Proszę o kolejnośc rozwiązania.. uczę się do matury i tego nie rozumiem.
Aceb: 2x3−x2−6x+3=0
4 maj 18:44
GOŚĆ: wez w nawiasy
4 maj 18:45
Aceb: czyli biorę przed nawias
x2(2x−1) − 3(2X−1)=0
potem
(2x−1)(x2−3)=0
co dalej ?
4 maj 18:47
Godzio: jeszcze dalej
a
2 − b
2 = (a−b)(a+b)
(2x−1)(x−
√3)(x+
√3) = 0
| | 1 | |
i teraz albo (jak widzisz) piszesz rozwiązania x = |
| v x = √3 v x = −√3 albo je |
| | 2 | |
liczysz
2x − 1 = 0 v x −
√3 = 0 v x +
√3 = x
4 maj 18:49
Godzio: x +
√3 = 0
4 maj 18:49
GOŚĆ: (x2 − 3)=0
x2=3
x=√3
(2x−1)=0
2x=1
x=12
4 maj 18:57