ciag arytmetyczny
Jola_Jey : mam pytanko. chodzi o ciągi
jak w latwy sposob moge obliczyc r w ciągu arytmetycznym ,gdy mam podane np :
an=3n−5
19 kwi 00:59
Aza:
r=3
bo: r= an − an−1 => r= 3n−5 −[ 3(n−1)−5]= 3n−5 −3n+3+5 = 3
19 kwi 01:10
Aza:
lub tak:
a1= 3*1−5 = −2 a2= 3*2−5= −1 a3= 3*3−5= 4 .........
−2, −1, 4, ...... to r= 3
i zapamiętaj ,że
współczynnik kierunkowy funkcji f(n)= an= a*n+b
a= r −−− jest róznicą ciągu arytmetycznego
19 kwi 01:15
Jola_Jey : dziekuje
19 kwi 01:18
Aza:
poprawiam chochlika

a
2= 3*2−5=
1
−2,
1, 4 ,..... r=3
19 kwi 01:18
Jola_Jey : nie zwrocilam na to akurat uwagi. wiedzialam ,ze r ma wyjsc 3 ale nie wiedzialam jak . jeszcze
raz bardzo dziekuje
19 kwi 01:30
Ewelina21: Hej. Chce obliczyć r w ciągu arytm. Ciąg liczy się ze wzoru an = a1 + (n − 1) * r , tak? Jest
jakis konkretny wzór na oblic. r? Pomóżcie mi. Mam takie zadanie oblicz wyrazy a1, a3 i a15
oraz sumę dziesięciu pierwszych wyrazów tego ciągu artym., jeśli dane są: a. a4=6 i a8=14,
b. a2=12 i a4=0. Z góry dziękuję za pomoc.
16 kwi 23:25
bezendu: a więc tak a) zrobię a b) zrobisz sama analogicznie
a
1+3r=6 / (−1)
a
1+7r=14
−a
1−3r=−6
a
1+7r=14
4r=8 /4
r=2
a
1+6=6
a
1=0
a
n=(n−1)*2
a
n=2n−2
a
n=2(n−1)
a
3=2*(3−1)=4
a
15=2*(15−1)=28
a
10=2*(10−1)=18
16 kwi 23:31
gim: czesc mam pytanko wiem ze to troche glupie zwazajac na to co jest powyzej ale jestem z
gimnazjum i nie mg sie domyslic co to jest to r mysle ze to jest liczba ktora mowi o ile sie
zwieksza zmniejsza lub mnozy ciag ale nie jestem pewna plz pomozcie bo mi to do konkursu
potrzebne
22 gru 03:54
irena_1:
r− różnica ciągu arytmetycznego. Czyli liczba, którą dodaje się do dowolnego wyrazu ciągu,
otrzymując w ten sposób wyraz następny.
Na przykład:
− jeśli pierwszy wyraz ciągu to 7 i różnica wynosi 2, to kolejne wyrazy tego ciągu po liczbie
7:
9, 11, 13, 15, 17,...
22 gru 07:03
gim: dziekuje bardzo jestem wdziecza za pomoc
22 gru 12:24
5-latek: To teraz nawet juz dzieci z gimnazjum chodza spac o tak poznej porze?

Czy poziom matematyki az tak wzrosl")))
22 gru 14:43
Gustlik: Ewelina, na to jest sposób "kolejowy", nie potrzeba układu równań, którym najtrudniej się
liczy. Zapamiętać hasło "ciągi−pociągi", ponieważ metoda przypomina nieco jazdę koleją.
a1, a3 i a15, S
10
a4=6 i a8=14
a
8−a
4=4r, bo jadąc ze stacji 8 na 4 trzeba się cofnąć o 4 przystanki, różnica numerów wyrazów
ZAWSZE daje ilość r−ów, między wyrazami a
8 i a
4 jest "odległość" 4r, tak jak między stacjami
8 i 4 jest "odległość" 4 przystanków.
14−6=4r
4r=8 /:2
r=2
a
1=a
4−3r − jedziemy ze stacji 4 na 1, a więc o 3 przystanki (r−y) wstecz, dlatego odejmujemy
3r
a
1=6−3*2=6−6=0
a
3=a
4−r=6−2=4 jedziemy ze stacji 4 na 3 czyli o 1 przystanek (r) wstecz
a
15=a
8+7r=14+7*2=14+14=28 jedziemy ze stacji 8 na 15, a więc o 7 przystanków (7r) do przodu,
dlatego dodajemy 7r
a
10=a
8+2r=14+2*2=14+4=18 jedziemy ze stacji 8 na 10, czyli o 2 przystanki (2r) do przodu
| | a1+a10 | | 0+18 | |
S10= |
| *10= |
| *10=90 |
| | 2 | | 2 | |
ad b) analogicznie.
22 gru 22:39
Gustlik: Sposób na układ równań wprawdzie dobry, ale dłuuuugi i truuuudny. Warto zapoznac się z metodą
"kolejową", którą opisałem Ewelinie. Jeżeli jedziesz dajmy na to z Łodzi do Warszawy to nie
cofasz się do Wrocławia, tylko wsiadasz w Łodzi, wysiadasz w Warszawie. Niestety nasi kochani
nauczyciele "cofają" się do początku trasy, czyli do a1. Mając dane np. a10 liczą najpierw
a1, żeby wyznaczyć a11, zamiast a11=a10+r. To jest chore.
22 gru 22:54
pigor: ..., no to może ja pokażę, jednak układem równań liniowych
o 2−óch niewiadomych a
1, r , na przykładzie b) np. tak :
Oblicz a1,a3,a15 i S10 ciągu arytmetycznego (an), w którym a2=12, a4=0.
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
a2=12 i a4=0 ⇔ a
1+r=12 i a
1+3r=0 /− stronami ⇔ 2r= −12 i a
1=12−r ⇔
⇔
r= −6,
a1=18 ⇒
an=a
1+(n−1)r=18−6n−6=
12−6n, stąd
a3=12−6*3=
−6 ,
a15=12−6*15=12−90=
−78 ,
a10=12−6*10=
−48,
więc
S10=102(a
1+a
10)= 5(−18−48)= 5*(−66)=
−330 i tyle. ...
22 gru 23:49
.:
22 gru 23:55
pigor: ..., ale oczywiście, nie narzucam tego sposobu,
bo jak ktoś chce niech sobie " jeździ koleją" . ...
22 gru 23:59