Parametr
Kuba : No jakich wartości parametru M równanie x2−(m−1)x+2m−5=0 ma dwa rozwiązania rzeczywiste z
których jedna jest dodatni a drugie mniejsze od − jedynki? Jakie założenia do tego i dlaczego?
25 kwi 16:24
chichi:
zdefiniujmy f(x) = x
2 − (m − 1)x + 2m − 5. wiemy, że wykresem tej funkcji jest parabola o
ramionach skierowanych ku górze, zatem "lewą gałąź" trzeba wypchnąć na prawo od (−1) czyli
f(−1) < 0, a tę "prawą gałąź" na prawo od 0, czyli f(0) < 0, więcej nie trzeba bo jeśli
parabola zjechała poniżej osi OX i ma ramiona skierowane ku górze, to na pewno ma dwa
rozwiązania
25 kwi 16:30
chichi:
na lewo od (−1) **
25 kwi 16:31
chichi:
25 kwi 16:33
Kuba : Dzięki
25 kwi 16:43
Kuba : A czemu właśnie jak jedziemy w prawo od zera to f(0) nie jest większe od 0?
25 kwi 16:47
chichi:
no to spójrz na wykres
25 kwi 16:48
Kuba : No właśnie patrzę i wydaje mi się ze są dodatnie te wartości po tej stronie; nigdy nie byłem
asem z matmy i ten parametr to jest tragedia
25 kwi 17:20
wredulus_pospolitus:
f(x) = x2−(m−1)x+2m−5
1. Współczynnik kierunkowy (wartość przy najwyższej potędze) jest większy od 0 (a = 1)
2. Związku z tym ramiona paraboli będą skierowane do góry.
3. Związku z tym, aby jedno miejsce zerowe było >0 a drugie <−1 to musi zajść:
I. f(−1) < 0 (co oznacza, że jedno miejsce zerowe jest < −1 ; a drugie > −1)
II. f(0) < 0 (co oznacza, że jedno miejsce zerowe jest < 0 ; a drugie > 0)
w efekcie otrzymujemy −> jedno miejsce zerowe < −1 , a drugie > 0
25 kwi 19:26
Jolanta: Pytają o parametr m
Trzeba chyba zacząc od Δ Skoro mają byc dwa pierwiastki Δ>0
25 kwi 19:35
wredulus_pospolitus:
Δ nie trzeba liczyć ... jeżeli słabszy warunek niż ten co stawiamy, czyli : f(−1) < 0 ∨ f(0) <
0 załatwia nam kwestię Δ>0 (bo trudno, że Δ≤0 a jednocześnie funkcja przyjmowała wartości
mniejsze od zera, jeżeli a=1)
25 kwi 19:37
wredulus_pospolitus:
bo trudno, aby*
25 kwi 19:37
Jolanta: Niestety za trudne
25 kwi 19:53
Jolanta: f(−1)<0. i f(0)<0
(−1)
2+m−1+2m−5<0. 2m−5<0
3m<5. m<2,5
m∊(−
∞,5/3)
Dobrze?
25 kwi 23:22