ekstremum
doniczka: Wyznacz ekstrema funkcji
f(x, y) = 2x3 + y3 − 6x − 12y,
11 maj 19:21
wredulus_pospolitus:
I problem polega na
11 maj 19:22
doniczka: nie jestem pewien jak to zrobic w przypadku f(x,y)
11 maj 19:29
doniczka: bo normalnie sie liczylo pochodna po prostu
11 maj 19:30
wredulus_pospolitus:
dla funkcji dwóch zmiennych jest odpowiednia 'procedura' ... na pewno była podana na wykładach
... przeszukaj notatki.
11 maj 19:51
doniczka: ale czy tu chodzi o ekstremum lokalne?
11 maj 21:55
.:
Z całą pewnością o lokalne, globalne nie istnieją co powinno być oczywiste już na pierwszy rzut
oka.
11 maj 22:11
doniczka: zaraz wrzuce moje rozwiazanie i prosze o rzucenie okiem jesli ktos ma czas
11 maj 22:32
doniczka: bo znalazlem rozwiazanie tego przykladu ale zastanawiam sie nad
f(x,y) = x3 + 1
fx' (x,y) = 3x2
fy' (x,y) = 0
Δ(odwrocony) f(x,y) = (3x2 , 0)
(0,0) = (3x2 , 0)
x =0 , 0=0 Czyli y jest dowolne? Czy jak to zapisac i jak to brac to nastepnych obliczen bo
przeciez musze skleic macierz
11 maj 22:53
.:
Jak to jak
f'x = 3x2
f'y = 0
Dajesz drugie pochodne i masz macierz z trzema 0
11 maj 22:59
.:
W sumie to z czterema
11 maj 22:59
wredulus_pospolitus:
Kolejną sprawą jest to, że
f(x) = 3x3 + 1 nie posiada ekstremum, więc jak f(x,y) = 3x3 + 1 może takowe posiadać
11 maj 23:01
wredulus_pospolitus:
I jeszcze kolejna sprawa.
Jeżeli mamy funkcję n zmiennych, a w funkcji występuje tylko n−1 zmiennych, to taka funkcja NIE
MA PRAWA posiadać ekstremum ... dlaczego ... ponieważ jeżeli nawet 'bliźniacza' funkcja n−1
zmiennych by takowe ekstremum posiadała, to wyjściowa funkcja w tym momencie nie ma punktu
ekstremalnego tylko prostą 'ekstremalną' co oznacza że nie ma punktu.
Chodzi mi o np. f(x) = x2 posiada ekstremum w x=0
Ale f(x,y) = x2 NIE POSIADA ekstremum lokalnego ... ponieważ dowolny punktu na prostej x=0
przyjmuje dokładnie taką samą wartość.
11 maj 23:05
doniczka: Wyznacz ekstrema funkcji
(chce miec to poprawnie zapisane)
f(x,y) = x
3 + 1
fx' (x,y) = 3x
2
fy' (x,y) = 0
Δ(odwrocony) f(x,y) = (3x
2 , 0)
(0,0) = (3x2 , 0)
x=0 y=0
f'' xx (x,y) = 6x f''xy(x,y) = 0
f''yx (x,y) = 0 f''yy(x,y) = 0
Hf (0,0) = [0 0 ]
[0 0]
i det = 0
co dalej? i czy dobrze napisalem?
11 maj 23:17
wredulus_pospolitus:
I co mówi nam 'procedura' w momencie gdy wyznacznik równy 0
Piszesz taki wniosek i koniec zadania.
Albo piszesz uzasadnienie które wcześniej pisałem ... pokazując, że funkcja f(x) = x
3 + 1 nie
posiada ekstremum to także f(x,y) = x
3+1 nie może posiadać ekstremum
11 maj 23:36
doniczka: a bo det = 0 to macierz nie okreslona tak? czyli nie ma ekstrmow. Czy ten zapis co podalem jest
ok? Czy jesli 0=0 to mozemy wsgtawiac ze y=0?
11 maj 23:44
wredulus_pospolitus:
nie ... tak naprawdę powinieneś zrobić nieskończenie wiele macierzy, bo masz nieskończenie
wiele punktów podejrzanych o bycie ekstremami ... są to punkty (0,k) gdzie k ∊ R.
jednak dla każdego z tych punktów ów macierz będzie wyglądać dokładnie tak samo ze względu na
to, że jedynie f''xx nie jest pochodną równą zero, ale że wstawiamy zawsze x=0, to mamy
zawsze to co mamy.
11 maj 23:58
doniczka: czyli jak dopisze przy 0=0 y − dowolne i tam potem sie nie uzywa w macierzy y i sa 4 zera to
juz jest wszystko ok i det = 0 i brak estremow
12 maj 00:06
wredulus_pospolitus: nie brak ekstremów, tylko .... metoda NIE ROZSTRZYGA
fakt, że nie będzie ekstremów wynika z rozumowania nie związanego z metodą poszukiwań
ekstremów, która może dodać ... ale nie musisz.
12 maj 10:26
12 maj 13:58