matematykaszkolna.pl
enter: hej pomoże mi ktoś rozwiązać te równania? niby wydają mi się banalne ale nie wychodzi:( 1.14 g) x-3 4x ------ = ----- x-7 x+3 h) x+3 ------ = 2x x-2 i nierówności, ale tu już mi zależy na tym aby mi ktoś wytłumaczył jak się to rozwiązuje. 1.15 d) 5/p>1 e)m/(m-2)≥2 f) (2x-5)/(x-3)<3 1.16 b) (k2-4)/(k2-2)=2 1.17 b) 1/x2>1
20 gru 16:04
Basia: 1. założenie x#7 i x#-3 (x-3)(x+3)=4x(x-7) x2-9=4x2-28x 3x2-28x+9=0 Δ i pierwiastki 2. tak samo w nierównościach nie mamy prawa mnożyć bo nie znamy znaku mianownika czyli 5/p>1 zał: p#0 5/p - 1>0 (5-p)/p>0 [ 5-p>0 i p>0 ] lub [5-p<0 i p<0] [ p<5 i p>0 ] lub [ p>5 i p<0 ] drugie jest niemożliwe czyli p∈(0;5) pozostałe tak samo; próbuj dalej sam
20 gru 16:15
zeta: A ja uczyłam! zamiast układu nier. to badanie znaku iloczynu! ( zamiast ilorazu) bardziej to rozumieli emotikonka A Ty widzę ,że stosujesz układ nierównościemotikonka
20 gru 16:58
Basia: z przyzwyczajenia; tak na prawdę to oni to rozwiązują najczęściej metodą graficzną, ale jak ja tu sensownie zaprezentować?
20 gru 17:07
xpt: Ja się uczyłem, żeby sprowadzić wszystko do wspólnego mianownika (po jednej stronie) a po drugiej mieć 0. Więc jak widać - są różne metody i wszystkie prowadzą do tego samego emotikonka
20 gru 20:27
Basia: nierówność trzeba, równanie niekoniecznie
20 gru 21:16
elaela: hmm a jak jest najszybciej?
21 gru 09:40
b.: z grubsza biorąc, tak samo szybko - naucz się dobrze jednej metody i wystarczy
21 gru 12:01
enter: spoko, wiem o co chodzi w każdej i w sumie mi się wydaję że każdą umiem... mój problem tkwi w tym, że robię głupie błędy w trakcie i stąd pomyłki
21 gru 13:21