równanie Agata: Rozwiąż równanie, tutaj trzeba skorzystać ze wzoru skróconego mnożenia a² − b²= (a−b)(a+b) i na krzyż to trzeba rozwiązywać?

3x+4		x+8
	=
x+2		x+5

Agata:

angel: (3x+4)(x+5)=(x+2)(x+8) chodzi CI ze teraz to rozwiazac?

Agata: no tak, tylko chciałam wiedzieć czy tak mam to rozwiązać jak napisałam i czy ten wzór jest dobry?

angel: no ale jesli na krzyz to teraz juz tylko wymnozyc i upozadkowac

angel: to ten wzor CI nie jest potrzebny

Agata: tot teraz to mnoży się każda liczbę przez siebie?

Agata: ?

angel: tak

Agata: to poczekaj to sprawdzisz czy dobrze ok.

angel:

Agata: (3x+4)(x+5)= (x+2)(x+8) 4x² + 20 = 2x² + 16 4x²−2^x = 16 − 20 2^x = −4 x² = 2 dobrze

Agata: i jak

kalafiorowa: 3x²+19x+20=x²+10x+16 2x²+9x+4=0 Δ=81−32=49

	−9−7		−9+7
x=		=−4 ∨ x=		=−1
	4		2

x ∊ {−4,−1}

Agata: ale mi przedziały nie są potrzebne bo to zwykłe jest równanie. Czyli co ja źle to rozwiązałam?

angel: w drugim x pomylilas sie powinno byc 1/2

Agata: nie wiem gdzie możesz mi napisać jak ma być

angel: kalafiorowa napisal dobrze tylko ona sie pomyli w drugim x

angel: tylko ze przy tum drugim x powinno byc w mianowniku 4 a nie 2

kalafiorowa: rozwiazalam ci poprawnie, nie wychodzi przedzial. Przedzialy zapisujemy za pomoca () lub <>. Ja wzielam w klamerke dwie liczby ktore spelniaja te rownosc

angel:

	1
i wtedy wychodzi ze x1= −4 i x2= −
	2

Agata: to ja się pomyliłam i źle rozwiązałam czy kalafiorowa bo już nie wiem

kalafiorowa: oo faktycznie maly chochlik z ta 2

angel: wlasnie przedzial sie okresla w nierownosciach

angel: Kalafiorowa napisal wszystko do x₁ dobrze tylko jak napisalm wyzej x₂ powinno byc inne

Agata: a to nie jest zwykłe równanie? bo ja mam w poleceniu rozwiąż równanie.

angel: no to rozwiazalam równanie trzeba znalesc x

angel: a masz odp?

angel: 3x²+19x+20=x²+10x+16 2²+9x+4=0 Δ=81−32=49 √Δ=7

	1
x1 = −4 x2= −
	2

Agata: a to drugie też tak ma być ^x+5_2x−6=^2x−7_3x−9

angel: tak powinno wyjsc

angel: tez

angel:

x+5		2x−7
	=		tak?
2x−6		3x−9

Agata: a z którego to wzoru trzeba wziąć

Agata: tak

angel: musisz to wymnozyc na krzyz z zadnego wzoru

angel: (x+5)(3x−9)=(2x−6)(2x−7)

Agata: no na krzyż, a tamten pierwszy przykład był robiony ze wzoru jakiegoś.

Agata: a no już rozumiem

Agata: to pierwszy nawias trzeba z tym drugim = i tak samo pierwszy z drugim nawiasem

angel: 3x² −9x +15x −45= 4x² −14x −12x +42 − x² +32x −87=0

angel: i liczysz dalej

angel: powinno CI tak wyjsc na poczatku

Agata: a tą delte dalej trzeba obliczać?

Agata: tak?o to chodzi

Agata:

Agata: angel powiedz czy to o to chodzi

angel: tak oblicz delte

Agata: Angel ale mi to nie wychodzi ta delta ten a² to co mam pod to podstawić?

Agata: b²

Agata: to tak trzeba: Δ= 32² − 4 * (−x²) * (−87)

angel: jak nie ma nic przy x tzn ze tam jest jeden

angel: Δ=32² −4*(−1)*(−87)

angel: bodajze wychodzi 676

Testoviron: Mnozysz na krzyz to co masz w ulamkach: (3x+4)(x+5)=(x+2)(x+8) wychodzi cos takiego: 3x²+15x+4x+20 = x²+8x+2x+16 po upozadkowaniu wychodzi cos takiego: 2x²+9x+4=0 obliczasz Δ ze wzoru Δ=b²−4ac Δ=81−8*(4)=81−32=49 √Δ=7 obliczasz x₁ i x₂ ze wzorow:

	−b−√Δ
x1=
	2a

	−b+√Δ
x2=
	2a

et voilà

	−9−7
x1=		=−4
	4

	−9+7		1
x2=		=−
	4		2

Agata: Bardzo dziękuję