matematykaszkolna.pl
ciągi TOmek: 1)Dany jest ciąg (bn) okreslony wzorem bn=n2−7n−18 n∊N+ ile wryazów ciągu (bn) jest liczbami ujemnymi? no to robie n2−7n−18<0 Δ=11
 7+11 
x1=

=9
 2 
 7−11 
x2=

= −2
 2 
Czyli jest 9 liczb ujemnych a w odp jest 8emotka −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
 n+2 
2)Dany jest ciąg (an), gdzie Sn=

dla n=1,2,3...Wyznacz wszystkie wyrazy tego
 3n+1 
 1 
ciągu wiekszę od

 2 
n+2 1 

>

3n+1 2 
n+2 1 


>0
3n+1 2 
2n+4 3n+1 


>0
2*(3n+1) 2*(3n+1) 
2n+4−3n−1 

>0
2*(3n+1) 
(−n+3)*(6n+2)>0 −6n2−2n+18n+6>0 −6n2+16n+6>0 Δ=20
 −16+20 4 1 
x1=

=

=−

 −12 −12 3 
 −16−20 −36 
x2=

=

 −12 12 
 3 4 
a w odp jest : a1=

a2=

 4 7 
23 sie 18:50
Godzio: 1. n ∊ N+ ! Odpowiedź to: 8,7,6,5,4,3,2,1
23 sie 18:55
Godzio:
 1 
2. Ty policzyłeś kiedy suma jest większa od

a nie an
 2 
musisz policzyć coś takiego, tak jak we wcześniejszym zadaniu ktore dawałeś Sn − Sn−1 = an
 1 
an >

 2 
23 sie 18:57
TOmek: ok juz wiem w czym tkwią moja głupie błędny emotka danke
23 sie 19:10
Eta: I moja nauka "poszła w las" Pozdrawiam emotka
23 sie 19:12
TOmek: w tym 2 zadanku nie Sn tylko an to po korekcie dlacego mam źle?
23 sie 19:59
Godzio:
 n + 2 
czyli an =

?
 3n + 1 
23 sie 20:14
Godzio:
n+2 1 

>

/ * 2(3n+1) −− możemy tak zrobić bo 3n + 1 > 0 dla n ∊ N+
3n+1 2 
2n + 4 > 3n + 1 n < 3 czyli są tylko 2 takie wyrazy a1 i a2 w poleceniu jest że mamy je wyznaczyć więc:
 1 + 2 3 
a1 =

=

 3 * 1 + 1 4 
 2 + 2 4 
a2 =

=

 3 * 2 + 1 7 
23 sie 20:16
TOmek: to gdzie ja kurna błąd zrobiłem w moim powyzszym rozwiązaniu
23 sie 20:20
Godzio: zamieniłeś iloraz na iloczyn niepotrzebnie
23 sie 20:20
Godzio: rysunek ale można tak w sumie też bo:
 1 
n1 = −

− odpada bo n ∊ N
 3 
 −36 
n2 =

= 3
 −12 
czyli rysuje prostą przechodzącą przez 3 zaczynając od dołu bo jest −6n2 i sprawdzam gdzie jest większa od zera czyli odp: n ∊ {1,2} i teraz liczysz wartości dla n = 1 i n = 2
23 sie 20:23
TOmek: przeciez tak sie to rowiązauje (nauczyłem sie tego z działu "funkcja wymierna")
23 sie 20:24
Godzio: no tak tak ale
 x + 2 
tutaj:

> 0 ⇔ (x + 2)(x − 1) > 0 − nie wiemy czy x − 1 jest dodatnie czy ujemne
 x − 1 
dlatego tak jest ale w tym przypadku wiemy że mianownik jest dodatni to nie musimy tak robić
23 sie 20:27
TOmek: rysuneka∊1,2,3 takze n∊(1,2) czaje emotka
23 sie 20:31
TOmek: nie wiemy czy x − 1 jest dodatnie czy ujemne troche mi zagmatwałes tym ostatnim postem, moze bardziej dokładnie rozwinąć swoja mysl, chodzi mi o tę początkową cześć zdania bo to ,ze "ale w tym przypadku wiemy że mianownik jest dodatni to nie musimy tak robić " to rozumiem emotka
 n+2 1 
to jak jesli mam taki przykład

>

i nie jest to nigdzie zapisane ,ze n∊N to
 3n+2 2 
nie mogę rozwiązywac metodą z "funkcji wymiernej" ?
23 sie 20:41
Godzio: w ciągach n jest zawsze dodatnie więc jeśli widać że mianownik jest dodatni to nie mozna sie go pozbyc
23 sie 20:43
jeremi: "widać że mianownik jest dodatni" 3n+1 dla N+ to mozna sie go pozbyc* xD a nie nie mozna sorki ,ze jestem strasznie natrętny ale ja chce znac odp na wszystkie pytania inaczej nie zasne xD
23 sie 20:47
jeremi: jeremi=TOmek xD
23 sie 20:48
Godzio: no chodziło że można
n + 3 

> 0
n + 5 
n + 3 > 0 n > − 3 ⇒ N+
4n + 2 

< 0
n + 1 
4n + 2 < 0 n < −U{1}{2] n ∊ ∅
23 sie 20:55
TOmek : \o/ pierwszy raz poprawiłem Godzia −> nic dziwnego bo go męcze od paru godzin xD wnioski 1)
 n+3 

>0 czyli jak wiemy ze mianownik jest dodatki bo np w tresci jest ,ze n∊N+
 n+5 
(albo rozwiązaujemy zadanko z ciągów) i po podsawieniu do n + 5 liczby (1,2,3,4...zawsze wychodzi dodatni to mozemy usunac mianownik 2) jednak jak rozwiazaujemy jakies inne zadanko (nie z ciagów) musimy postepowac jak w "funkcji wymiernej"
n+3 

>0
n+5 
(n+3)*(n+5)>0 3) a jak wiemy ,ze mianownik jest ujemny to takze mozemy usunac mianownik ta
23 sie 21:08
Godzio: tak ale ze zmianą znaku
23 sie 21:13
TOmek : no rozumiem emotka
23 sie 21:16