Eaniel: xpt:
po co tak rozbijać? tam jest po prostu "do czwartej" i na to jest gotowy wzór na pochodną
funkcji potęgowej (x
n)'=n*x
n-1
dla czwartej potęgi to będzie (x
4)'=4*x
3 i po sprawie

Poza tym rozbiłeś na iloczyn, a chcesz korzystać z wzoru na pochodną sumy.
A: te zadania są po prostu na złożenia funkcji - to znaczy x jest przekształcane najpierw
przez jakąś funkcję, a potem przez inną kolejną. Np. w pierwszym przypadku tg
4√x
argument kolejno "przechodzi" przez funkcje:
1) pierwiastek kwadratowy
2) tangens
3) czwarta potęga.
I to już pewnie wiesz, ale zwrócę uwagę, że w tej kolejności, a nie w innej. Czwarta
potęga jest liczona NA KOŃCU, bo jej wykładnik jest zapisany przy tg (a nie przy
pierwiastku).
Żeby się nie myliło, można zapisać: tg
4√x=(tg
√x)
4
Ogólna zasada tych zadań jest taka, że przy złożeniu dwóch funkcji liczy się pochodną
funkcji najbardziej zewnętrznej (tej ostatniej) traktując wszystko w środku jako jakby
jedną zmienną (tak jak by tam było x i nie było żadnych funkcji w środku), a do tego
wynik mnoży się przez pochodną tego co w środku (funkcji wewnętrznej). Za każdym
posunięciem likwidujesz jedną funkcję od zewnątrz, aż dojdziesz do x - tak jak byś
rozbierała rosyjskie figurki ludowe (w drewnianej babie jest mniejsza baba, w środku
jeszcze mniejsza itd).
A jeżeli złożonych jest więcej funkcji, to wynajdujesz tylko złożenie dwóch, a resztę po
prostu przepisujesz, pamiętając żeby liczyć potem pochodna z tej całości, którą
przepisałaś (jak wyciągasz babę ze środka, to się nie martwisz ile ich tam jeszcze w
niej siedzi, zajmiesz się nimi potem)
I tak w zadaniu:tg
4√x '
funkcja zewnętrzna to jest "cośtam" do czwartej, a wewnętrzna to właśnie to "cośtam",
czyli tg
√x.
A więc masz: tg
4√x = 4*(tg
√x)
3 RAZY (tg
√x)' =
największa baba n
4 ma pochodną 4*n
3 i to już jest policzone, pozostaje nam to
przepisywać. Zabieramy się za kolejną babę, czyli tangens.
=4*tg
3√x * (1/cos
2√x) RAZY (
√x)'=
I na koniec została najmniejsza baba, pochodna z pierwiastka:
=4*tg
3√x * (1/cos
2√x) * (1/2
√x)
pochodna policzona, można jeszcze ten zapis uporządkować - masz mnożenie, więc będzie
jeden licznik i jeden mianownik:
=(4tg
3√x) / (2
√x cos
2√x)=
można jeszcze skrócić przez 2:
=(2tg
3√x) / (
√x cos
2√x)=
i korzystając z tego, że tg(a)=sin(a)/cos(a) zmienić postać:
=(2sin
3√x) / (
√x cos
5√x)
Drugi przykład robisz na tej samej zasadzie.
( 2 sin
3√3/x )'=
=2 cos
3√3/x * (
3√3/x )'=
=2 cos
3√3/x * ( 1/(3
3√(3/x)2) ) * (3/x)'=
=2 cos
3√3/x * ( 1/(3
3√(3/x)2) ) * (-3/(x
2))=
pochodna policzona, można upraszczać:
=(-2 cos
3√3/x)/(x
2 *
3√(3/x)2)=
=(-2 cos
3√3/x)/(
3√9 x
4/3 )