Pomozcie w ogole nie ogarniam matmy a na jutro musze to miec Pitus: Oblicz. a) (1+√2)3 b) (1−√2)3 c (√3−1)3 d (2+√3)3

lala: przeciez to wystarczy pomnożyć bez jaj ludzie

!!!!rybcia!!!!!!!!!!!: tam jest razy 3 czy do potęgi 3 ?

Pitus: do potęgi 3

Jack: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wzory_skróconego_mnożenia

Pitus: gdybym to umial to sam bym to zrobil a wzory znam

Jack: wyobraź sobie że w każdym nawiasie zamiast a, b (jak jest we wzorze) masz 1 i √3, 1 i √2, √3 i −1 itd.. mając wzory, to to naprawdę nie jest trudne.

Pitus: mam wlasnie problem z tymi pierwiastkami

Jack: pokaż, jak liczysz.

lala: zrobie ci pierwszy przyklad 1+3*1*√2 + 3*1*2 + 2√2= 1+3√2 +6+2√2= 7+5√2

Pitus: (1+√2)³=1³+3*1²√2+√2³=1+3√2+3√2+6

lala: przeciez masz wzór,pojedz nastepny przyklad tutaj

lala: no dobrze,tylko teraz dodac pierwiastki i liczby i gotowe

Pitus: (1+√2)3=13−3*12√2−√23=1−3√2−3√2−6

Pitus: chyba zle co?

Pitus: (1−√2)³=1−3*1√2−3*1*2 −2√2−√2=1−3√2−6−2√2=7−5√2

Pitus: sprawdzicie

Jack: za dużo tych minusów... one idą na przemian.

Pitus: (1−√2)³=1−3*1√2−3*1*2 +2√2−√2=1−3√2+6−2√2=7−5√2 a teraz dobrze?

Jack: (1−√2)³=1−3*1√2−3*1*2 +2√2−√2=1−3√2+6−2√2=7−5√2 Tutaj znaki pomylone, i nie wiadomo skąd ten pierwiastek...

Pitus: wlasnie mam z tym broblem a jak nie oddam tego na jutro to nie zalicze semestru