trójkąt
xxpawel:
cześć, mam takie zadnie które wprawdzie jest z fizyki ale mam pytanie do części matematycznej.
Treść: ciało C o ciężarze Q wisi na linkach zaczepionych w punktach A i B. Linki tworzą ze
sobą kąt prosty. Długości odcinków są równe: IABI=50cm, IBCI=50cm i IACI=50cm. Siły jakimi
linki działają na ciało coznaczamy jako Fac i Fbc. Czy to zadanie z punktu widzenia matematyki
ma sens? chodzi mi o ten trójkąt, który zgodnie z poleceniem jest prostokątny, a jednocześnie
ma być równoboczny a taki przecież nie istnieje. Dodaje rysunek jaki jest w treści zadania.
Może to ja źle interpretuję to zadanie, bardzo proszę o pomoc.
19 paź 18:45
wredulus_pospolitus:
Linki tworzą ze sobą
kąt prosty.
Długości odcinków są równe:
IABI=50cm, IBCI=50cm i IACI=50cm
Tu mnie zgubiłeś ... jak możemy mieć kąt prosty w trójkącie równobocznym
19 paź 19:09
wredulus_pospolitus:
zapewne autor chciał mieć trójkąt pitagorasa ... czyli długości będą (odpowiednio) 50, 30, 40.
I proponuję dla takiej wersji to liczyć.
Przyjmowanie że jest to trójkąt równoboczny jest nudne, bo wtedy Fac = Fbc, a ich
wypadkowa musi równoważyć przyciąganie ziemskie.
19 paź 19:12
xxpawel: Ja też czytając to zadanie trochę zgłupiałem i zacząłem się zastanawiać czy to ja czegoś nie
rozumiem, czy jest błąd w treści. Faktycznie gdy przyjmiemy, że jest to trójkąt równoboczny
wychodzi, że siły są równe i w sumie można to wywnioskować w głowie a za zadnie są 3 punkty,
więc pewnie w założeniu powinno być trudniejsze
Dzięki za pomoc, pewnie tak jak piszesz
chodziło im o trójkąt pitagorejski i wtedy zadanie ma sens
19 paź 19:33
wredulus_pospolitus:
Za pitagorejski łatwość rozłożenia wypadkowe na te działające w liniach.
Tylko ja fizyki od dawna nie miałem więc nie wiem czy jakieś jeszcze 'ukryte' siły nie są
tutaj.
19 paź 19:43
wredulus_pospolitus:
19 paź 19:47
xxpawel: Dzięki za pomoc, Fac wyszła mi 30N a Fbc 40N, chyba powinno być dobrze
19 paź 20:33