prawdopodobienstwo
bom: czemu w zmiennej losowej ciaglej
∀x∊R , P(X = x) = 0
14 kwi 21:46
ABC:
własności miary która dla zbioru jednopunktowego jest równa zeru
14 kwi 22:19
wredulus_pospolitus:
To jest coś co jest na pierwszy rzut oka nielogiczne ... ale zastanów się chwilę nad tym.
W zmiennej losowej ciągłej masz nieskończenie wiele liczb.
Powiedzmy, że zmienna losowa ciągła przyjmuje wartości z przedziału (0,1) z jednakowym
prawdopodobieństwem.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że zostanie wylosowana liczba 0.56784
Klasyczne podejście:
| |A| | | 1 | | 1 | |
P(A) = |
| = |
| = [ |
| ] = 0 |
| |Ω| | | ile tutaj liczb mamy do wyboru hmmm | | ∞ | |
Inny przykład:
Rysuję na ziemi okrąg o promieniu 10 km. Jakie masz prawdopodobieństwo, że zaznaczysz pineską
dokładnie środek okręgu? DOKŁADNIE, nie środek + 5 nanometrów na północny−wschód, tylko
dokładnie środek okręgu.
Oczywiście ... jest to niewykonalne. Możesz to wykonać z bardzo dużą dokładnością, powiedzmy do
grubości pineski (a może nawet większą), ale nadal nie dasz sobie głowy uciąć, że jest to
DOKŁADNIE środek tegoż okręgu.
Jeszcze jeden przykład, tym razem z życia wzięty.
To co prawda (tak naprawdę) nie jest zmienna losowa ciągła, ale jest jej niesamowicie blisko do
bycia nią.
Mówi się, że nie ma dwóch ludzi o takich samych liniach papilarnych.
Pomimo, że występują one na skończonej powierzchni (palce), grubość linii jest w jakimś
zakresie, a ich kształt jest podobny, to nadal −−− jak na razie nie znaleziono dwóch ludzi z
takimi samymi liniami papilarnymi.
Baaa − specjaliści tak naprawdę badają tylko (chyba) 11 charakterystycznych punktów − i mimo
tego nie znaleziono.
A taka ciekawostka −−− 20 lat temu po zamachu w Madrycie fałszywie (na podstawie odcisków
palców) zidentyfikowano sprawcę. Okazało się jednak, że Ci co badali odciski palców poszli na
łatwiznę i porównywali tylko 4 czy tam 6 punktów, podczas gdy powinno się sprawdzać właśnie
coś koło 11.
14 kwi 22:35
Adamm: "To jest coś co jest na pierwszy rzut oka nielogiczne"
nie tyle nielogiczne co nieintuicyjne, tak bym to opisał
15 kwi 16:39
Adamm: przynajmniej, może być nieintuicyjne dla kogoś kto zna tylko prawdopodobieństwo klasyczne
Uzasadnienie formalne może być takie
Zakładając że dystrybuanta była zdefiniowana jako F(a) = P(X≤a), mamy nierówność
P(X = x) ≤ P(a < X ≤ x) = F(x)−F(a) dla każdego a < x.
Z definicji, X jest ciągła gdy dystrubanta F jest funkcją ciągłą
W szczególności, P(X − x) ≤ lima→x− (F(x)−F(a)) = 0, czyli P(X = x) = 0.
15 kwi 16:43
Adamm: Warto podkreślić że jeśli P(X = x) to też na odwrót, zmienna losowa X jest ciągła.
Jest tak ponieważ lima→x− F(a) = P(X < x) przy czym granica lima→x− F(a) zawsze
istnieje. Z drugiej strony lima→x+ F(a) = F(x).
Zatem F jest ciągła w punkcie x ⇔ P(X < x) = P(X ≤ x) ⇔ P(X = x) = 0
15 kwi 16:48