Nierówność
Agnieszka: Rozwiąż nierówność
x
3 +x
2 ≤−2x−2
Prosze o pomoc
12 cze 22:04
Kejt: przerzuć wszystko na jedną stronę i rozłóż na czynniki..
12 cze 22:06
Agnieszka: jestem kompletnie zielona jesli chodzi o matme

Kejt pomozesz ?
12 cze 22:11
Kejt: ja mogę udzielać wskazówek. Nie zrobię tego za Ciebie. przyrównaj to do zera i zapisz
tutaj.
12 cze 22:12
Agnieszka: nie wiem jak się pozbyć potęg.
x3+x2+2x≤−2 moge to podzielić przez x2 ?
12 cze 22:15
Kejt: nie. przerzuć jeszcze "−2" i wyłącz wspólny czynnik przed nawias, w parach tzn. dla x3+x2 i
2x+2
powinno Ci zostać to samo w obu nawiasach.
12 cze 22:18
Agnieszka: x3+x2+2x+2≤0
i wyłączam x ?
x2(x+1)+2(1+x+1) ?
12 cze 22:24
Kejt: 2(x+1)
teraz zapisujesz te wyłączone czynniki w jednym nawiasie, a to x+1 w drugim. miedzy nawiasami
wstawiasz znak mnożenia.
12 cze 22:27
Agnieszka: (x2+2) *(x=1) ?
12 cze 22:34
Agnieszka: (2+2)*(x+1) ? tak
12 cze 22:36
Kejt: (x+1)
i teraz bodajże musisz każdy nawias osobno do tego ≤0 przyrównać i policzyć(dwa równania). Jak
się mylę to mnie poprawcie
12 cze 22:36
Agnieszka: juz kompletnie niewiem o co chodzi
12 cze 22:40
Kejt:
2x+2≤0 v x+1≤0
12 cze 22:42
morfepl: ja w takim momencie zawsze liczę te wszystkie pierwiastki i sobie rysuje wykres, dzięki temu
widać co gdzie jest dodatnie a gdzie ujemne i nie ma problemu
12 cze 22:49
Agnieszka: 2x+2≤0
2x≤−2:2
x=−2 ?
x+1≤0
x≤−1
12 cze 22:50
Kejt: ych.. zepsułam.. powinno być x2+2≤0 wybacz. późno już.. drugie ok.
12 cze 22:52
Agnieszka: czyli tak gdzie wyłaczam przed nawias tez robie x2?
czy tylko przy koncu ?
12 cze 22:56
Agnieszka: x
2+2≤0
x
2≤−2 : (−1)
x=2
12 cze 23:02
qel: x3 +x2 ≤−2x−2
z twierdzenia to pewnie bedzie tak
założenie: −2x+2≥0
x≤2
x
3+x
2≤−2x−2 /\ x
3+x
2≥2x+2
x
2(x+1)≤−2x−2 /\ x
2(x+1)≥2x+2
i dalej obliczasz
tam na pewno ma być lub a nie i sKejt
12 cze 23:23
qel: chociaz nie jestem pewny czy dobrze licze
12 cze 23:26