studia
ciufcia: Cześć,
Jak tegoroczny maturzysta mam pytanie do wszystkich studentów
matematyki/matematyki stosowanej preferowanie miasta wrocław, kraków ,katowice, gliwice.
Chciałem się dowiedzieć, czy polecacie swoje studia, ile czasu spędzacie na zajęciach i ile się
uczycie w domu oraz ogólnie informacje z którymi możecie się podzielić.
Osobiście jestem przekonany do matematyki ale nie moge się zdecydować na którą
uczelnie się wybrać.
Z góry dzięki za każdą odowiedź.
14 paź 21:59
Maciess: To ile czasu się spędza to kwestia dośc indywiudalna. Sa osoby zdolne dla których przeskok na
matematyke akademicką jest niczym i dają rade bez większej ilości czasu poświęconej. Dla
innych jest do spędzanie większej części dnia na na nauce. Tutaj nie dostaniesz jednoznacznej
odpowiedzi. Ale jak lubisz matematyke i masz troche samozaparacia to na pewno sobie
poradzisz.
Co do wyboru miast to pewnie w ciemno Wrocław/Kraków. Tutaj raczej kwestia finansów, bo ceny
cholernie poszły w góre przez ostatnie lata.
14 paź 23:00
Mariusz:
Może zadaj sobie pytanie co po matematyce mógłbyś robić ?
I czy będzie ci się to opłacać
15 paź 11:54
ciufcia: Dobrze dzieki
19 paź 20:38
ciufcia: Myśle ze po matematyce moge robic na prawdę ogromną ilość różnych rzeczy od czystej matematyki
do informatyki, banki, analityk, i inne wiec z tym raczej nie widzę żadnego problemu
19 paź 20:40
Michał: Po samej matemetyce serio myslisz ze bedziesz pracowac jako informatyk albo bankier? Od tego są
studia ekonomiczne czy informatyczne. Moim skromnym zdaniem matematyka pod względem pracy to
słaby kierunek a osoby idące tam powinny po prostu kochac matematyke i i wybierają ten
kierunek z perspektywą rozszerzenia swojej wiedzy.
19 paź 20:55
Monika: Myślę podobnie jak Michał.
Nie patrzyłabym także na to, co mi się opłaca, chyba że we względzie "opłacalności", chodzi Ci
tylko o kasę.
Wybrałabym taką drogę, kiedy przyszła praca sprawi Ci frajdę, a nie przymus codziennego
chodzenia do roboty.
Nic nie napisałaś, jak dobra jesteś z matmy, jak Ci poszło na maturze?
Natomiast jakie wybrać miasto? Kraków − Wrocław − Warszawa, będą najbardziej oblegane i...
drogie.
Tu jest jeszcze kilka innych istotnych czynników: na ile kasy Cię stać, itede, itepe
19 paź 22:20
wredulus_pospolitus:
Powiem tak.
Po matematyce (czystej matematyce) są bardzo dobre, wyspecjalizowane zawody, w których pensja
jest naprawdę wysoka. Problem w tym, że trzeba być w czołówce czołówki, aby dostać taką pracę,
bo zapotrzebowanie na tych ludzi nie jest przeogromny.
Jeśli mówimy o takich 'normalnych' pracach, to tutaj niestety ekonomia/zarządzanie i
informatyka lepiej przygotują człowieka do danej pracy.
Dobra rada −−− przejrzyj sobie TERAZ jakie są oferty pracy i jakie kwalifikacje są wymagane
przez pracodawcę.
19 paź 22:37
Monika: Wredulus:
Cytuję Cię: Jeśli mówimy o 'normalnych' pracach, to tutaj niestety ekonomia/zarządzanie i
informatyka lepiej przygotują człowieka do danej pracy.
Tak!
Poza tym uważam, że wszystko tylko od tej dziewczyny zależy.
I od tego, gdzie dostanie pracę. I czy udźwignie problemy, ewentualne mobingi i stresy.
Jak jest na to odporna?
Znam gościa, który po ekonomicznych (biznesowych) studiach poniósł porażkę, założywszy firmę,
na którą ciężko pracował 10 lat. To Marcin Osman.
Teraz, kiedy się wreszcie odkuł, po tych latach, jest milionerem i za 90 min konsultacji na
temat pracy i robienia biznesu, bierze 6500 zł.
Więc dziewczyno kombinuj.
20 paź 00:33
Mariusz:
Jeśli masz zdolności pedagogiczne i lubisz matematykę to może coś z tego wyjść
i możesz spróbować swoich sił jako nauczyciel w przeciwnym razie będzie trudno
znaleźć jakąś sensowną pracę
20 paź 10:41
Pitbull mały:
jeśli jest płci męskiej to lepiej zarobi jako pomocnik budowlany chyba że nowy rząd powstanie i
sypnie te 30% podwyżki nauczycielom, ale i to kokosy nie będą na start
20 paź 11:34
ite:
Ponieważ po ziemi chodzą jeszcze ludzie zadowoleni ze swojej pracy, z życia i z siebie, nie
można zaprzeczyć, że sensowne sposoby zarabiania na życie istnieją.
Skoro innym udało się je znaleźć i wykonywać, to czemu autor pytania miałby sobie z tym nie
poradzić?
Aktuariusze i analitycy danych skądś się biorą (o ile biorą swoje sprawy w swoje ręce).
20 paź 11:40