matematykaszkolna.pl
[P[Godzio zarzuć zadaniem]] bzzz: Ello Godzio, nie masz tam jakiegoś kosmicznego zadania do zrobienia? Nie dość, że w pracy nuda, to i na forum nie ma za bardzo nic do roboty.
23 cze 15:56
b.: takie stare zadanie: co jest wieksze: eπ czy πe? (oczywiscie nie chodzi o rozwiazania numeryczne, np. na kalkulatorze emotka )
23 cze 16:00
Anniek: bzzz− ja mam coś wydaje mi się ciekawegoemotka Oblicz pochodny krańcowy f−cji F(x,y,z)= 14x⁵+3xy−4x³ W punkcie a=(1 2 3) o kierunku wektora p=(0 1 2) albo Znajdź Kc funkcji kosztu całkowitego jeżeli funkcja kosztu krańcowego, która jest pochodną f−cji kosztu całkowitego wynosi: Kk= 6x³+14x²−5x Oraz Kc(10⁷) =145•10⁸ Powodzeniaemotka
23 cze 16:09
Jack: to było wczoraj...
23 cze 16:11
bzzz: Anniek, myślę że nawet bym się zmierzyła z tym drugim zadanie, ale niestety w wielu kluczowych miejscach pojawia mi się krateczka i nie wiem co tam ma być. Nie wiem jak to jest, ale na kompie w pracy nie mam pełnego podglądu w odróżnieniu do komputerka domowego Zresztą Godzio jest specjalistą od kosmicznych zadańemotka Twoje tez kosmiczne, bo z zakresu studiów a z tym to ja lepiej żeby się nie mierzyła...
23 cze 16:18
Anniek: ktoś mnie ubiegł:(
23 cze 16:21
Godzio: Takie ciekawe zadanko : Udowodnij że dla dowolnych liczb dodatnich a,b,c zachodzi nierówność
1 1 1 3 

+

+


emotka
a(1+b) b(a+c) c(1+a) 1 + abc 
23 cze 16:42
Basia: Godzio a tam w drugim ułamku nie ma być b(1+c) ?
23 cze 16:51
bzzz: będę o tym myślała w drodze do domuemotka bo już 17 więc zamykam interes
23 cze 16:52
Godzio: zgadza się Basia literówka emotka
23 cze 16:53
Godzio: więc
1 1 1 3 

+

+


a(1+b) b(1 + c) c(1+a) 1 + abc 
23 cze 16:54
b.: bzzz: ,,niestety w wielu kluczowych miejscach pojawia mi się krateczka i nie wiem co tam ma być. Nie wiem jak to jest, ale na kompie w pracy nie mam pełnego podglądu'' jakiej używasz przeglądarki w pracy, a jakiej w domu?
23 cze 17:25
Basia: do zadania b. znam odpowiedź a nad zadaniem Godzia pomyślę, może jakąś sztuczkę wymyślę, bo liczyć mi się nie chce
23 cze 17:26
AS: Udowodnić,że jeżeli n jest liczbą nieparzystą,to liczba n6 + 3*n4 + 7*n2 − 11 jest podzielna przez 256.
23 cze 18:05
Mateusz: To i ja dorzuce od siebie jedno zadanie chociaz chyba wydaje się proste
 2pn2−n 
Dany jest ciąg o wyrazie ogólnym an =

 (p−1)n2+n 
Dla jakiej wartosci parametru p granicą tego ciagu jest większa z liczb spełniających równanie log2+log(4x−2+9)=1+log(2x−2+1)
23 cze 19:27
Godzio: Mateusz
 5 + 33 
Czy to: p =

może jest odpowiedź ?
 4 + 33 
23 cze 19:49
Basia: log[2*(4x−2+9] = log[10*(2x−2+1)] 2*[(22)x−2+9] = 10*[2x−2+1] /:2 (2x−2)2+9 = 5*2x−2+5 t= 2x−2 t2−5t+4=0 Δ=25−16=9 t1=5−32=1 t2=5+32=4 2x−2=1=20 x−2=0 x=2 lub 2x−2=4=22 x−2=2 x=4 szukaną liczbą jest x=4 lim an = 2pp−1 dalej już oczywiste; skąd te pierwiastki Ci się wzięły ?
23 cze 20:03
Godzio: lepiej nie pytać
23 cze 20:28
Mateusz: Tak dla p = 2 granicą tego ciagu jest liczba 4
23 cze 20:38
Mateusz: Jezlei ktos by sie jescze chciał pobawic lub potrenowac daje podobne zadanie moze Godzio spróbuje teraz nie powinien miec problemu
 (p+5)n2−3 
Dany jest ciag o n−tym wyrazie bn =

dla jakich p granicą tego ciągu jest
 n−2n2 
liczba z przedziału <a,b> gdzie a jest rozwiązaniem równania 5x−53−x=20 zas b jest rozwiązaniem rownania log(x−2)−log(4−x)=1−log(13−x)
23 cze 20:43
Godzio: Wtedy niezbyt wyszło mi rozwiązanie z tego równania Dobra to w takim razie lecimy:
 p+5 
lim bn =

 −2 
5x − 53−x = 20 /*5x 52x − 20 * 5x − 125 = 0 t = 5x t2 − 20t − 125 = 0 Δ = 400 + 500 = 900
 20 +30 
t1 =

= 25
 2 
 20 − 30 
t2 =

= −10
 2 
zał. x ∊ (2,4)
 x−2 13 − x 
log

= log

 4−x 10 
10(x−2) = (13−x)(4−x) 10x − 20 = 52 − 17x + x2 0 = x2 − 27x + 72 Δ = 441 Δ = 21
 27 + 21 
x1 =

∉(2,4)
 2 
 27 − 21 6 
x2 =

=

= 3
 2 2 
Czyli szukana granica jest w przedziale: <−10,3>
 p+5 
lim bn =

 −2 
p+5 

= −10
−2 
p = 15
p+5 

= 3
−2 
p + 5 = −6 p = −11 p∊ <−11,15> Mam nadzieję że dobrze ?
23 cze 20:57
Lucyna: Godzio
 x−2 10 
log

= log

... a Ty to drugie na odwró zrobiłeś
 4−x 13−x 
23 cze 21:02
Lucyna: i przede wszystkim z pierwszego równania należało odwrócić podstawienie t = 5x 25 = 5x bo ujemne odpada gdyż t musi być >0
23 cze 21:04
Mateusz: Podam ci odpowiedz do tego zadania ewentualnie obliczenia jak bedziesz chciał Dla p∊<−11,−9> granica ciągu bn jest liczbą z przedziału <2,3>
23 cze 21:09
Godzio: ehhh dobra to już atmosfera wakacji tak na mnie działa (chyba) 5x = 25 x = 2 z drugiego:
x−2 10 

=

4−x 13−x 
13x − x2 − 26 + 2x = 40 − 10x x2 − 25x + 66 = 0 Δ = 361
 25 − 19 
x1 =

= 3
 2 
 25 + 19 
x2 =

∉(2,4)
 2 
więc <2,3>
p+5 

= 2
−2 
p = −9
p+5 

= 3
−2 
p = −11 p∊<−11,−9> i git
23 cze 21:21
Mateusz: O teraz dobrze No coz na ciebie wakacje tak działają a na mnie zacznie miesięczny urlop za tydzien
23 cze 21:26
Godzio: A mojego zadania nikt nie ruszył więc odświeżam emotka może Eta się skusisz ?
24 cze 12:50
jiji: Czy w tym zadaniu z kosztem całkowitym i krańcowym to chodzi jedynie o scałkowanie wielomianu i znalezienie stałej całkowania na podstawie warunku?
24 cze 16:22
Basia: jiji moim zdaniem tak
24 cze 20:23
Lucyna: b. w odbu przypadkach tzn w domu i w pracy korzystam z internet explorer, tak wiem, że to jest badziew i w ogóle, ale na domowym komputerku hula a w pracy nie. Dzięki za zainteresowanie, ale lepiej nie próbuj mi tłumaczyć co mam z tym zrobić aby było dobrze, bo w zakresie informatyki jestem inteligentna inaczej.
26 cze 23:00
Basia: Zainstalować Firefoxa.
26 cze 23:53
Vax: 1a(b+1)+1b(c+1)+1c(a+1)31+abc Mnożymy stronami przez 1+abc, a następnie dodajemy obustronnie 3, zauważamy, że: 1+abca(b+1)+1 = 1+abc+ab+aa(b+1) = 1+aa(b+1)+ab(1+c)a(b+1) = 1+aa(b+1)+b(1+c)b+1 Analogicznie dla pozostałych 2 składników, po czym zostaje do pokazania: ( 1+aa(1+b)+a(1+b)1+a ) + ( 1+bb(1+c)+b(1+c)1+b ) + ( 1+cc(1+a) + c(1+a)1+c) ≥ 6 Co jest prawdą korzystając z lemma: xy+yx ≥ 2 Pozdrawiam.
15 kwi 20:51
rączszka: Pisz lepiej ułamki U { licznik } { mianownik }, będzie lepiej widać emotka
15 kwi 20:58
Vax: Ok, będę pamiętał emotka
15 kwi 21:02
rączszka:
 a 
Ja tam wprawdzie widzę, ale niektórzy mogą być ślepi, więc lepiej robić większe ułamki

 b 
15 kwi 21:03
Vax: W takim razie przepiszę wyraźniej
1 1 1 3 

+

+


a(1+b) b(1+c) c(1+a) 1+abc 
Mnożymy przez 1+abc, dodajemy obustronnie 3 i zauważamy, że:
1+abc 1+abc+a+ab 1+a ab(1+c) 

+1 =

=

+

=
a(1+b) a(1+b) a(1+b) a(1+b) 
 1+a b(1+c) 

+

 a(1+b) 1+b 
Tak samo robimy dla pozostałych 2 składników i zostaje do udowodnienia:
1+a a(1+b) 1+b b(1+c) 

+

+

+

+
a(1+b) 1+a b(1+c) 1+b 
 1+c c(1+a) 

+

≥ 6
 c(1+a) 1+c 
 x y 
Co jest prawdziwe na mocy tego, że dla x,y > 0 zachodzi

+

≥ 2
 y x 
PS. Jak ktoś ma jeszcze jakieś fajne nierówności do udowodnienia, może dać
15 kwi 21:09
rączszka:
 1+abc 
Vax a skąd Ci wyszło

+1?Bo robię to co mówisz, mnożę przez 1+abc i dodaję 3,
 a(1+b) 
 1+abc 1+abc 1+abc 
zostaje mi:

+

+

≥6
 a(1+b) b(1+c) c(1+a) 
I chyba czegoś tu nie widzę, bo nie wiem jak to dalej doprowadzić do tej postaci...
15 kwi 21:20
Vax: Jak dodajemy 3, to dodajemy do obu stron Czyli zostaje do udowodnienia:
1+abc 1+abc 1+abc 

+

+

+ 3 ≥ 6
a(1+b) b(1+c) c(1+a) 
Teraz zauważamy, że 3 = 1+1+1 i te jedynki, dodajemy pojedynczo do każdego z ułamków emotka W poprzednim poście rozpisałem właśnie ten jeden ułamek. Pozdrawiam.
15 kwi 21:22
rączszka: Teraz już rozumiem emotka Trzeba mieć pomysł na takie zadania. Nie masz jakiegoś podobnego zadanka, bo chętnie poćwiczę
15 kwi 21:30
Vax: Hm, nierówności właśnie się tym charakteryzują, że nie ma do nich jednego określonego sposobu postępowania, często trzeba trochę pokombinować, warto też znać pewne znane nierówności, typu Jensen, Cauchy Schwarz, Czebyszew itp. dzięki którym można szacować nierówności, trzymaj jedną: Udowodnij, że dla x,y,z ∊ R+ spełniających równość x+y+z=1 zachodzi:
x y z 3 

+

+


x+1 y+1 z+1 4 
Jakby co pisz, pokażę jak ją udowodnić emotka Pozdrawiam.
15 kwi 21:35
rączszka:
 x+1 y+1 z+1 4 
Hmmm a na przykład mogę to sobie tak odwrócić:

+

+


 x y z 3 
 1 1 1 4 
3+

+

+


 x y z 3 
1 1 1 2 

+

+

≤−1

x y z 3 
I teraz pewnie trzeba tu wykorzystać, że x+y+z=1, ale dalej nie mam pomysłu
15 kwi 21:49
Vax: Jeżeli chciałbyś odwrócić, to wyglądałoby to tak:
1 4 


x y z 

+

+

x+1 y+1 z+1 
 3 
Jak odwracamy to zmieniamy znak nierówności emotka Może pokażę jak to zrobić 2 sposobami, 1 to skorzystanie z nierówności Jensena, polecam trochę o niej poczytać, bardzo często się przydaje emotka Definiujemy taką funkcję:
 x 
f(x) =

 x+1 
Która dla dodatnich iksów jest wklęsła, zatem lewą stronę można zapisać w postaci: L = f(x)+f(y)+f(z) A skoro f(x) jest funkcją wklęsłą, to z nierówności Jensena otrzymujemy:
 x+y+z 1 
1 

3 
 1 
L = f(x)+f(y)+f(z) ≤ 3f(

) = 3f(

) = 3

=

=
 3 3 
1 

+1
3 
 
4 

3 
 
 3 

 4 
cnd. 2 sposób to zauważyć, że jeżeli x ∊ (0 ; 1) to zachodzi taka nierówność:
x 9 1 


x+

x+1 16 16 
Łatwo to pokazać, korzystając z tego otrzymujemy:
 x y z 9 1 1 1 
L =

+

+


(x+y+z)+

+

+

=
 x+1 y+1 z+1 16 16 16 16 
 9 3 12 3 

+

=

=

cnd.
 16 16 16 4 
Pozdrawiam emotka
15 kwi 21:57
rączszka: Masakra... Skąd Ty w ogóle umiesz takie rzeczy... Jestem pod wrażeniem emotka Jak tak czytam te rozwiązania to wszystko rozumiem ale jak mam sama coś takiego wymyśleć, to prędzej chyba mój dziadek zapisze się na kurs baletu
15 kwi 22:05
Eta: @Vax Wykaż,ze jeżeli a,b,c są długościami boków trójkąta o obwodzie 2p to :
 1 1 1 1 1 1 

+

+

≥2(

+

+

)
 p−a p−b p−c a b c 
emotka
15 kwi 22:09
Vax: Zauważmy, że skoro a,b,c są długościami boków trójkąta, to możemy podstawić: a = x+y , b = x+z , c = y+z gdzie x,y,z są pewnymi liczbami rzeczywistymi dodatnimi (Możemy tak podstawić, dane podstawienie spełnia nierówność trójkąta emotka Zauważamy, że wówczas p=x+y+z czyli zostaje do udowodnienia:
1 1 1 2 2 2 

+

+


+

+

x y z x+y x+z y+z 
Ale dla x,y > 0 zachodzi:
1 1 

+

x y 
 2 1 1 4 


(mnożąc przez 2 otrzymujemy

+


co
2 x+y x y x+y 
jest prawdziwe z nierówności Cauchy'ego Schwarza w formie Engela) teraz wystarczy dodać 3 takie nierówności i otrzymujemy tezę. Pozdrawiam.
15 kwi 22:18
rączszka: WOW emotka
 1 1 4 
A wytłumaczysz mi, jak z tej nierówności wynika

+


? Bo właśnie tego
 x y x+y 
szukam w necie i to wygląda tak jak na zdjęciu http://img228.imageshack.us/i/2acf5dda422bd6a9f5e942civ8.gif/ ale kompletnie nie wiem jak to zastosować, przynajmniej nie widzę tu sumy czegośtam do kwadratu emotka
15 kwi 22:37
Eta: Okemotka To może poradzisz? Jak wyznaczyć wartość W(0) i W(10) dla wielomianu st. 6 wiedząc ,że W(1)= −4 , W(2)= −2 , W(3)= −1 ,W(4)=4 ,W(5)=19, W(6)=53, W(7)= 121 Pozdrawiam .
15 kwi 22:40
Vax: 1 = 12 Czyli mamy:
1 1 12 12 (1+1)2 4 

+

=

+


=

x y x y x+y x+y 
Warto tą nierówność zapamiętać, naprawdę często się przydaje emotka Jeżeli ktoś tego nie zna, to można sprawdzić tą nierówność standardowo:
1 1 4 

+


x y x+y 
x+y 4 


xy x+y 
Mnożymy ,,na krzyż" (x+y)2 ≥ 4xy (x−y)2 ≥ 0 co jest oczywiście prawdziwe, ponieważ kwadrat dowolnej rzeczywistej liczby jest nieujemny emotka Pozdrawiam.
15 kwi 22:41
rączszka: Hehe dzięki Teraz chyba zaczynam coś rozumieć, a nie mam żadnego pojęcia o tych nierównościach Jeszcze nierówność Cauchy'ego Schwarza to coś nam facet mówił na wykładach z algebry, a że jest jakaś inna to pierwszy raz słyszę emotka
15 kwi 22:44
Basia: do Ety Układ siedmiu równań z siedmioma niewiadomymi. Rachunki na pewno będą straszne, ale jak najbardziej do rozwiązania.
17 kwi 06:00
Vax: Zarzuci ktoś może jakąś nierówność ?
17 kwi 10:34
Kaśśśś: Proszę o pomoc x5−4x2+3=0
17 kwi 10:56
Vax: Zauważmy, że x=1 jest jednym z pierwiastków, korzystając z Tw. Bezouta otrzymujemy: (x−1)(x4+x3+x2−3x−3) = 0 Aby znaleźć miejsca zerowe wielomianu wewnątrz nawiasu posłużymy się metodą Ferrariego: x4+x3+x2−3x−3 = 0
 x2 
x4+x3=−x2+3x+3 / +

 4 
 x2 3x2 
x4+x3+

= −

+3x+3
 4 4 
 x 3x2 
(x2+

)2 = −

+3x+3
 2 4 
 x y 3 y y2 
(x2+

+

)2 = (y−

)x2+(

+3)x+

+3
 2 2 4 2 4 
Wyróżnik trójmianu po prawej stronie ma być równy 0, stąd:
 y 3 
(

+3)2 = (y2+12)(y−

)
 2 4 
Wymnażając i redukując wyrazy podobne otrzymujemy: y3−y2+9y−18=0
 1 
Podstawmy teraz y = n+

 3 
 1 1 1 
(n+

)3−(n+

)2+9(n+

)−18=0
 3 3 3 
 26 407 
n3+

n−

= 0
 3 27 
Podstawmy n=u+v
 26 407 
(u+v)3+

(u+v)−

= 0
 3 27 
 26 407 
u3+v3+(u+v)(3uv+

)−

= 0
 3 27 
u3+v3 = 407/27  
3uv+26 / 3 = 0
u3+v3 = 407/27  
u3v3 = −17576 / 729
Zauważmy, że są to wzory Viete'a dla trójmianu kwadratowego o pierwiastkach u3, v3, możemy z tego ułożyć równanie kwadratowe którego pierwiastki będą równe v3 oraz u3
 407 17576 
z2

z−

= 0
 27 729 
Rozwiązujemy to jak każde równanie kwadratowe, liczymy deltę i widzimy, że:
 407± 92913 
z =

 54 
 407+92913 407−92913 
Czyli: n = u+v = 3

+ 3

 54 54 
 407+92913 407−92913 1 
Wobec czego y = 3

+ 3

+

 54 54 3 
Podstawiamy do wcześniejszego:
 x y 3 y y2 
(x2+

+

)2 = (y−

)x2+(

+3)x+

+3
 2 2 4 2 4 
 x 
 407+92913 407−92913 1 
3

+ 3

+

 54 54 3 
 
(x2+

+

)2 =
 2 2 
 407+92913 407−92913 5 407+92913 
(3

+ 3


)x2 + (U{3

 54 54 12 54 
 407−92913 1 
+ 3

+

 54 3 
 407+92913 407−92913 1 
}{2}+3)x+U{(3

+ 3

+

 54 54 3 
)2}{4}+3 Zauważamy, że po lewej mamy wzór skróconego mnożenia:
 x 
 407+92913 407−92913 1 
3

+ 3

+

 54 54 3 
 
(x2+

+

)2 =
 2 2 
 407+92913 407−92913 5 407+92913 
(3

+3


x+U{(3

+
 54 54 12 54 
 407−92913 1 
3

+

)2}{4}+3)2
 54 3 
Teraz wystarczy wszystko przerzucić na jedną stronę, skorzystać ze wzoru na różnicę kwadratów i otrzymasz iloczyn dwóch trójmianów kwadratowych, z których jeden będzie posiadał 2 pierwiastki, a drugi będzie posiadał ujemną deltę, z tym już problemów nie ma emotka Pozdrawiam.
17 kwi 11:52
AS: Połamania głowy! 1. Znaleźć największy kąt trójkąta,którego boki są równe 2*d + 3,d2 + 2*d , d2 + 3*d + 3. (d ∊ R+) 2. Dowieść,że jeżeli 3a + 3b = 3a*b to (a + b − a*b)3 + 27*a2*b2 = 0 3. Boki trójkąta tworzą ciąg arytmetyczny o różnicy r = 2 cm,a pole trójkąta S = 6 cm2.Obliczyć boki trójkąta. 4. Wiedząc,że log2*log5 = 0.2104,oblicz bez użycia tablic log2 i log 5. (mowa oczywiście o logarytmach dziesiętnych).
17 kwi 11:54
Vax: Kurczę, odpiszę za 3h bo teraz muszę iść do Kościoła i na trening, napiszę później, fajne zadania
17 kwi 11:55
Vax: @ETA udało mi się zrobić to zadanie z wielomianem nie rozwiązując układu równań ! emotka Otóż skoro wiemy, że jest to wielomian 6 stopnia, oraz mamy wartość, jaką przyjmuje on w 7 punktach: W(1)= −4 , W(2)= −2 , W(3)= −1 ,W(4)=4 ,W(5)=19, W(6)=53, W(7)= 121 To możemy korzystając z Interpolacji wielomianowej wyznaczyć wartość tego wielomianu w dowolnym punkcie ! Liczymy:
 x−2 x−3 x−4 x−5 x−6 x−7 
L0(x) =

*

*

*

*

*

 −1 −2 −2 −2 −2 −2 
analogicznie:
 x−1 x−3 x−4 x−5 x−6 x−7 
L1(x) =

*

*

*

*

*

 1 −1 −2 −3 −4 −5 
...
 x−1 x−2 x−3 x−4 x−5 x−6 
L6(x) =

*

*

*

*

*

 6 5 4 3 2 1 
Nasz wielomian można zapisać w postaci: W(x) = −4*L0−2*L1−L2+4L3+19L4+53L5+121L6 Teraz wystarczy podstawić wartość 0 i 10, aby obliczyć jaką wartość przyjmuje dla tych argumentów dany wielomian emotka Wychodzi: W(0) = −12 oraz W(10) = −860 Pozdrawiam.
17 kwi 16:22
Vax: Na końcu miało być: W(0) = −12 oraz W(10) = 860. Pozdrawiam.
17 kwi 16:22
Vax: Aha, i w pierwszym L0(x) mianowniki powinny być takie, −1 , −2 , −3 , −4 , −5 , −6
17 kwi 19:05
Vax: Jakby się komuś nudziło, to daję fajne zadanie, wykaż, że dla każdej liczby pierwszej p zachodzi: 2p−1 | 22p−2 − 1 Pozdrawiam.
25 kwi 19:21
Przewiduje pokój: 3. Przyjmę za boki : a−2 , a , a+2 wtedy : Obw = 3a
 obw 
s =

= 1,5a
 2 
P = 6 = 1,5a(1,5a − a + 2)(1,5a − a)(1,5a − a − 2) 6 = 1,5a * 0,5a (0,5a−2)(0,5a+2) 6 = 0,75a2(0,25a2 −4) 0,1875a4 − 3a2 − 36 = 0 a4 − 16a2 − 192 = 0 t = a2 , t ≥ 0 t2 − 16t − 192 = 0 t1 + t2 = 16 t1 * t2 = −192 widać na oko że : t1 = 24 t2 = −8 − sprzeczne 24 = a2 a = 26 boki to : 2(6−1) ; 26 ; 2(6 + 1)
30 mar 14:40
Marta: Zaokrąglić następujące liczby do trzech poprawnych (dokładnych) cyfr znaczących i obliczyć błąd względny i bezwzględny powstały przy zaokrągleniu : a. 2.1514; b. 0.16152; c. 0.01204.
30 mar 14:41
Przewiduje pokój: log 2 * log 5 = 0,2104 mamy obliczyć log 2 oraz log 5 najpierw zauważamy że : 1 − log 5 = log 2 teraz zę log 2 + log 5 = 1 (log 2 + log 5)2 = log2 2 + 2log2log5 + log2 5 1 = log2 2 + 0,4208 + log2 5 log2 2 + log2 5 − 0,5792 = 0 (1 − log5)2 + log2 5 − 0,5792 = 0 1 − 2log5 + log2 5 − 0,5792 = 0 2log2 5 − 2log5 + 0,4208 = 0 log2 5 − log 5 + 0,2104 t = log 5 t2 − t + 0,2104 = 0 Δ= 1 − 0,8416 = 0,1584 Δ ≈ 0,4
 1 + 0,4 
t1 =

= 0,7
 2 
 1 − 0,4 
t2 =

= 0,3
 2 
t2 odpada ale nie wiem dlaczego. czyli : log 5 ≈ 0,7 dalej: log 2 * 0,7 = 0,2104 log 2 ≈ 0,3
30 mar 15:01
MQ: No, to i ja coś dorzucę. Swego czasu mocno sie nad tym pomęczyłem w liceum, zanim przeprowadziłem dowód, chociaż dowód jest banalnie prosty. Mamy wielokąt foremny o środku S i wierzchołkach A1, A2, ... , An oraz dowolny punkt B. Udowodnić, że suma wektorów BA1, BA2, ... , BAn jest równa nBS
30 mar 16:00
Przewiduje pokój: Zał : |x1 + x+2 + ... + xn| ≤ |x1| + ]x2| + ... + |xn| Tez: |x1 + x+2 + ... + xn + xn+1| ≤ |x1| + ]x2| + ... + |xn| + ||xn+1} dowód : |(x1 + x+2 + ... + xn) + (xn+1)| ≤ |x1 + x+2 + ... + xn| + |xn+1| ≤ |x1| + ]x2| + ... + |xn| + ||xn+1}
30 mar 23:04
Mariusz: Może tutaj mi ktoś pomożeemotka oblicz sumę szeregu z dokładnością do zadanej liczby EPS ( c,a, eps−dodatnie): c S=∑ −−−−−−−−−−− n=0 an *n!
30 mar 23:13
Przewiduje pokój: Zał: (1+x)n > 1 + nx Tez: (1+x)n+1 > 1 + (n+1)x dowód: (1+x)n > 1 + nx // (1+x) (1+x)n+1 > (1+nx)(1+x) teraz wystarczy wykazać że : (1+nx)(1+x) > 1 + (n+1)x 1 + x + nx + nx2 > 1 + nx + x nx2 > 0 co jest oczywiście prawdziwe. c.n.u.
30 mar 23:13
Mariusz: an powinno być
30 mar 23:14