matematykaszkolna.pl
Równanie trygonometryczne maturzysta:
 1 
Rozwiąż równanie 2*sin(2x) +

= 4*cos(x) w zbiorze [0, 2π].
 tg(x) 
Bardziej chodzi mi o ilość rozwiązań, bo ten tangens wprowadza niejasność. Logika mówi co innego a kalkulator graficzny co innego.
19 mar 12:10
Krzysiek:
1 

=ctgx
tgx 
2*sin(2x)+ctg(x)=4cosx sin(x)≠0 ze względu na ctg(x)
 cos(x) 
2*2sinx*cosx+

=4cos(x)
 sin(x) 
4sin2(x)cos(x)+cos(x) 

=4cos(x)
sin(x) 
4sin2(x)*cos(x)+cos(x) 

−4cos(x)=0
sin(x) 
4sin2(x)cosx+cos(x)−4cosxsinx 

=0
sin(x) 
To wyrazenie jest rowne o gdy licznik jest równy 0 4sin2x*cosx−4sinxcosx+cosx=0 cosx(4sin2x−4sin(x)+1)=0 cosx=0 lub 4sin2x−4sinx+1=0 (2sinx−1)2=0 2sinx−1=0 Potrafisz rozwiązac te dwa równania cosx=0 i 2sinx−1=0?
19 mar 13:32
maturzysta: Tak, reszte potrafię rozwiązać ale właśnie mnie ten przypadek cos(x)=0 zastanawiał. Bo mamy tam
 1 

, więc wypadało by teoretycznie rozpatrzeć tg(x) ≠ 0. W końcu tak to było zapisane
 tg(x) 
i żeby przekształcić tożsamościowo to w mianowniku nie może być 0.
 sin(x) 
Wtedy

≠ 0, więc
 cos(x) 
1) Licznik nie może zerować sin(x) ≠ 0 <=> x ≠ kπ, k∊ℤ 2) Mianownik różny od zera cos(x) ≠ 0 <=> x ≠ π2 + kπ, k∊ℤ Co do rozwiązania D: x∊[0, 2π] 1) cos(x) = 0 <=> x = π2 + kπ, k∊ℤ k = 0 => x = π2∊D k = 1 => x = 2∊D Dalej nie sprawdzam bo poza dziedziną 2) 2sin(x) − 1 = 0 sin(x) = 12 <=> x = π6 + 2kπ ∨ x = 6 + 2kπ, k∊ℤ k = 0 => x = π6∊D ∨ x = 6∊D Dalej tez poza dziedziną Zatem x∊{π6; π2; 2; 6}
19 mar 13:47
maturzysta:
 1 
W szkole normalnie mnie uczono że

= ctg(x), ale ponieważ nie ma tego już w
 tg(x) 
programie to i zadanie takie na około. No i przez to jest nieścisłość, bo niektórzy mówią że są 2 rozwiązania, a niektórzy że 4.
19 mar 13:55
Krzysiek: A widzisz . Możesz miec racje w tym przypadku .
 1 
Bo mianownik nie może sie zerowąc ze wzgledu na tangens czyli cosx≠0 a potem

nie
 tgx 
może sie zerowac ze względu na ctg Więc rozwiązanie cosx=0 musimy odrzucic .
19 mar 14:00
Krzysiek: Może wredulus spojrzy
19 mar 14:03
maturzysta: rysunekJako tako udało mi się wykres tutaj załączyć
 1 
y = 2*sin(2x) +

− 4*cos(x)
 tg(x) 
No i właśnie na kalkulatorach graficznych wychodzą 4 rozwiązania. I nie wiem co z tym faktem zrobić xD Przed tamtą kreską w prawym górnym rogu dopiero x sięga 2π.
19 mar 14:22
wredulus_pospolitus: nie ma żadnej nieścisłości: zał. cos ≠ 0 ∧ tgx ≠ 0 co powoduje, że część wyników należy odrzucić.
19 mar 14:31
wredulus_pospolitus: Kalkulatory graficzne NIE biorą pod uwagę założeń wstępnych.
 x2 
Wstukaj sobie f(x) =

narysuje Ci prostą y = x z Df = R
 x 
https://www.wolframalpha.com/input?i=plot%5Bx%5E2%2Fx%5D
19 mar 14:33
maturzysta: Okej, o tym nie pomyślałem. Czyli ostatecznie x∊{π6; 6}. Jak rozumiem to gdyby tam od razu był ctg(x), to nie bierzemy wtedy cos(x) ≠ 0 pod uwagę. Ale że mamy w takiej postaci, to musimy wyznaczyć dziedzinę wyjściowego równania i nam odpadnie wtedy ten cosinus.
19 mar 14:42
wredulus_pospolitus: dokładnie
19 mar 14:54
chichi: oczywiście, że biorą pod uwagę, gdy go zapytasz ile wynosi f(0) to wypluje niezdefiniowane, tam jest dziura w jednym argumencie, ale tego nie widać, my zwykliśmy w układzie robić wielkie otwarte kropy, do których wpada... spoooooooro argumentów emotka
19 mar 23:08
19 mar 23:11