matematykaszkolna.pl
Pomozcie Kasia: Hej nie wiem jak to rozwiazac? f(x)= (x2+3x) (2x−1) oblicz pochodna wychodzi mi (x2+3x)* x (2x−1)+ (x2+3x) x (2x−1)*= 2x+3 x (2x−1) +(x2+3x) x 2= 2x+6x−3+2x2+6x= 2x2+14x−3 ?dobrze to jest
2 lip 21:02
Basia: a gdzie pogubiłaś nawiasy ? (2x+3)(2x−1)+(x2+3x)*2 = ..... teraz dokończ P.S. nie używaj x jako znaku mnożenia, bo to bardzo mylące * lepiej się do tego nadaje a pochodna to może być (...)'
2 lip 21:07
Magda: Kasiu, po policzeniu pochodnej z (x2+3x), wynik musisz wziąć w nawias i dopiero wymnażać. Czyli powstanie Ci: (2x+3)(2x−1)+(x2+3x)2
2 lip 21:15
Magda: o, Basia, uprzedziłaś mnie
2 lip 21:15
Basia: emotka
2 lip 21:19
Kasia: czekaj cie obliczeemotka
2 lip 21:33
Kasia: (x2+3x)' * (2x−1) + (x2+3x) * (2x−1)'= (2x+3) *(2x−1) + (x2+3x) * 2= 4x2−2x+6x−3 + 2x2+6x= 6x2+10x−3 zgadza sie?
2 lip 21:42
Basia: zgadza się; bardzo dobrze; jedyny błąd przedtem, to był ten brak nawiasu
2 lip 21:45
Kasia: a czy o dobrze zapisalam zadanie? oblicz pochodna f(x)= 9x7= x7 9 f'(x)= 79x 79−1
2 lip 21:48
Basia: dobrze tylko trzeba dokończyć
 7 7 7 
f'(x) =

x29 =

=

 9 x29 9x2 
2 lip 21:51
Kasia: i dalej = 79x −29 = 79x 29= 799x to powinno byc 7 u gory a pod kreska ulamkowa 9 nad pierwiastkiem 9 a pod pierwiastkiem x?
2 lip 21:53
Kasia: ja mam troche inaczej w zeszycie czemu? bo ja mam pod pierwiastkiem jeszcze 9 zauwazylas a Ty napisalas bez 9 i masz jeszcze na koncu pod pierwiastkiem x2 a ja mam samo x to zle mam wtedy?
2 lip 21:55
Basia: Instrukcja pisania wykładników potęg jest obok. Instrukcja pisania ułamków w zakładce Kliknij po więcej przykładów; też obok to powinno być tak (9 w mianowniku mi uciekło) 79x29=
7 

=
9x29 
7 

99x2 
2 lip 21:58
Basia: x29 = (x2)19 = 9x2 albo x29 = (x19)2 = (9x)2 9a = a19 tam są 29 czyli 2*19 i dlatego ostatecznie pod pierwiastkiem jest x2
2 lip 22:02
Kasia: acha czyli jakby bylo x 16 to bylby sam x a jak jest 26 to wtedy jest x2? zgadza sie?
2 lip 22:06
Basia: zgadza się; dla poćwiczenia: x34 = .....
2 lip 22:09
Kasia: 4x3
2 lip 22:17
Kasia: mam jeszcze jedno zadanko kochanaemotka obliczyc pochodna sposobem del Hospitala
  x3 + 8  4 0 
limx→2

=

I CO DALEJ SIE ROBI JAK NIE MA

?
  x2 − x − 2 2 0 
2 lip 22:21
Kasia:
 16 
sorki tam jest

 2 
2 lip 22:23
Kasia:
 16 
znowu pomylka

 0 
2 lip 22:24
Jack: jak nie ma 00, to mamy granicę własciwą − to koniec naszego zadania. W Twoim przypadku nie mozesz liczyć z reguły d'Hospitala ponieważ nie masz symbolu [00]. Pomijając fakt, że nie wyjdzie również 42... emotka
2 lip 22:30
Jack: ok, 160 emotka Sorry, nie zauważyłem. Pozostałe uwagi weź pod rozwagę...
2 lip 22:30
Basia: tam chyba miało być w liczniku x3−8 inaczej reguła de l'Hospitala nie ma zastosowania dla tego ułamka, który napisałaś limx→2 nie istnieje, bo
 x3+8 
limx→2

= −
 x2−x−2 
a
 x3+8 
limx→2+

= +
 x2−x−2 
2 lip 22:31
Kasia: Mam zdjecie z kolkwia i nie moge sie doczytac aaa zobaczysz napisalam nowy temat czy dobrze obliczylam?emotka
2 lip 22:40