Zadanie
Godzio:

Mam takie zadanko z matury (1975 r. ) i jestem ciekaw czy dobrze rozwiązałem
Napisz równanie stycznej i normalnej (tj. prostopadłej do stycznej w punkcie styczności) do
paraboli y
2 = 2x w punkcie mającym rzędną 2. Oblicz pole figury zawartej między łukiem
paraboli dla y ≥ 0 wyznaczoną normalną i osią OX
y = ax + b
y
2 = 2x
2 = ax + b
4 = 2x => x = 2
2 = 2a + b
b = 2 − 2a
y = ax + 2 − 2a
(ax + 2 − 2a)
2 = 2x
a
2x
2 + 4ax + 4 − 4a
2x − 8a + 4a
2 = 2x
a
2x
2 + x(4a − 4a
2 − 2) + 4a
2 − 8a + 4 = 0
Δ = 16a
2 + 16a
4 + 4 − 32a
3 − 16a + 16a
2 − 4a
2(4a
2 − 8a + 4) =
16a
4 − 32a
3 + 32a
2 − 16a + 4 − 16a
4 + 32a
3 − 16a
2 =
16a
2 − 16a + 4 = 0
4a
2 − 4a + 1 = 0
(2a − 1)
2 = 0
prostopadła:
2 = −2 * 2 + b
b = 6
y = −2x + 6
To jest dobrze rozwiązane ? Pola liczyć jeszcze nie umiem także to tylko chodzi mi o tą część
zadania.
11 cze 18:06
Basia:
dobrze, a chcesz wiedzieć jak to rozwiązanie powinno wyglądać w 1975 roku ?
11 cze 18:12
Godzio: oczywiście
11 cze 18:23
Basia: dodam, że zajmuje jakieś pięć krótkich linijek tekstu
11 cze 18:25
Godzio: pewnie coś z pochodnymi tak mi się wydaje
11 cze 18:27
Basia:
y
2 = 2x
y =
√2x lub y=−
√2x
interesuje nas rzędna =2 czyli f(x)=
√2x
| | 1 | | 1 | |
f'(x) = |
| *2 = |
| |
| | 2√2x | | √2x | |
√2x=2
2x=4
x=2
A(2,2)
y=ax+b
y=
12x+b
2=
12*2+b
b=1
styczna: y=
12x+1
normalna oczywiście już tak jak liczyłeś
P=∫
02√2xdx +∫
23(−2x+6)dx
to też maturzysta musiał umieć policzyć ( to na pewno był profil mat−fiz)
11 cze 18:33
Godzio: zgadza się profil mat − fiz
na pewno łatwiej i szybciej szkoda że już tego w szkole nie uczą
11 cze 18:35
Godzio: Zaraz dam jeszcze jedno wraz z moim rozwiązaniem ale to już będzie bardziej zagmatwane
(oczywiście tym sposobem co ja bd robić

)
11 cze 18:36
Godzio:

I jeszcze jedno
W punktach o odciętych x
1 = 1 x
2 = −1 poprowadzono styczne do wykresu funkcji
| | 1+3x2 | |
f(x) = |
| . Znajdź współrzędne punktu przecięcia się tych stycznych. |
| | 3+x2 | |
x
1 = 1
x
2 = −1
y = 1
| 1 + 3x2 | | 3x2 + 9 − 8 | | 8 | |
| = |
| = 3 − |
| |
| 3 + x2 | | 3 + x2 | | 3+x2 | |
I teraz pytanie jak w ogóle poprowadzić te styczne skoro ma mieć ona jedynie 1 pkt wspólny ?
y = ax + b
y = a
1x + b
1
1 = a + b
1 = −a
1 + b
1
b = 1 − a
b
1 = 1 + a
1
y = ax + 1 − a
y = a
1x + 1 + a
1
(ax + 1 − a)(3+x
2) = 1 + 3x
2
3ax + ax
3 + 3 + x
2 − 3a − ax
2 = 1 + 3x
2
ax
3 + x
2( − 2 − a ) + 3ax − 3a + 2 = 0
W(1) = a − 2 − a + 3a − 3a + 2 = 0
ax
2 − 2x + 3a − 2
ax
3 + x
2(−2−a) + 3ax − 3a + 2 : (x − 1)
−ax
3 + ax
2
−−−−−−−−−−−−−−−
−2x
2 + 3ax − 3a + 2
2x
2 − 2x
−−−−−−−−−−−−−−−
x(3a − 2) − 3a + 2
−x(3a − 2) + 3a − 2
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
= =
(x−1)(ax
2 − 2x + 3a − 2) = 0
Δ = 4 − 4a(3a − 2) = 4 − 12a
2 + 8a = −12a
2 + 8a + 4 = 0
−3a
2 + 2a + 1 = 0
Δ = 4 + 12 = 16
y = ax + 1 − a
y = x
i tutaj się zatrzymam bo nie wiem czy jest sens dalej liczyć.
I gdybyś
Basiu mogła zrobić takie normalne rozwiązanie to bym był bardzo wdzięczny bo
planuje w niedługim czasie przerobić sobie pochodne, granice, całki
11 cze 18:42
Basia:

mniej więcej tak
wiem, że to dziwnie jak na styczną wygląda, ale jednak jest to styczna
mój rysunek jest bardzo niedoskonały, ale może coś z niego zrozumiesz
poza tym napiszę za chwilę wzory tych stycznych i spróbujesz to sobie narysować na kartce,
powinieneś się połapać "o co biega"
podobnie wygląda styczna do wykresu f(x)=x
3 w punkcie x
0=0
11 cze 18:57
Godzio: ok

a rysunek rozumiem, dziwnie to wygląda dlatego że styczna zazwyczaj ociera się o funkcję
a tutaj po prostu przez nią przechodzi
11 cze 18:59
Basia:
wszystko co policzyłeś jest poprawne, a jednak −13 nie jest współczynnikiem
kierunkowym stycznej; jest nim tylko 1
a jest tak dlatego, że nie każda prosta, która ma z wykresem funkcji jeden punkt wspólny jest
styczną do tego wykresu
jest tak w przypadku funkcji kwadratowych, ale innych już nie
przykład chyba oczywisty to: f(x)=x3 i prosta y=1
albo f(x)=logx i prosta y=−x+4
11 cze 19:12
Godzio: czyli styczna to taka prosta mająca jeden punkt wspólny i ocierająca się o jego "fale" tak jak
w tym przypadku ?
11 cze 19:19
Godzio: Dobra to w takim razie wiedząc to to już bym sobie poradził z rozwiązaniem
Dzięki wielkie
Basiu
11 cze 19:20
Basia:

styczna (czerwona) do krzywej w punkcie x
0 to granica do której dążą sieczne (niebieskie)
przechodzące przez punkty A(x
0, f(x
0)) i B
n(x
n, f(x
n)) gdy x
n → x
0
współczynniki kierunkowe tych siecznych to
współczynnik kierunkowy siecznej musi więc być granicą tych a
n przy x
n→x
0
stąd:
| | f(x0)−f(xn) | |
a = limxn→x0 |
| = f'(x0) |
| | x0−xn | |
ściślej:
| | f(x0)−f(x0+h) | |
a = limh→0 |
| = f'(x0) |
| | h | |
często jest też stosowany zapis
| | f(x0)−f(x0+δx) | |
a = limδx→0 |
| = f'(x0) |
| | δx | |
gdzie δx oznacza przyrost argumentu x
11 cze 19:30
Basia: trwało to chwilę, moje zdolności rysunkowe są mniej niż średnie (łagodnie mówiąc)
11 cze 19:31
Basia:
pisać rozwiązanie z pochodną ?
11 cze 19:34
Godzio: a długo to zajmie? bo nie chce Cię "nadwyrężać"
11 cze 19:35
Basia: obrazowo, jest właśnie tak jak napisałeś
11 cze 19:35
Basia: nie tak bardzo długo, tym bardziej, że tego co już policzyłeś nie będę powielać
11 cze 19:36
Basia:
A(1,1)
B(−1,1)
| | 6x(3+x2)−2x(1+3x2) | |
f'(x) = |
| = |
| | (3+x2)2 | |
y=x+b
1=1+b
b=0
styczna w punkcie A: y=x
y=−x+b
1=−(−1)+b
b=0
styczna w punkcie B: y=−x
resztę sam policzysz
11 cze 19:43
R.W.16l: Jezu, jak patrzę na te wasze wywody, to omniemuję (jeśli takie słowo istnieje)
11 cze 20:28
Basia:
nie ma; oniemiejesz
nie taki diabeł straszny, tylko tutaj to nie jest "od początku"
11 cze 20:37
Jack:
swoją drogą pojęcia nie mam, czemu pochodnych i granic ma nie być już na maturze... To jest
prostsze niż np. wyprowadzanie wzoru na pole trojkąta z tw. sinusów
11 cze 20:44
Eta:
Hehe ....... skąd ja to znam

To była pierwsza matura ......... (za czasów mojej pierwszej pracy w szk. średniej
11 cze 20:46
;p: a co jacek wytlumaczys zmi calki i pochodne

?
11 cze 20:46
Jack:
pewnie, zapraszam na korepetycje

(chodziło mi szczególnie o szerokie zastosowania,
ilustrację i prostotę rozwiązywania niektróych zadań)
11 cze 20:49
;p: hehe mozna tutaj

?
11 cze 20:50
Kejt: dobre pytanie
11 cze 20:50
;p: jakie studia polecacie?
11 cze 20:56
Jack: hehe to wymaga troszkę przygotowania, a potem czasu żeby odpowiednio to przedstawić (słowo
pisane jest trudniej przyswajalne niż mówione)

. Znacznie prościej w 4 oczy

Czasem pojawiają się na forum przykłady z całek czy pochodnych − można na ich przykładzie się
poduczyć.
11 cze 20:59
;p: ok sprobuje
11 cze 21:00
Jack: zależy co Cię interesuje
11 cze 21:00
;p: wlasnie nie wiem
11 cze 21:01
Jack:
to idź na filozofię − czegoś sie dowiesz o sobie
11 cze 21:02
;p: hehhe odpada
11 cze 21:03
Eta:
Hehe ...... pewnikiem ..."cał(k)owanie"
Jack
11 cze 21:03
;p: cos scislego tylko co teraz najlepiej wybrac

11 cze 21:03
;p: ktos moze jest z politechniki.rzeszowskiej?
11 cze 21:04
;p: Eta Jack a wy na czym jestescie?
11 cze 21:06
Jack:
Ja na matematyce.
11 cze 21:10
;p: i jak?a co miales z matmy w Lo a i jeszcze na politechnice?
11 cze 21:11
Basia:
Eta i ja też, tyle, że "po".
11 cze 21:11
;p: a ok a mozna wiedziec gdzie? i pewnie uczycie teraz w szkole tak?
11 cze 21:12
Jack:
nie, jestem na uniwerku. Z matmy w liceum niewiele pamiętam, bo 1) zdawałem historię i to mnie
interesowało, 2) nie są to moje pierwsze studia. Ale pochodne wielomianów na pewno miałem
11 cze 21:13
Basia:
Eta uczyła. Teraz już jest na emeryturze.
Mnie interesowały raczej "pozaszkolne" dziedziny matematyki.
A teraz jestem na urlopie zdrowotnym przed emeryturą.
11 cze 21:33
Eta:
11 cze 21:35
Kejt: hmm.. dziwnie się teraz czuję..
11 cze 21:45
Basia:
No co Ty, my jesteśmy młode duchem.
11 cze 21:46
Eta:
Jak "dziwnie"
Kejt
11 cze 21:46
Kejt: rozumiem, ale zostałam chyba najmłodszą osobą rozwiązującą tutaj zadania. heh..
11 cze 21:47
Eta:
Metryka nie jest ważna ...... w "młodym" ciele...
młody duch
11 cze 21:48
Kejt: no wiem, wiem. ale mimo to dziwnie..
11 cze 21:48
Eta:
My tak z tęsknoty, za tym co minęło i nie wróci .... ( a żaaaaaaal )
11 cze 21:51
Basia:
Pociecha dla Kejt !
Godzio jest chyba młodszy. 2 klasa średniej.
11 cze 21:54
Kejt: nie. ja jestem z pierwszej.. nie udało się.
11 cze 21:55
Eta:
Kejt ....... moje
gratulacje
11 cze 21:57
Kejt: ojej. za cóż?
11 cze 21:57
Basia:
Szkoda, że
Tim nie bywa już na forum. Byłby młodszy.
Kejt powinnaś być z siebie
dumna 
11 cze 21:58
Kejt: wciąż nie rozumiem dlaczego..
11 cze 21:59
Godzio: Za umiejętności

dzięki
Basia za tamto musiałem już uciekać
11 cze 22:02
Kejt: ekhm. dziękuję. ale ja nie widzę w tym nic niezwykłego..
11 cze 22:03
Basia:
11 cze 22:03
;p: wlsanie gdzie tIM?!
13 cze 16:12