Dany jest sześciokąt wypukły ABCDEF.
Suma kątów A+B+C=450o i kąt B jest srednią arytmetyczną kątów A i C
Kąt F= kątowi E
Kąt E jest dwa razy mniejszy od kąta A
Kąt D jest o 30o wiekszy od kąta E
Policz kąty szesciokąta
Mogę zapisać że
∡F+E+D= 720−450
3α+30 = 270
3α=240 α=80o
Kat A=160o kąt D=110o kąt F=80 o i kąt E=80o czyli mamy w sumie 430o
∡B+∡C= 720−430= 290o
∡C=290o−B
| ∡A+∡C | ||
∡B= | ||
| 2 |
| 160o+290o−∡B | ||
∡B= | stad ∡B=150o i ∡C=290−150=140o | |
| 2 |
To akuratnie wiem
S=(n−2)*180o n−ilośc boków wielokąta
jeżeli jednak napiszesz to co napisałeś, wtedy już mogę przyjąć to za fakt.