styczna do wykresu funkcji
matematycznyswir: Dana jest funkcja określona wzorem: f(x) = √5−x2 , gdzie x∈[−√5, √5]. Wyznacz równania
stycznych do wykresu funkcji f, które są prostopadłe do prostej o równaniu y=2x+5.
Wyliczyłem pochodną, przyrównałem ją do −0.5, wyszły mi dwa x0: −1 i 1. Z tego wyszły mi
również dwa równania stycznych:
y=−0.5x+1.5 oraz y=−0.5x+2.5 −− wg odpowiedzi tylko pierwsze z nich jest poprawną odpowiedzią.
Dlaczego?
8 maj 17:05
M:
8 maj 17:46
ABC:
wyszły mi dwa x0: −1 i 1 tu jest źle , zapewne wprowadziłeś obcy pierwiastek podnosząc do
kwadratu
matematyczny świr takie rzeczy powinien mieć w małym paluszku
8 maj 17:58
wredulus_pospolitus:
świr −−−>
1. Funkcja f(x) jest parzysta
2. Zauważ, że funkcja f(x) jest malejąca dla x<0 ; a rosnąca dla x>0
3. Jak bardzo byśmy się 'pobawili' to możemy policzyć f''(x) i pokazać, że f''(x) < 0 dla
dowolnego x∊Df''
Na podstawie punktów (2) i (3) wiemy, że rodzina stycznych do wykresu f(x) = √5−x2 NIE
BĘDZIE posiadała dwóch równoległych.
Związku z tym tylko co najwyżej jedna styczna może być prostopadła do zadanej prostej.
Zastanów się dlaczego tylko połączenie punktów (2) i (3) daje nam tą pewność.
Jak również − co tak naprawdę w (2) jest istotne dla nas (bo na pewno nie to w jakim konkretnie
przedziale jest ona malejąca).
8 maj 20:05
matematycznyswir: Nie wiem czy dobrze myślę, ale może punkty 2. i 3. sugerują, że wykres funkcji to fragment
wykresu funkcji kwadratowej, która nigdy nie będzie miała dwóch stycznych równoległych? Proszę
poprawcie mnie, jeśli wypisuję herezje.
Dodam, że sprawdziłem teraz f'(x) dla swoich dwóch punktów x0 i wyszło mi, że f'(1)=−0.5 ale
f'(−1)=0.5, co jest niezgodne z wartością współczynnika kierunkowego stycznej, która ma być
prostopadła do prostej y=2x+5. To zdecydowanie odrzuca mi x0=−1. Nie wiem jak mogłem to
przeoczyć. Tak jak napisał ABC − faktycznie nieuważnie podniosłem do kwadratu, stąd moje
zapytanie: jak rozwiązać to inaczej bez takich komplikacji? Teoretycznie mając równanie
2x=√5−x2 mógłbym narysować wykresy tych funkcji w układzie współrzędnych i tak odczytać x0,
ale nie wiem czy nie znalazłby się inny, szybszy sposób.
8 maj 22:17
wredulus_pospolitus:

tak wygląda wykres funkcji f(x)
jak widzisz ... współczynnik kierunkowy stycznej będzie ujemny dla x>0
f(x) =
√5−x2
f'(x) = U{
−x}{
√5−x2
9 maj 03:54
wredulus_pospolitus:
co więcej −−− z wykresy wynika, że styczna nie może posiadać b = 1.5
9 maj 03:56
wredulus_pospolitus:

a co do punktów 2 i 3 ... popatrz na te dwie funkcje:
g(x) nie spełnia (2) warunku przez co istnieją
dwie styczne o tym samym współczynniku
kierunkowym
h(x) nie spełnia (3) warunku przez co także istnieją
dwie styczne o tym samym
współczynniku kierunkowym
Natomiast gdy gdy możemy zapisać za pomocą jednego przedziału (a,b) przedział w którym funkcja
maleje, a w (c,d) rośnie i jednocześnie (de facto) nie ma punktów przegięcia (czyli w danym
przedziale monotoniczności funkcja jest tylko wklęsła lub tylko wypukła) to taka sytuacja nie
będzie miała miejsca.
I to właśnie dotyczy naszej funkcji f(x).
9 maj 04:06
matematycznyswir: Faktycznie. Wykres funkcji jednak dużo mi rozjaśnił, będę pamiętać aby sobie w taki sposób
sprawdzać te styczne. Dziękuję!
9 maj 10:49
wredulus_pospolitus:
a co do samego wykresu f(x).
y =
√5−x2 −−−> y
2 = 5−x
2 (dla y≥0) −−−> x
2 + y
2 = 5 (dla y≥0)

co by było alternatywną drogą rozwiązania tego zadania bez użycia pochodnej i wzoru na styczną.
Bo wtedy:
h(x) || 2x+5 i przechodzi przez środek półokręgu −−−> h(x) = 2x
Punkt przecięcia z półokręgiem (czyli punk styczność szukanej stycznej): (1,2) −−−> styczna:
g(x) = −0.5x + 2.5
9 maj 11:34