nierówności
gimigis:

mam takie głupie zadania:
1. 9
x + 3
x−2 > 0 i zastosowałam tu ''t'' i wyszło mi t = 0 oraz t = −1/9
chciałam zaznaczyć na osi i wyszło mi coś takiego jak wyżej...
i dalej mnie już zablokowało, bo o ile się nie mylę to powinno być,że t ∊ (−
∞,0)U(1/9,
∞)
10 mar 17:23
Sabin:
Jeśli podstawiłaś za t = 3x, to pamiętaj, że t > 0, więc nie możesz mieć w rozwiązaniu t
mniejszych od zera.
10 mar 17:32
gimigis: to jak to zadanie powinno wyglądać
10 mar 17:36
Sabin:

t = 3
x
Po pierwsze, jesli juz to jakos tak.
Po drugie, z tego odpowiedz to t ∊ (−∞, −
19) ∪ (0, +∞)
Uwzgledniajac to, ze t > 0 masz:
t ∊ (0, +∞)
Czyli 3
x ∊ (0, +∞)
3
x > 0, a to zachodzi dla każdego rzeczywistego x, czyli odpowiedź x ∊ R.
10 mar 17:42
gimigis: faktycznie pomyliłam ten wykres
10 mar 17:45
gimigis: a tego z tym − 1/9 nie biorę pod uwagę
10 mar 17:46
Jack: 1. funkcja wykładnicza jest zawsze większa od 0 wiec jak sumujesz dwie takie funkcje to zawsze
masz wynik większy od zera. Stąd x ∊ R.
2. podstaw za t=2x , t≥0.
10 mar 17:47
Sabin:
Nie bierzesz, bo t = 3x i jako funkcja wykładnicza t NIE MOŻE BYĆ UJEMNE, zgodnie z tym, co
napisał Jack.
10 mar 17:50
gimigis: chciałam wiedzieć jedną rzecz, jak zapisałam sobie to 3
x ∊ (0,
∞)
to jak zapisać i wyliczyć dla (−
∞,−1/9)
10 mar 17:50
gimigis: oki,rozumiem
10 mar 17:50
gimigis: ale powiedzcie mi czy w ogóle dobrze to wyliczyłam,bo może inaczej powinno wyjść
10 mar 17:52
Jack: Wykres jest niepotrzebny na dobrą sprawę

Wystarczy skorzystać z własności funkcji
wykładniczej (jest ZAWSZE, tzn dla każdego x, większa od 0).
10 mar 17:54
gimigis: a możesz mi tylko powiedzieć czy w tym drugim czasem nie wyjdzie Δ
10 mar 17:57
Jack: Podstawienie t=2
x, t≥0.
No i trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie

Jednak nie z Delty, bo nie mamy wyrażenie
kwadratowego...
10 mar 18:04
gimigis: nio właśnie...nie wiedziałam czy pomnożyć przez samo t czy t
2
10 mar 18:06
gimigis: kurcze nie wiem...próbowałam wyciągnąć przed nawias,ale to chyba jakieś głupoty wyjdą...
10 mar 18:09
gimigis: chyba już wiem
10 mar 18:15
Jack:
10 mar 18:15
gimigis: chociaż nie

myślałam,że wyciągnę przed nawias samo t i w nawiasie wyjdzie mi delta,ale nie
wiem,proszę poradź
10 mar 18:16
10 mar 18:27
gimigis: jesteś
10 mar 18:27
gimigis: konkretnie zadanie brzmi: wyznacz największą liczbę całkowitą spełniająca nierówność i w odp.
jest 0
10 mar 18:29
gimigis: wiesz co to co mi podałeś to pierwszy raz na oczy widzę i nie moge tego zastosować,może jest
jakiś inny sposób...
10 mar 18:30
Jack: To polecenie zmienia postać rzeczy... Skoro największą, to zauważ, że im większy x, tym
| | 1 | |
wyrażenie większe... Im mniejszy x, to wyrażenie też rośnie bo |
| .
|
| | 4x | |
Czyli funkcja rośnie.
Ja bym to zrobił podstawiając liczby zaczynając od czegos w okolicach zera, żeby pozbyć się
elegancko funkcji wykładniczych... Zauważysz (wpadniesz na pomysł), że x=1 jest rozwiązaniem
| | 1 | |
tego równainia, czyli 2x−U[7}{4}− |
| dla x=1 się zeruje. Stąd, skoro była to funkcja |
| | 4x | |
rosnaca, to największą liczbą całkowitą spełniającą nierówność jest x=0 (tzn liczba troszkę
mniejsza od 1, ale najbliżej 1 po lewej stronie jest 0).
10 mar 18:42
Jack: | | 1 | |
poprawka.... Im mniejszy x, to wyrażenie MALEJE (STOI "−" przed |
| )  Poza tym ok. |
| | 4x | |
10 mar 18:44
Eta,Godzio może wy poradzicie: na lekcji było podobne zadanie,wyliczyliśmy x i na końcu wyznaczyliśmy ta największą liczbę,ja
zwyczajnie chce wyliczyć ten głupi x
10 mar 18:44
Sabin:
ech...
t3 −74t2 − 1 < 0 /*4
4t3 − 7t2 − 4 < 0 zapisuję −7t2 jako −8t2 + t2
4t3 − 8t2 + t2 − 4 < 0
4t2(t − 2) + (t − 2)(t + 2) < 0
(t − 2)(4t2 + t + 2) < 0
z drugiego nawiasu Δ = 1 − 4*4*2 < 0, czyli 4t2 + t + 2 jest zawsze dodatnie.
(t − 2)(4t2 + t + 2) < 0 /: 4t2 + t + 2
t − 2 < 0
t < 2
2x < 2
x < 1
Największą liczbą całkowitą mniejszą od 1 jest 0. Stąd x = 0.
10 mar 18:50
Jack:
10 mar 18:53
Eta,Godzio może wy poradzicie: dzięki wielkie Sabin

Tobie Jack też
10 mar 18:54
Eta,Godzio może wy poradzicie: ale wiesz co

tej delty nie czaje
10 mar 19:00
Jack: tzn?
10 mar 19:01
Sabin:
Tak czekałem na to pytanie...
Δ wyszła ujemna, co znaczy że wykres paraboli 4t2 + t + 2 leży w całości NAD osią t
(osią "iksów"). A to znaczy, że 4t2 + t + 2 jest ZAWSZE wartością dodatnią, niezależnie
jakie t tam wstawisz. Skoro tak, to możesz przez to podzielić, bo to jest tak samo, jakbyś
dzieliła przez jakąkolwiek liczbę dodatnią, np. 5 albo 12938761.
10 mar 19:03
Eta,Godzio może wy poradzicie: nio wychodzi √Δ = √31
10 mar 19:03
Eta,Godzio może wy poradzicie: nio ujemna
10 mar 19:04
Sabin: Δ = −31, więc żadnego
√Δ mieć nie będziesz
10 mar 19:04
Eta,Godzio może wy poradzicie: nie krzycz

zapomniałam że to będzie − 31 a nie 31
10 mar 19:06
Eta,Godzio może wy poradzicie: zadam jeszcze jedno pytanie,może głupie,ale ważne

nie da się tego inaczej zrobić

na lekcji
to jakoś inaczej wygląda
10 mar 19:08
Eta,Godzio może wy poradzicie: zostawię tak jak jest,bo rozumiem to,ale myślę,że można to jeszcze jakoś inaczej zrobić

dzięki za pomoc
10 mar 19:22