log
kamilox: 2log[3]5 − 5log[3]2 jak to rozwiazac. wiem ze wyjdzie 0 ale w jaki sposob
13 lip 15:10
Radosław 2: No choćby tak: 2log3 5−5log3 2 <=> 2log3 5−−2log2 5* log3 2<=>2log3 5−
2log3 2log2 5 i dalej już wiesz ?
13 lip 23:10
Basia:
wydaje mi się, że raczej tak:
2log35−5log32 =
(3log32)log35−(3log35)log32=............
14 lip 05:18
Radosław 2: i to i to prowadzi do celu,ale nawiasem mówiąc wykazując tożsamość przekształca się tylko
jedną
stronę
14 lip 08:20
Basia:
Niekoniecznie, dowodzi się, że L=P i tyle.
Poza tym z treści wynika, że należy dowieść, że
2log35−5log32=0
co oczywiście jest tożsame z udowodnieniem, że 2log25=5log32
14 lip 10:01
Basia:
P.S.
A tożsamości (szczególnie trygonometryczne, chociaż nie tylko) często dowodzi się tak:
pokazujemy, że L=S
pokazujemy, że P=S
na mocy tego, że relacja równości jest symetryczna i przechodnia mamy:
L=S ∧ S=P ⇒ L=P c.b.d.o.
14 lip 10:43
kamilox: niby wychodzi ale skad sie wziało to 3, jak basia napisała.
14 lip 11:08
Basia:
z definicji logarytmu
log35=a ⇔ 3a=5 ⇔ 5=3log35
log32=b ⇔ 3b=2 ⇔ 2=3log32
14 lip 11:29
kamilox: chyba rozumiem. to chyba jeszcze wynika ze wzoru alog[a]x=x. dobrze mysle ?
14 lip 11:44
Basia:
tak, a ten wzór też wynika z definicji logarytmu i dowodzi się go tak samo
logax=y ⇔ ay=x ⇔ alogax=x
14 lip 11:47
kamilox: tak ale jeszcze jedno w tym zadaniu wiadac ze wyjdzie 0 bo sa takie same 2 wyrażenia. ale jak
np: pomnozyc log[3]5 * log[3]2. jak sie to robi
14 lip 11:50
Basia:
nie ma takiej potrzeby
nie znamy jak dotąd żadnej zasady, która umożliwiałaby sensowne mnożenie logarytmów
czasem można pokombinować, ale akurat nie tutaj
14 lip 11:54
kamilox: no dobra
14 lip 11:56