Logika i indukcja matematyczna
Javit: Bardzo proszę o pomoc. Nie wiem jak się do tego zabrać, ponieważ nie mogę znaleźć analogicznych
przykładów w internecie. Wiem, że należy rozwiązać to za pomocą indukcji matematycznej, mam
zapisane cudze rozwiązanie na kartce, ale na surowo − nic z niego nie rozumiem i nie mam
pewności czy jest poprawne. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć metodę rozwiązywania takich zadań i
pokazać, jak to trzeba zapisać?
Wykazać, że następujące formuły są prawami rachunku zdań.
[ p1 ∧ . . . ∧ pn ⇒ q ] ⇔[ p1 ⇒ [p2 ⇒ [. . . [pn ⇒ q] . . . ]]]
20 paź 02:20
Javit: *Następująca formuła. Po prostu podpunktów było więcej, jednak problem sprawia mi tylko ten −
resztę da się rozwiązać tabelką.
20 paź 02:22
wredulus_pospolitus:
1. n = 1
[p1 ⇒ q] ⇔ [p1 ⇒ q]
2. n = 2
[(p1 ∧ p2) ⇒ q] ⇔ [p1 ⇒ [p2 ⇒q ] ]
3. n = k
[ (p1 ∧ . . . ∧ pk) ⇒ q ] ⇔[ p1 ⇒ [p2 ⇒ [. . . [pk ⇒ q] . . . ]]]
4. n = k+1
P = [ p1 ⇒ [p2 ⇒ [. . . [pk ⇒ [ p(k+1) ⇒ q] . . . ]]] ⇒ // korzystając z 3. // ⇒
⇒ [ (p1 ∧ . . . ∧ pk ) ⇒ ( p(k+1) ⇒ q) ] ⇒ // korzystając z 2. // ⇒
⇒ [ (p1 ∧ . . . ∧ pk ∧ p(k+1) ) ⇒ q ] = L
Przejście z Lewej do Prawej dokładnie w ten sam sposób
20 paź 08:20
Javit: Nie rozumiem na jakiej zasadzie mam prawo zrobić coś takiego: [ (p1 ∧ . . . ∧ pk ) ⇒ ( p(k+1)
⇒ q) ]. Wiem, że podstawiamy tutaj niejako podpunkt 3. do 4., ale nie rozumiem na jak.
20 paź 12:43
wredulus_pospolitus:
(3) mówi nam że zdania:
Jeżeli koniunkcja n różnych zdań to zdanie.
Jeżeli zdanie '1' to jeżeli zdanie '2' to jeżeli zdanie '3' to .... jeżeli zdanie 'n' to
zdanie.
po prostu wykorzystujemy ten zapis ... ale jako ]N]zdanie]] nie bierzemy sobie 'q' tylko
zdanie (pn+1 ⇒ q)
innymi słowy zapisuję:
P = [ p1 ⇒ [p2 ⇒ [. . . [pk ⇒ [ pk+1 ⇒ q] . . . ]]] ⇔
robię podstawienie w = pk+1 ⇒ q
⇔ [ p1 ⇒ [p2 ⇒ [. . . [pk ⇒ w] . . . ]]] ⇔
więc wtedy na ,mocy (3) mamy:
⇔ [ (p1 ∧ p2 ∧ .... ∧ pk) ⇒ w ] ⇔
teraz z powrotem podstawiam
⇔ [ (p1 ∧ p2 ∧ .... ∧ pk) ⇒ ( pk+1 ⇒ q) ] ⇔
i teraz podstawiam r = (p1 ∧ p2 ∧ .... ∧ pk)
⇔ [ r ⇒ [ pk+1 ⇒ q ] ] ⇔
możemy skorzystać z (2)
⇔ [( r ∧ pk+1) ⇒ q] ⇔
i wracamy z podstawieniem
⇔ [ (p1 ∧ p2 ∧ .... ∧ pk ∧ pk+1) ⇒ q] = L
20 paź 15:05
wredulus_pospolitus:
Czy teraz to widzisz
20 paź 15:05
wredulus_pospolitus:
taka uwaga −−− nie powinienem pisać w = pk+1 ⇒ q tylko w ⇔ [pk+1 ⇒ q]
ale znak = chyba będzie dla Ciebie łatwiejszy do zrozumienia w tym przypadku (chociaż
zaznaczam, że z matematycznego punktu widzenia − jest to błędny zapis)
20 paź 15:07