Wielomiany zagwostka
Pampa: Witam. MAm problem ze zrozumieniem następującej kwestii.
Przykładowo, mamy nierówność wielomianową (2−x)(3x +1)(2x−3) > 0
| | 1 | | 3 | |
Od razu widać, że miejsca zerowe to 2, − |
| oraz |
| jednakże, miejsce zerowe ze |
| | 3 | | 2 | |
skrajnie prawej strony na osi to 2 czyli zaczynam rysować od góry... i wtedy źle wychodzi.
Żeby rozwiązać to poprawnie, muszę wyciagnąć minusa przed nawias tak żeby zamiast (2−x) mieć
(x−2), przemnożyć przez −1 i dopiero wtedy wychodzi. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak
jest?
Z góry dzięki
14 mar 16:57
Jack: Od dołu, dlatego że współczynnik przy najwyższej potędze (x3) będzie ujemny.
Możesz po kolei analizować nawiasy i patrzeć na znak, jaki ma współczynnik przy najwyższej
potędze w każdym nawiasie i mnożyć je (te współczynniki) przechodząc do następnych nawiasów.
Na koniec dopiero przyglądasz się znakowi.
14 mar 16:59