Proszę wszystkich o pomoc!!:(
Małgosia :): Witam wszystkich. Piszę w jednej sprawie... Mam jutro zaliczenie z matematyki i Pan dał mi
zadania do zrobienia. Nie rozumiem jak zrobić dwa zadanka

1. Liczby 3/2 oraz 3/4 są dwoma poczatkowymi wyrazami pewnego ciagu geometrycznego. Oblicz sume
dzieciesiu poczatkowych wyrazow tego ciagu.
2. Oblicz pierwszy wyraz i roznice ciagu arytmetycznego wiedzac ze a3=45, a4=34.Oblicz sume
szesciu poczatkowych wyrazow tego ciagu.
Nie rozumiem ciagow w ogole. Moglby mi ktos zrobic te zadania?:( Chce miec tą 2 na koniec roku
20 maj 16:06
Basia:
ad.1
a
1=
32
a
2=
34
| | a2 | | 34 | | 3 | | 2 | | 1 | |
q= |
| = |
| = |
| * |
| = |
| |
| | a1 | | 32 | | 4 | | 3 | | 2 | |
podstaw im policz
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
ponieważ kolejność wyrazów nie jest ściśle opisana możliwy jest też drugi przypadek
a
1=
34
a
2=
32
wtedy q=2
reszta jak wyżej
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
ad.2
a
3=a
1+2r
a
4=a
1+3r
a
4−a
3=r
r=34−45=−11
a
1+2r=45
a
1−22=45
a
1=67
a
6=a
1+5r
podstaw i powyliczaj
20 maj 16:18
Małgosia :): A jeszcze jedno.... Mam ciąg an=n+5. Mam sprawdzic czy liczba 100 jest wyrazem tego ciagu. Jak
to zrobic?
20 maj 16:24
Małgosia :): Wie ktoś jak to zrobić?
20 maj 16:29
robinka: a masz może coś jeszcze podane ?
20 maj 16:34
b.: rozwiaz rownanie
an = 100
czyli
n+5 = 100
jesli rozwiazanie bedzie liczba naturalna, powiedzmy k, to 100 jest wyrazem tego ciagu,
konkretnie wyrazem o numerze k
20 maj 16:35
Małgosia :): Nie mam właśnie. Mam takie zadanie. Dany jest ciag an=n+5.
a) oblicz 15 wyraz tego ciagu
b) czy liczba 100 jest wyrazem tego ciagu.
a zrobiłam ale nie wiem jak b
20 maj 16:37
Małgosia :): A jak zbadać monotoniczność ciagu an=n
2+5n

20 maj 16:38
robinka:
an+1=(n+1)2+5n+5
an+1−an=(n+1)2+5n+5−n−5=(n+1)2+4n=n2+2n+1+4n=n2+6n+1 >0 jest ciąg rosnący
Ciąg (an) nazywamy ciągiem rosnącym, jeżeli dla każdego n ∈ N+ jest spełniona nierówność
an+1 > an.
Ciąg (an) nazywamy ciągiem malejącym, jeżeli dla każdego n ∈ N+ jest spełniona nierówność
an+1 < an.
Ciąg (an) nazywamy ciągiem stałym, wtedy i tylko wtedy, gdy an+1 = an.
20 maj 16:44
Małgosia :): an+1=(n+1)2+5n+5 a skąd ta 5 na koncu?
20 maj 16:45
robinka: an+1=(n+1)2+5(n+1)=(n+1)2+5n+5
20 maj 16:49
Małgosia :): an+1−an=(n+1)2+5n+5−n−5... a w tym zapisie skad wzielo sie −n−5?
20 maj 16:54
robinka: przepraszam mój błąd powinno byc
a
n=n
2+5n, popatrzyłam na zadanie wyzej
a
n+1−a+n=(n+1)
2+5n+5−(n
2+5n)=n
2+2n+1+5n+5−n
2−5n=2n+6 >0
dobrze, że pytasz
20 maj 17:03
robinka: rozumiesz teraz ?
20 maj 17:03
robinka: n∊N
20 maj 17:04
Małgosia :): an+1−a+n

?
20 maj 17:06
Małgosia :): tam musi być mnożenie chyba a nie dodawanie
20 maj 17:06
robinka: an+1−an
20 maj 17:12
Małgosia :): Chyba źle Ci wyszło
20 maj 17:12
robinka: chyba się denerwujesz za bardzo

trzeba troszkę pomyśleć.. spokojnie. tam nie ma mnożenia to
tylko taki zapis a
n
20 maj 17:13
Małgosia :): Ja zrobiłam tak... (n+1)2 +5(n+1)−5n=n2 +2n+1+5n+5−n2 +5n=12n+6
20 maj 17:13
Małgosia :): A możesz sprawdzić czy ja dobrze zrobiłam?
20 maj 17:14
robinka: a dlaczego źle ?
20 maj 17:14
Małgosia :): No bo wynik masz inny. Nie wiem. Może ja mam źle. Jeżeli tak to nakieruj mnie
20 maj 17:15
Małgosia :): (n+1)2 +5(n+1)−n2+5n=n2 +2n+1+5n+5n−n2+5n=12n+6
to jest poprawne tam zrobilam blad
20 maj 17:17
robinka: coś mi się nie podoba zgłubiłaś −n2, (n+1)2 +5(n+1)−n2−5n=n2 +2n+1+5n+5−n2−5n
20 maj 17:17
Małgosia :): (n+1)2 +5(n+1)−n2+5n=n2 +2n+1+5n+5−n2+5n=12n+6
20 maj 17:18
robinka: i nie zmieniłaś znaku przy +5n ma być −5n
20 maj 17:18
Małgosia :): Nie mogę tego zrozumieć

mam ciąg an=n
2 +5n.
an+1−an= No i podstawiałam.
an+1=n
2+5n= (n+1)
2 +5(n+1)
an+1 −an=n
2+5n= (n+1)
2 +5(n+1) − 5n+5= n
2+2n+1 +5n+5−5n+5
20 maj 17:22
Małgosia :): Spójrz na ten mój ostatni zapis. Co w nim jest zle?
20 maj 17:24
robinka: Malgosi ale masz znak minus przed nawiasem
an+1 −an= (n+1)2 +5(n+1) − (5n+5)
20 maj 17:25
robinka: −(n2+5n) >tak poprawnie
20 maj 17:26
robinka: gdy mam − przed nawiasem zmieniamy znaki na przeciwne
20 maj 17:27
Małgosia :): A no tak

ale jak rozwiązałam teraz to wyszło mi 7n+6
20 maj 17:28
robinka: popatrz na przykład 3a−(3b+5)= 3a−3b−5 , teraz jasne
20 maj 17:28
robinka: jeszcze raz
n2+2n+1+5n+5−n2−5n=2n+6
20 maj 17:30
robinka: a teraz jasne ?
20 maj 17:31
Małgosia :): Tak już tak

dziękuję Ci bardzo
20 maj 17:32
robinka: proszę
20 maj 17:33
Miśka: pomógłby mi ktoś w rozwiązaniu zad. z ciągami?
20 maj 17:38
Małgosia :): A jakie zadanie?
20 maj 17:42
iwona: Elo

Pomocy

:(
Czy ktoś wie jak to rozwiązać?:(
Pilne na dziś:(
ile metrów drutu potrzeba na wykonanie szkieletu czworościanu jeżeli jego krawędź ma długość 40
cm?
26 maj 16:00
Amelka: 12*0.4m
26 maj 20:14
Basia:
Amelko wydaje mi się, że czworościan ma 6 krawdędzi
27 maj 01:03
robinka: czworościan jest to ostrosłup o podstawie trójkąta prawidłowego i ścianami też są trójkątami
prawidłowymi. 6*0,4=2,4m
27 maj 11:19
Bogdan:
Nie istnieją trójkąty prawidłowe. Są np. graniastosłupy prawidłowe, ostrosłupy prawidłowe, ale
nie trójkąty. Wielokąty, w tym trójkąty, mogą być foremne.
Czworościan to ostrosłup trójkątny, czyli wielościan o czterech trójkątnych ścianach. Każdy
czworościan posiada 6 krawędzi i 4 wierzchołki.
Jeśli wszystkie ściany czworościanu są trójkątami równobocznymi, czworościan nazywany jest
czworościanem foremnym.
W podanym przez iwonę zadaniu brak jest informacji o tym, ze czworościan jest foremny.
27 maj 12:40
robinka: ja miałam na myśli Bogdanie, to:
Ostrosłupem prawidłowym trójkątnym nazywamy ostrosłup, którego podstawą jest trójkąt
równoboczny, a ściany boczne są przystającymi trójkątami równoramiennymi albo że jest to
czworościan foremny

z treści zadania można się tylko domyślać, ze jest to czworościan
foremny.
27 maj 15:25