Udowodnij ,że liczba A jest całkowita.
Maciek: Liczba A:
A=
3√2 +√5 +
3√2 −√5
Wydaje mi się ,że pod pierwiastkiem jest schowany wzór (a + b)
3 i (a − b)
3 , ale nie wiem jak
się do tego zabrać ,żeby znaleźć te wzory
28 lip 13:34
Basia:
A3 = 2+√5+33√(2+√5)23√2−√5+33√2+√53√(2−√5)2 + 2−√5=
4+33√(2+√5)(2−√5)*(3√2+√5+3√2−√5)=
4+33√4−5*(3√2+√5+3√2−√5)=
4−3(3√2+√5+3√2−√5)=4−3A
A3=4−3A
A3+3A−4=0
rozwiązaniem tego równania jest A=1
13+3*1−4=0
A3+3A−4 : (A−1) = A2+A+4
−A3+A2
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
A2+3A−4
−A2+A
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
4A−4
−4A+4
−−−−−−−−−−−−−−−
====
A3+3A−4=(A−1)(A2+A+4)
z tego wynika, że A=1 jest jedynym rozwiązaniem
czyli
A=1
28 lip 13:54
Maciek: Basiu mogłabyś mi wyjaśnić 2 linijkę bo za bardzo nie wiem jak to rozpisałaś.
28 lip 14:50
Basia:
+3a2b = +3(3√2+√5)2*3√2−√5) = +33√2+√5*3√2+√5*3√2−√5
+3ab2 = +3(3√2+√5)*(3√2−√5)2 = 33√2+√5*3√2−√5*3√2−√5
i potem
33√2+√5*3√2−√5 przed nawias
33√2+√5*3√2−√5=33√(2+√5)(2−√5)=33√22−√52 = 33√−1=−3
teraz już rozumiesz ?
28 lip 15:04
Maciek: Tak jest

dzięki
28 lip 15:25
Maciek: Basia a nie można tak?
A3 = 4+33√2+√5*3√2+√5*3√2−√5 + 33√2+√5*3√2−√5*3√2−√5
A3 = 4+33√(2+√5)3*3√(2−√5)3
A3 = 4+3(2+√5)(2−√5)
A3 = 4+3(4−5)
A3 = 4−3
A3 = 1
A = 1
29 lip 01:14
Maciek: hmm Basia

?
29 lip 16:37
Basia:
a skąd to "cudo" w drugiej linijce ?
29 lip 22:11
Maciek: No wydawało mi się ,że jak dam 3 przed nawias to:
33√(2+√5)*(2+√5)*(2+√5)*(2−√5)*(2−√5)*(2−√5)
33√(2+√5)3*3√(2−√5)3
29 lip 23:51
Basia:
przed nawias możesz wyłączyć tak:
33√2+√53√2−√5(3√2+√5+3√2−√5)
tak zresztą to liczyłam
a u Ciebie nagle suma zamieniła się w iloczyn; to raczej niemożliwe
29 lip 23:56
think: Maciek nie zupełnie...
3a2b + 3b2a = 3ab(a+b)
29 lip 23:59
Maciek: Wydawało mi się ,że zajarzyłem tą drugą linijkę ale przeanalizowałem i jednak dalej mi coś w
niej nie pasuje.Reszta zadania jest przejrzysta i w 100% zrozumiała tylko nie mogę tej linijki
ogarnąć.
29 lip 23:59
Maciek: Think to co mi napisałeś chyba pomoże
30 lip 00:02
Basia:
na właśnie 3ab(a+b) co daje to co napisałam wyżej bo
a=3√2+√5
b=3√2−√5
30 lip 00:03
think: Maciek proponuję Ci abyś zrobił coś takiego:
x = 2 + √5
y = 2 − √5
A = 3√x + 3√y
A3 = ....
może teraz prędzej to zobaczysz.
30 lip 00:03
Maciek: Think już rozumiem

, a Ty mi podałeś to samo co wyżej , ale teraz już wiem gdzie robię
błąd,a i tak przykłady przy waszej pomocy rozwiązuje sam ponownie aby sprawdzić czy się
nauczyłem,a nie spisuje
30 lip 00:07
think:
30 lip 00:08
Maciek: Denerwują mnie już te l.rzeczywiste

w tych powtórkach do matury.
30 lip 00:11
think: Marudzisz...

liczby są piękne.

ale może byłoby zdrowiej, gdybyś na jakiś czas zmienił
materiał powtórkowy. Zawsze możesz wrócić do tego działu, wręcz jest wskazane aby nie kończyć
na jednej powtórce a później nic aż do matury.
30 lip 00:16
Maciek: Nie nie

Narazie jadę od początku gdzieś do grudnia

Następnie od nowa do matury

Chyba ,że masz lepszy plan

? Planuję przerobić 2 części Kiełbasy połączenie podst+R i mam
testy maturalne − R − wydawnictwo Aksjomat i przejrzę matury wcześniejsze.
30 lip 00:46
bzzz: http://www.lo.olecko.pl/matematyka/
Polecałam tą stronkę też innemu maturzyście. Jest tam trochę zadań

co do planów, to każdy
jest dobry o ile ma się zamiar ciężko i uczciwie pracować

Jeżeli się przymierzasz do matury
rozszerzonej z matematyki to bardzo dobrze się sprawdzają zadania ze starych matur, wydaje mi
się, że przez to, że były bardziej rozbudowane, wymuszały na maturzyście wszechstronność...
Think.
30 lip 13:37