matematykaszkolna.pl
Beznadziejna podstawa programowa Gustlik: Nie kumam logiki tych pseudoekspertów z MEN i CKE. Wg nich wektory, wzór na zamianę podstawy logarytmu, cotangens, pierwiastki wielokrotne wielomianu i nierówności wielomianowe to zagadnienia "zbyt trudne" dla uczniów na poziomie podstawowym i przenieśli je na rozszerzenie, ale zadania na dowody, na widok których niemal każdy uczeń ma stan przedzawałowy i chce dzwonić na 112, to łatwizna. Tymczasem nawet słabsi uczniowie sobie z tymi zagadnieniami nieźle radzą. Za pomocą wektorów o wiele łatwiej np. wyprowadzić równanie prostej przechodzącej przez 2 punkty czy obliczyć długość odcinka, a także obliczać pola figur w układzie współrzędnych, wg mnie wektory to podstawa w geometrii analitycznej. Wzór na zamianę podstawy logarytmu, a także pozostałe wzory na logarytm iloczynu, ilorazu czy potęgi znacznie ułatwiają obliczanie trudnych logarytmów, takich jak np. log{4}{8}, log{22}{42} itp., tymczasem tego się w szkole nie uczy, a wzorów tych używa się tylko np. do zwijania kilku logarytmów w jeden logarytm. Nie wiem, czemu wycięto cotangens, to tylko odwrotność tangensa, a między cotangensem a tangensem jest wiele analogicznych zależności jak między cosinusem a sinusem, np. we wzorach redukcyjnych Nierówności wielomianowe czy schemat Hornera to też proste zagadnienia, a wycięte z poziomu podstawowego. Zagadnienia te w porównaniu do zadań na dowody to łatwizna, wręcz dziecinna igraszka, widzę to po moich uczniach. Tymczasem uczniów na poziomie podstawowym katuje się zadaniami na dowodzenie, które dla większości z tych uczniów są niczym wspinaczka na Mount Everest. Wg mnie to dowody powinno się przenieść na rozszerzenie, tam są one rzeczywiście potrzebne, natomiast na podstawach wystarczyłoby od uczniów wymagać jedynie umiejętności dowodzenia twierdzeń i wzorów używanych do rozwiązywania zadań, takich jak np. twierdzenie Pitagorasa, twierdzenie Talesa, wzory na logarytmy, potęgi czy deltę, żeby uczniowie wiedzieli, skąd one się wzięły, natomiast takie zadania z dowodami, w tej formie, w jakiej występują na maturze, także tej podstawowej, czyli udowadnianie, że jakaś tam suma dużych potęg pewnej liczby jest podzielna dajmy na to przez 13, albo z resztami z dzielenia, powinny być jedynie na rozszerzeniu. Czy uczniom, którzy zakończą edukację matematyczną na maturze i pójdą na humanistyczne kierunki studiów zadania na dowodzenie będą potrzebne? Na pewno NIE. Nie jestem zwolennikiem dalszego okrajania materiału, a jedynie przenoszenia trudnych zagadnień na poziom rozszerzony, a łatwych zagadnień na poziom podstawowy, tymczasem widzę, że MEN i CKE robią to na odwrót. Dlatego dowody powinny być przesunięte na rozszerzenie, tam one są rzeczywiście potrzebne, ale nie na podstawach. Ta podstawa jest pisana na kolanach na zasadzie „jezioro damy tu”, jak w filmie Barei: https://www.youtube.com/watch?v=vDt0yeiZu0E
17 kwi 17:41
Tosia: Czy osoby, które pójdą na studia humanistyczne będa potrzebować wzoru na zamianę podstawy logarytmu? Nierówności wielomianowych i schematu Hornera? Oczywiście, że nie. Wzorów skróconego mnożenia, osi symetrii paraboli, wzoru na objętość ostrosłupa prawidłowego trójkątnego i innych gówien również absolutnie NIE. Ludzie po tych 5 miesiącach przerwy co są od matury po pójście na studia to potrafią zapomnieć wzór na deltę a co dopiero dowód twierdzenia Pitagorasa. Cała podstawa programowa to farsa. A już hitem jest brak zadań domowych w podstawówce XDDD Teraz to dopiero będzie cyrk jak te dzieci pójdą do szkół średnich
21 kwi 17:33
Kacper: A ja jestem zdania, że powinniśmy przestać w ogóle uczyć masy formułek i zadań tylko dla idei. Uczmy dzieci rozwiązywać zagadki, zadania, w których trzeba pomyśleć. Po co uczyć się rzeczy, których nigdy nie wykorzystają w życiu, a za tydzień zapomną. Zadania z kontekstem realistycznym jak to nazywa CKE żadnego kontekstu praktycznie nie mają, poza zmyśloną historyjką.
21 kwi 20:02
wredulus_pospolitus: @Kacper −−− idąc tym tropem −−− po co na biologii uczyć się budowy pantofelka, po co na chemii uczyć się reakcji, po co na fizyce liczyć trajektorię lotu piłki, po co na geografii wkuwać nazwy rzek w Afryce, po co na J. Polskim analizować wiersze sprzed 500 lat, po co ? Przecież to się i tak nikomu do życia nie przyda. A co do zamysłów CKE. W teorii − zadania na dowodzenie mają sens patrząc na to pod kątem: "wymaga to od ucznia umiejętności myślenia i 'kombinowania', a nie sztywnego podstawienia do wzoru/wzorów". Jednak to jest w teorii. W praktyce wygląda to niestety z goła inaczej, ponieważ cały program nauczania nastawiony jest na to, aby zabić u dzieci taki sposób podchodzenia do problemów/zadań. Właśnie dlatego u tak wielu uczniów na widok 'udowodnij' ręce opadają. To właśnie pokazuje jak nasza edukacja kuleje i kształci coraz większych idiotów.
22 kwi 01:36
Fałszywy 6-latek: A tak w ogóle zamieszczaj takie posty na grupach typu "Nie dla chaosu w szkole" a nie tutaj bo zasięg oddziaływania tego forum jest znikomy emotka
22 kwi 09:33
Mefistofeles: Minęło tyle lat a Gustlik nie odpuszcza emotka Pozdrawiam wszystkich
22 kwi 12:29
ite: To dobrze, że są osoby, którym nie jest wszystko jedno ani co (i jak) same robią, ani co się wokół nich dzieje.
22 kwi 14:28
Mefistofeles: ite .Mila dopóki jako społeczeństwo bedziemy wybierać w wyborach pomiedzy wiekszym i mniejszym złem (a tak nas programuja media) to należy zapomniec o tym że Ci ludzie coś zmienia Tak na początek można zapoznać sie a takim Tink Tankiem w UE Freinds of Europe. Kogo reprezentuje i kto w nim zasiada ?.Pewnie mało komu będzie się chciało i właśnie na tym to polega . Najpierw całkowita zmiana polityków na których kapitał z za oceanu ma haki i dyktuje co mają robić a potem dopiero zmiany . Teraz pytanie do nas .Czy jesteśmy na to gotowi ? . Czy już tak jesteśmy otumanieni przez media że nie jesteśmy w stanie nic zrobić tylko poddać sie . Można się śmiać z tego ale proces zmiany hegemona światowego już się zaczął i to jest dla nas nadzieja(dla naszych dzieci i wnuków)
22 kwi 16:39
an: Mefisto idź do diabła z tym Friends of Europe ( to są tzw pożyteczni idioci) chcesz to wprowadzaj te idee w swoim domu, dlaczego chcecie przymuszać innych.
23 kwi 18:50
Mefistofeles: OK. Tylko właśnie o to chodzi że to nie sa pozyteczni idioci tylko sa to politycy lub byli politycy krajów UE(prezydenci, premierzy i przywódcy partii politycznych) Sa to lobbyści kapitału amerykanskiego w UE. Stąd tyle durnych dyrektyw i przepisów. Jednym z polskich polityków jest tam Jacek Sariusz −Wolski . Nazwa jest piękna ale to sa szkodniki . Dlatego napisałem ze pewnie poleci sie po nazwie a nie bedzie sie kopac dalej . Sa prognozy że od 15−25 lat zmieni sie hegemon światowy i bardzo dobrze bo ta cywilizacja śmierci musi byc w końcu zmieniona . Tylko tyle bo to nie miejsce na szersza dyskusje Tak poza tym ABC ma rację ze to nie to forum gdzie Gustlik powinien zabrać głos .
23 kwi 19:48