matematykaszkolna.pl
Wykaż Krzysiek: Wykazac że jeżeli 1) a3+pa+q=0 2) b3+pb+q=0 3) c3+pc+q=0 gdzie a≠b, b≠c i a≠c to a+b+c=0
11 paź 10:48
. : Zauważ że te warunki można przekształcić w taką postać: Jeżeli rownanie x3 + px + q = 0 ma trzy różne rozwiązania to suma tych rozwiazan jest równa 0. Nastepnym krokiem powinno być wykazanie że jedna z tych rozwiazan będzie x1 = 0.
11 paź 11:03
ite: A nie lepiej przejść do wzorów Viete'a? Jeśli jest tak, jak piszesz o 11:03, że jednym z rozwiązań jest 0, to q musiałoby być równe 0.
11 paź 13:04
chichi: bez urazy, ale powinieneś zmienić pozycje na coś prostszego emotka
11 paź 13:29
Krzysiek: chichi Ja nie czuję się obrażony ani urażony bo i po coemotka Tak jak piszesz zadanie oznaczone jest w zbiorze zadań jako trudne. Jedyna wskazówka do tego zadania jest taka żeby wykorzystać wzory skróconego mnożenia Po bardzo długim namyśle doszedłem do takiego wniosku że jedynie można zrobić tak jeśli np doda się do siebie dwa równania lub lub się od siebie odejmie bo wtedy albo mam x3+y3 lub x3−y3 Dodaję pierwsze do drugiego a3+b3+pa+pb+2q=0 nie bardzo bo zostaje q Teraz odejmę pierwsze od drugiego a3−b3+pa−pb=0 (a−b)(a2+ab+b2)+p(a−b)=0 /stronami podzielę przez (a−b) bo a−b≠0 a2+ab+b2+p=0 ================== Teraz odejmę pierwsza od trzeciej a3−c3+pa−pc=0 (a−c)(a2+ac+c2)+p(a−c)=0 a2+ac+c2+p=0 ============== Jeśli odejmę od siebie te dwie równości pozbędę się a2 (no zobaczymy co wyjdzie a2+ab+b2+p−(a2+ac+c2+p)=0 ab−ac+b2−c2=0 a(b−c)+(b−c)(b+c)=0 / dzielę stronami przez b−c −moge bo b≠c a+b+c=0 więc wyszło Kużwa naprawdę trudne ite pisałas coś o wzorach Viete'a Jak by to tu zastosowac ?
11 paź 17:25
ite: Wzory Viete'a dla równań trzeciego stopnia, chodziło mi o wzór na sumę.
11 paź 17:31
Krzysiek: Dzień dobry emotka To mam
 b 
x1+x2+x3=−

 a 
 c 
x1*x2+x1*x3+x2*x3=

 a 
mam równanie postaci x3+px+q=0 więc u mnie b=0 stąd x1+x2+x3=0 Możesz napisać co dalej ?
11 paź 17:37
ABC: x3+px+q=(x−a)(x−b)(x−c) i porównaj współczynniki przy x2 po obu stronach
11 paź 17:41
Krzysiek: Witaj emotka dla prawej strony bedzie −ax2−bx2−cx2= x2(−a−b−c) Dla lewqej strony przy x2 jest 0 −a−b−c=0 −(a+b+c)=0 Równośc ta zachodzi ⇔gdy a+b+c=0 O to chodziło?
11 paź 18:15
ABC: tak
11 paź 19:07
Krzysiek: Dobrze. Dziękuje
11 paź 20:42