a
radek: √(2− √7)2 − √(3+√7)2
kompletnie nie wiem jak to zrobic , pomocy !
21 mar 18:18
kalafiorowa: kwadrat jest za czy pod pierwiastkiem?
21 mar 18:19
radek: pod pierwiastkiem
21 mar 18:20
kalafiorowa:
2−√7−3−√7=−1−2√7
21 mar 18:21
Nika: 22= 2
√72=7
32=9
√72=7
21 mar 18:22
Nika: 22=4
21 mar 18:22
radek:
21 mar 18:23
kalafiorowa: jezeli caly nawias jest podniesiony do kwadratu to spokojnie likwidujesz potege i pierwiatek.
√a2=a
21 mar 18:25
radek: teraz juz bede wiedzial
21 mar 18:27
Godzio: jest błąd
bo
√a2 = |a|

|2−
√7| − |3+
√7| =−2+
√7 − 3 −
√7 = −5
21 mar 18:37
radek: no dobrze a dlaczego −5 ? bo √7 sie redukują ?
21 mar 18:45
Gustlik: Korzystasz z własności: √x2 = |x|:
√(2 − √7)2 − √(3 + √7)2 = |2 − √7| − |3 + √7|
|2 − √7| = −2 + √7, bo wyrażenie 2 − √7 jest ujemne, więc opuszczamy wartość bezwzględną
ze zmiana znaku, znak takiego wyrażenia niewymiernego można łatwo sprawdzić podnosząc obie
liczby do kwadratu: 22 = 4, (√7)2 = 7, zatem √7 > 2, mamy odejmowanie liczby większej od
mniejszej, wynik jest więc ujemny, a wartość bezwzgledna z liczby ujemnej "kasuje" minus, stąd
zmiana znaku przy jej opuszczaniu,
|3 + √7| = 3 + √7, bo 3 + √7 jest dodatnie, więc opuszczamy wartość bezwzględną bez
zmiany znaku.
Nasze wyrażenie przyjmuje postać:
−2 + √7 − (3 + √7) = −2 + √7 − 3 − √7 = −5 (√7 redukują się)
Odp.: √(2 − √7)2 − √(3 + √7)2 = −5.
22 mar 01:12