matematykaszkolna.pl
Zadanko Godzio: rysunekKolejne zadanko do sprawdzenia: Wśród trójkątów równoramiennych wpisanych w koło o promieniu znaleźć ten, który ma największe pole. h = 2hy + hx = hx + R 2hy = R
 R 
hy =

 2 
 1 
R2 − hy2 =

a2
 4 
4R2 − R2 = a2 3R2 = a2 a = R3
 1 
(R+hx)2 +

b2 = a2
 4 
 1 
hx2 +

b2 = R2
 4 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− R2 + 2Rhx = 2R2 2Rhx = R2
 R2 R 
hx =

=

 2R 2 
 1 
hx2 +

b2 = R2
 4 
b2 = 3R2 b = R3
 b*h R3 * 1,5R 3 
P =

=

=

R23
 2 2 4 
I niby wszystko ok, odpowiedź się zgadza ale jakoś tak dziwnie.
16 cze 20:03
Godzio: ponawiam
16 cze 20:30
Lucyna: Godzio oświeć mnie, bo siedzę i myślę i jakoś nie mogę dojść do sensownej konkluzji... skąd się wzięła ta równość: h = 2hy + hx
16 cze 20:46
Lucyna: no i tak jakby, ale zawsze mi się wydawało, że wysokość trójkąta równoramiennego opuszczona na ramię nie dzieli boku na dwie równe połowy.
16 cze 20:57
Godzio: rysunek h = 2hy + hx − wzięło się z tego, że jest takie coś że odcinki łączące dowolny punkt w trójkącie z bokami (pod kątem prostym) są równe wysokości x + y + z = h a ta wysokość to zawsze dzieli na pół w równoramiennym
16 cze 21:00
Lucyna: dzięki, to idę to przetrawić na spacerkuemotka
16 cze 21:12
Godzio: Podbijam
16 cze 22:43
kanikuła: Δ jest równoboczny ...okemotka Ja liczę tak : γ −−kąt między ramionami γ €(0, 180)
 R2*sin2γ R2*sin( 180o−γ) 
P=

+ 2*

 2 2 
P(γ)= R2*sinγcosγ+ R2*sinγ P(γ)= R2sinγ( cosγ+1) liczę pochodną P'(γ)= R2*[cosγ*(cosγ+1) + sinγ*(−sinγ)] = R2( cos2γ+cosγ − sin2γ) P'(γ)= 0 <=> cos2γ +cosγ −1+cos2γ =0 2cos2γ+cosγ−1= 0 Δ=9 cosγ= 12 v cosγ= −1−−− odrzucamy γ= 60o Najmniejsze pole ma Δ− jest równoboczny
 a3 
R=

 3 
a= R3
 3R23 
P=

 4 
Bogdan ...... poda z pewnoscią jeszcze inny sposób rozwiązania
16 cze 23:54
Godzio: Dzięki emotka Może cokolwiek rozumiem, P'(γ) = 0 −> to jest wyznaczanie ekstremum lokalnych tak ?
16 cze 23:58
kanikuła: największe pole ....... oczywiście emotka
16 cze 23:59
kanikuła: takemotka
16 cze 23:59
Godzio: a tak z ciekawości to moje rozwiązanie jest średnio poprawne ?
17 cze 00:03
kanikuła: Jest też poprawne. emotka
17 cze 00:07
Godzio: O to się zdziwiłem, bo nie liczyłem żadnych ekstremów a wyszło
17 cze 00:09
Bogdan: rysunek Witam. Najpierw wyjaśnienie. Suma odległości od boków trójkąta punktu leżącego wewnątrz tego trójkąta jest równa długości wysokości tego trójkąta − to twierdzenie dotyczy tylko trójkąta równobocznego. Nie można tutaj zastosować tego twierdzenia. Rozwiązanie.
 a2 
(h − R)2 +

= R2 ⇒ a = 2 2hR − h2 , a > 0, h > 0, R > 0
 4 
 1 1 
Pole P =

ah =

h*2 2hR − h2 ⇒ P(h) = 2Rh3 − h4
 2 2 
Wyznaczamy maksimum funkcji P(h)
 6Rh2 − 4h3 
 3 
−4h2(h −

R)
 2 
 
P'(h) =

=

.
  2Rh3 − h2   2Rh3 − h2  
 3 
Funkcja P(h) posiada maksimum dla h =

R i a = 2 2hR − h2 = R3
 2 
 1 1 3 3 
P =

ah =

*R3*

R =

R23
 2 2 2 4 
Szukanym trójkątem jest trójkąt równoboczny.
17 cze 00:11
kanikuła: emotka
17 cze 00:15
Godzio: Muszę się jeszcze trochę podszkolić
17 cze 00:22
Godzio: a tu nie powinno być:
 6Rh2 − 4h3 
P'(h) =

?
 2Rh3 − h4 
17 cze 00:27
Bogdan: Tak, chochlik zamieszał, ma być h4 po pierwiastkiem. Widzę, że dokładnie analizujesz zapisy emotka, dziękuję za dostrzeżenie błędnego zapisu.
17 cze 00:41
Godzio: emotka
17 cze 00:50
b.: a jak już to mamy, to łatwo rozwiązać ogólniejsze zadanie: Wśród wszystkich trójkątów (niekoniecznie równoramiennych) wpisanych w koło o promieniu R znaleźć ten, który ma największe pole.
17 cze 07:33
Bogdan: Dzień dobry. Widzę, że bywalcy forum nudzą się, podbijam więc ostatnie pytanie b..
19 cze 15:12
malibu: emotka α+β+γ= 180o
 abc 
P=

 4R 
ze wzoru sinusów: a= 2R*sinα , b= 2R*sinβ , c= 2R*sinγ P= 2R2*sinα*sinβ*sinγ , sinα*sinβ*sinγ −−− osiąga maximum dla α=β=γ = 60o
 33 
max wyrażenia sin360o=

 8 
zatem taki trójkąt o największym polu jest trójkątem równobocznym
 33 
P=

R2
 4 
19 cze 18:51
Bogdan: Uważam Eto, że nie wystarczy stwierdzić: "sinα*sinβ*sinγ −−− osiąga maximum dla α=β=γ = 60o", fakt ten trzeba również wykazać.
19 cze 19:08
malibu: tak? ...... ale to oczywiste,że tak jestemotka Muszę kończyć ( idę na grila) pozdrawiam emotka
19 cze 19:34
Godzio: Udowodnij tożsamość
 α+β β+γ γ+α 
cosα + cosβ + cosγ = 4cos

cos

cos

 2 2 2 
gdzie α,β,γ są kątami ostrymi których suma wynosi 90o
 α+β 
x =

=> 2x = α + β
 2 
 β+γ 
y =

=> 2y = β + γ
 2 
 γ+α 
z =

=> 2z = γ + α
 2 
2x = α + β 2y = β + γ − −−−−−−−−−−−−−− 2x − 2y = α − γ α = 2x − 2y + γ 2z = γ + α => 2z = γ + 2x − 2y + γ => γ = − x + y + z α = 2x − 2y + z − x + y => α = x − y + z β = 2y − (− x + y + z) => β = x + y − z cos(x − y + z) + cos(x + y − z) + cos(− x + y + z) = 4 * cosx * cosy * cosz L = cos(x−y)cosz − sin(x−y)sinz + cos(x+y)cosz + sin(x+y)sinz + cos(y−x)cosz + sin(y−x)sinz = cosz*(cosx*cosy + sinx*siny + cosx*cosy − sinx*siny + cosx*cosy + sinx*siny) − − sinz*(sinx*cosy − siny*cosx + sinx*cosy + siny*cosx + siny*cosx − sinx*cosy) = cosz*(3cosx*cosy + sinx*siny) − sinz*(sinx*cosy + siny*cosx) = 3cosx*cosy*cosz + sinx*siny*cosz − sinz * sin(x+y) = x + y + z = 90o x + y = 90o − z sin(90o − z) = −cosz ... = 3cosxcosycosz + sinx*siny*cosz + sinz*cosz = 3cosxcosycosz + cosz(sinxsiny + sinz) = 3cosxcosycosz + cosz(sinxsiny + cos(x + y) ) = 3cosxcosycosz + cosz(sinxsiny + cosxcosy − sinxsiny) = 4cosxcosycosz = P Bogdanie albo b. możecie mi pokazać prostszy sposób rozwiązania tego ? W podpowiedzi jest żeby użyć wzoru na sumę cosinusów, próbowałem coś z nią ale nic mi nie chciało wyjść
19 cze 21:42
Godzio: podbijam
20 cze 00:28
Eta: Prośba była nie do mnieemotka a ja znam rozwiązanie
20 cze 01:13
Lucyna: znalazłam ale jestem z siebie dumna!
 α+β β+γ γ+α 
4cos

cos

cos

= {podstawiamy za γ = 90−α−β}
 2 2 2 
 α+β β+90−α−β 90−α−β+α 
4cos

cos

cos

 2 2 2 
 1 
= {korzystamy ze wzoru cosαcosβ =

[cos(α+β) + cos(α−β)]} =
 2 
 α+β 1 α+β 1 β−α α+β α+β 
4cos

(

cos(90−

+

cos

) = 2cos

cos(90−

) +
 2 2 2 2 2 2 2 
 α+β β−α 
2cos

cos

 2 2 
 1 
= {ponownie ten sam wzór cosαcosβ =

[cos(α+β) + cos(α−β)]} =
 2 
 1 1 
2*

(cos90 + cos(α+β−90)) +2*

(cosβ + cosα) = cos(−γ) + cosα + cosβ = cosα + cosβ +
 2 2 
cosγ cdnemotkaemotkaemotkaemotkaemotkaemotka
20 cze 01:15
Lucyna: dobra to idę spaćemotka trzeba się wyspać, żeby przez pomyłkę nie oddać głosu na nie tego kandydataemotka
20 cze 01:21
Eta: podaję tak: piszę kąty a, b, c dla wygody emotka a+b+c= 90o cos90o=0 cosa+cosb +cosc= (cosa+cosb) + ( cosc+ cos(a+b+c)]=
 −a−b a+b 
cos

= cos

−−− z parzystości cosinusa
 2 2 
 a+b a−b 2c+a+b a+b 
2cos

*cos

+ 2cos

*cos

=
 2 2 2 2 
 a+b a−b 2c+a+b 
2cos

( cos

+ cos

)=
 2 2 2 
 a+b a+c b+c 
2cos

*2cos

*cos

 2 2 2 
 a+b a+c b+c 
= 4 cos

*cos

*cos

 2 2 2 
c.n.u. emotka
20 cze 01:27
Eta: Masz zatem Godzio dwa dowody ..... od lewej i od prawej strony emotka Dobranoc Lucyno i Godzio emotka
20 cze 01:34
Bogdan: Dzień dobry. Bardzo podoba mi się Twój Eto dowód, wprowadzenie liczby 0 = cos90o = cos(α + β + γ) zachwyciło mnie Sposobów wykazania prawdziwości podanej przez Godzia równości trygonometrycznej jest więcej. Pokażę jeszcze jeden dowód, jest on mniej elegancki od dowodu Ety. _______________________________________________________________________ α + β + γ = 90o, α = 900 − β − γ, β = 900 − α − γ, γ = 900 − α − β. _______________________________________________________________________
 α + β α + β α + β 
cosγ = cos(90o − (α + β)) = sin(α + β) = sin2*

= 2sin

cos

=
 2 2 2 
 α + β α + β 180o − α − β α + β 
= 2cos(90o

)cos

= 2cos

cos

=
 2 2 2 2 
 90o + γ α + β 
= 2cos

cos

.
 2 2 
_______________________________________________________________________
 α + β α − β 90o + γ α + β 
cosα + cosβ + cosγ = 2cos

cos

+ 2cos

cos

=
 2 2 2 2 
 α + β α − β 90o + γ 
= 2cos

(cos

+ cos

) =
 2 2 2 
 α + β 
 α − β + 90o + γ 

 2 
 
 α − β − 90o − γ 

 2 
 
= 2cos

*2cos

cos

= a
 2 2 2 
_______________________________________________________________________
 
α − β + 90o + γ 

2 
 
α − 90o + α + γ + 90o + γ 

2 
 α + γ 
cos

= cos

= cos

 2 2 2 
oraz
 
α − β − 90o − γ 

2 
 
90o − β − γ − β − 90o − γ 

2 
 
cos

= cos

=
 2 2 
 −(β + γ) β + γ 
= cos

= cos

.
 2 2 
_______________________________________________________________________
 α + β α + γ β + γ 
Ostatecznie a = 4cos

cos

cos

.
 2 2 2 
20 cze 11:42
Bogdan: rysunek Wracam do zadania b.: Wśród wszystkich trójkątów (niekoniecznie równoramiennych) wpisanych w koło o promieniu R znaleźć ten, który ma największe pole. Proponuję takie rozwiązanie: Wybieramy dowolny bok trójkąta wpisanego w koło o promieniu R i zadajemy sobie pytanie: która z wysokości trójkąta poprowadzona do tego boku jest najdłuższa? (bo najdłuższa wysokość zapewnia największe pole trójkąta). Stwierdzamy, że najdłuższa wysokość leży na symetralnej wybranego boku, a trójkąt jest trójkątem równoramiennym, a który z trójkątów równoramiennych ma największe pole − zostało pokazane wyżej. Proponuję inne jeszcze podejście do tego zagadnienia. Przeprowadźmy następujące rozumowanie: W trójkącie wpisanym w koło o promieniu R najdłuższa wysokość leży na symetralnej wybranego boku, a trójkąt jest trójkątem równoramiennym. Stwierdzenie to jest prawdziwe dla wszystkich wysokości tego trójkąta, a więc trójkąt jest trójkątem równobocznym. Czy to rozumowanie jest poprawne?, proszę o wypowiedzi.
20 cze 12:15
R.W.16l: Nic innego nie nasuwa mi się na myśl, jak OMG, jak wiele przede mną
20 cze 12:53
Godzio: Dziękuje Wam emotka
20 cze 14:40
Eta: Dziękuję Bogdanie za śliczną różę emotka
20 cze 16:15
b.: Drugie rozwiązanie Bogdana bardzo mi się podoba emotka (zadając pytanie, miałem na myśli rozwiązanie takie jak pierwsze) a jeśli chodzi o zadanie Godzia, to można też je rozwiązać (wiem, że to trochę poza programem szkolnym, ale Godzio chyba się interesuje takimi rzeczami) używając liczb zespolonych. Rachunek może nie będzie krótszy niż te sprytne podane wyżej, ale nie wymaga żadnej pomysłowości emotka
 eix + e−ix 
w zasadzie wystarczy w tym celu znać wzór cos x =

i przekształcać
 2 
otrzymane wyrażenia jak dla liczb rzeczywistych:
 α+β γ+α 
4 cos

cosU{β+γ}2 cos

= ... (skoncze pozniej, musze isc emotka )
 2 2 
20 cze 19:24
b.:
 1 
... =

(ei(α+β)/2 + e−i(α+β)/2) (ei(β+γ)/2 + e−i(β+γ)/2) (ei(γ+α)/2 +
 2 
e−i(γ+α)/2) = (wymnażamy, korzystamy z tego, że α+β+γ = π/2)
 1 
=

(e + e−iα + (podobne wyrażenia z β i γ) + eiπ/2 + e−iπ/2 )
 2 
= cos α + cos β + cos γ + 0 = to co trzeba jednak trzeba było jeszcze wiedzieć, że eiπ/2 + e−iπ/2 = 0 o liczbach zespolonych można przeczytać np. w wikipedii (nieco chaotyczny wydaje mi się ten artykuł w wiki, ale powinien być chyba w miarę zrozumiały): http://pl.wikipedia.org/wiki/Liczby_zespolone nawiasem mówiąc, liczby zespolone są bardzo wygodne w dowodzeniu też i innych tożsamości trygonometrycznych
20 cze 19:52
b.: a nie, przecież eiπ/2 + e−iπ/2 = 2 cos(π/2) = 0, więc nic więcej nie potrzeba swoją drogą ciekawe, że w rozwiązaniu Ety też się pojawił cos 0 −− być może to te same rozwiązania, tylko w nieco innym języku emotka
20 cze 19:55
Godzio: hmmm ciekawe rozwiązanie na pewno sobie je przeanalizuje emotka ale dopiero jak zacznę przerabiać liczby zespolone emotka
20 cze 19:59