enter: hej mam pytanie, bo zrobił mi się mętlik w głowie. Treść zadania: Rozłóż na czynniki wyrażenie: (uproszczę je na maksa, żeby nawet największy inteligentny leń po przeczytaniu zechciał mi pomóc ) a) 4x²-1 b) 9-2x² Gdyby była to funkcja musiałabym postąpić tak: 1. Odszukać miejsca zerowe i stworzyć z tego postać iloczynową, czyli wyglądałoby to tak: a) miejsca zerowe: 0,5 i -0,5 więc 4x²-1=4(x+0,5)(x-0,5), D_f=R b) miejsca zerowe:3/√2 i -3/p{2 (pomijam usunięcie niewymierności) więc 9-2x²=-2(x+3/√2)(x-3/√2), D_f=R mam rację? Jednak jest to tylko wyrażenie więc jego rozkład na czynniki ma wyglądać tak: a) 4x²-1=(2x-1)(2x+1) b) 9-2x²=(3-√2x)(3+√2x) mam rację? Czy jeślimając w temacie zadania rozłóż wyrażenie zapiszę: 4x²-1=4(x+0,5)(x-0,5) to będzie dobrze? czy jednak trezeba trzymać się tej drugiej wersji?

Basia: po co Ci tu funkcja? wzory skróconego mnożenia i nic więcej Jednak jest to tylko wyrażenie więc jego rozkład na czynniki ma wyglądać tak: a) 4x2-1=(2x-1)(2x+1) b) 9-2x2=(3-√2x)(3+√2x) mam rację? Czy jeślimając w temacie zadania rozłóż wyrażenie zapiszę: 4x2-1=4(x+0,5)(x-0,5) to będzie dobrze? czy jednak trezeba trzymać się tej drugiej wersji? obie wersje są poprawne, ale pierwsza w zupełności wystarczy

gaga: Można i tak i tak w tej ostatniej widzisz od razu miejsca zerowe a w tej pierwsze no też ale wolicie jak ładnie widaćc nie ma mętliku w tym przypadku jak kto chce

enter: ok, spoko, spytałam, bo ja po prostu zawsze rozkładałam na czynniki takie wyrażenia szukając miejsc zerowych i podając postać iloczynową, a tu teraz robię zadania z jakiegoś innego zbioru i patrzę, że w odpowiedziach po raz kolejny widzę taki sposób rozkładu... i się zaczęłam martwić że mój jest zły ... mam skłonności do udziwniania i rozwiązywania okrężnymi drogami, a chciałabym się tego wyzbyć