dla pięciokąta
n = 5 p = 5
mamy podobnie
(n-2) + (n -2) + (n - 3) ( bo ostatnie to zawsze dwie części
czyli 3 + 3 + 2 = 8 części
( możesz narysować pięciokąt i tyle części otrzymasz!
dalej np. dla sześciokata n = 6
mamy tych części
(n -2) + (n- 2) + (n -3) + (n-4) / bo 6 -4= 2 czyli
ostatnie części to znowu 2- ie
itd indukcyjnie
dla n = 20 mamy
(n-2) + (n-2) + (n-3) + (n-4) + (n-5) + ...... +(n-18) bo 20 -18 = 2 częsci
więc dla n = 30 mamy
(n-2) + (n-2) + (n-3) + (n-4) + (n-5) + ..... + ( n-28)
/ wiesz dlaczego ostatni (n-28) ? bo 30 -28 = 2
ponieważ począwszy od drugiego składnika tej sumy
mamy do czynienia z sumą wyrazóaw ciagu arytm.
gdzie a
1= n -2 r = - 1
a
n= n- 28 obliczamy ilość wyrazów czyli n w tej sumie!
a
n = a
1 + (n-1)*r
czyli
n - 28 = n - 2 + (n -1)*(-1)
n - 28 = n -2 -n +1
n= 27
zatem suma ciągu jest
a
1 +a
27 (30 -2) + ( 30 - 28)
S
27 = ---------------- *27 = ----------------------- *27
2 2
28 +2 30
= -------------------- *27 = ---------- *27 = 15*27 = 405
2 2
dodając pierwszy składnik ( 30 - 2) = 28
otrrzymamy
405 +28 = 433 Ok? rozumiesz!
Anmario ujął to podobnie! tylko zapisał już od razu w postaci
∑-- co może dla Ciebie nie bardzo zrozumiałe!
( ale jak najbardziej poprawne!)
wyniki sa takie same wiec juz chyba rozumiesz jak należało
"rozsupłać " to ciekawe zadanko

Powodzenia!
28 gru 17:37
Andzelika: Dzięękuje bardzo
28 gru 17:44
zebra:
Rozumiesz już ? czy tylko przepiszesz!
28 gru 17:46
Andzelika: Zrozumiałam na swój sposób i zrobie to tak :
(2+28)/2 * 27 = 405
405+28 = 433
Tez tak może być ?
28 gru 17:48
anmario: No cóż, to trudne zadanie dla kogoś kto jest w gimnazjum, nie wiem czy nie za trudne.
Znaczek:
∑
oznacza sumę, ale uczyć się o tym będziesz zapewne dopiero w liceum i chyba nie w
pierwszej klasie. Jednak to dość proste (jak wszystko ogólniej rzecz biorąc

), np:
4
∑x
2
i=1
to zwarty sposób zapisania takiej sumy:
1
2+2
2+3
2+4
2
jak widzisz w wyrażeniu poniżej mamy sumę kwadratów liczb od 1 do 4. I dokłądnie w taki
sam sposób odczytuje się to z tym znaczkiem:
4
∑x
2
i=1
to suma liczb typu x
2 gdzie za x podstawia się kolejno 1,2,3 i 4 czyli od i=1 do cztery
tak jak wskazują informacje na dole i górze tego znaczka. Zgodnie z tym:
4
∑x
2=1
2+2
2+3
2+4
2
i=1
Użyte przeze mnie wyrażenie:
n-2
∑k+n-2
i=2
jest zgodnie z tym co napisałem o znaczku sumy po prostu sumą elementów k przy czym za k
trzeba podstawiać kolejno 2,3,4, itd aż do 28
n-2
∑k =2+3+4+....+27+28
i=2
Składniki tej sumy tworzą tzw ciąg arytmetyczny, o którym też będziesz uczyć się dopiero
w liceum. W gimnazjum nie pozostaje Ci nic innego niż dodać je po kolei do siebie,
wyjdzie 405. Do tego dodaj jeszcze n-2 gdzie n to liczba wierzchołków, czyli dodaj 28 i
masz wynik: 433.
Nawiasem mówiąc dość szybko można dodać do siebie to wszystko: 2+3+4+5 itd aż do 28.
Zauważ, że pierwszy wyraz, 2 z ostatnim 28 to w sumie trzydzieści, podobnie drugi, 3 z
przedostatnim 27 to też 30 itd. Z całego ciągu stworzysz 13 trzydziestek i zostanie
"niesparowane" z inną liczbą środkowe 15. Zatem całość jest równa 13*30+15 czyli 405.
Dla treningu możesz spróbować w podobny sposób zsumować wszystkie liczby od jeden do 100.
Tą metodą liczy się to w dwie minuty. Podobno pierwszy wpadł na to Gauss w wieku
dziewięciu lat. Anegdota głosi, że polecenie zsumowania liczb od 1 do 100 dał klasie do
rozwiązania nauczyciel, który chciał przez to zapewnić sobie trochę spokoju. Ponoć Gauss
kartkę z rozwiązaniem położył na jego biurku już po pięciu minutach, bo wymyślił sobie
właśnie opisany przeze mnie szybki sposób policzenia tej sumy. Pozdrawiam
28 gru 17:54
anmario: Nie widziałem wcześniej, że napisałaś bo byłem zajęty pisaniem posta do Ciebie

Tak
może być, skorzystałaś właśnie ze wzoru na sumę ciągu arytmetycznego:
S
n=(a
1+a
n)*n/2 gdzie:
a
1 to pierwszy wyraz ciągu
a
n wartość ostatniego wyrazu ciągu
n to liczba wyrazów ciągu
Moje gratulacje.
28 gru 17:57
Andzelika: Miałam już ciąg - ten najprostszy. 1+2+3....+100 i znam na to wzór

Obecnie
przygotowuje się do konkursu kuratoryjnego z matematyki, na który potrzebny jest zakres
prawie całego liceum (poza 3 i połową 2giej klasy).
Bardzo dziękuje za waszą pomoc
28 gru 18:00
Andzelika: Tak przynajmniej mówiła moja babka od matematyki *
28 gru 18:01
zebra:
Powodzenia! Z pewnością dasz sobie radę!
Trzymamy "kciuki"

Po konkursie napisz jak Ci poszło?
28 gru 18:03
zebra:
Myślę?,że Pani od matematyki!
28 gru 18:04
Andzelika: No dobrze, niech będzie Pani

. Konkurs dopiero 16-stego stycznia. Napisze na pewno,
jak będę miała wątpliwości do jakiegoś zadania z testu

. Jestem bardzo niecierpliwa i
nie mogłabym się doczekać wyników. Przypominam żeby przejść dalej trzeba uzyskać 80%
prawidłowych odpowiedzi.
28 gru 18:07
Andzelika: Aleeeee mam jeszcze jedno zadanie dla was

. Zaraz napisze i pojawi się na spisie zadań
28 gru 18:08