szesciany matura: Z małych identycznych sześcianów o krawędzi 1 złożono duży sześcian o krawędzi 5 , a następnie wyjęto wszystkie kostki narożne i wszystkie sześciany zawierające środek ściany dużego sześcianu. Oblicz stosunek pola powierzchni dużego sześcianu do pola powierzchni powstałej bryły po usunięciu sześcianów z dużego sześcianu.

an: Przecież to uczeń szkoły podstawowej powinien obliczyć, a rysunkiem bez problemu.

kerajs: Pewnie tak by było, gdyby nie (przynajmniej moim zdaniem) problematyczna treść zadania. 1. ''wyjęto (...) wszystkie sześciany zawierające środek ściany dużego sześcianu'' Czyli z JEDNEJ wybranej ściany mamy wyjąc kilka małych sześcianów, mimo że tylko jedna zawiera jej środek. Pewnie w intencji autora miało być: wyjęto (...) wszystkie sześciany zawierające środki ścian dużego sześcianu 2. '' wyjęto wszystkie kostki narożne'' Nie zdefiniowano ''kostki''. Dlaczego czytelnik ma się domyślać, iż chodzi o sześcian o krawędzi 1 (a nie np: kostkę o krawędzi 2)?

an: Jeżeli wszystkie wyjęte kostki (sześciany) mają mieć jednakowy kształt to przy krawędzi dużego 5, muszą być jednostkowe, bo już 2 będą "wybrakowane".

kerajs: Dlaczego? Przecież można z sześcianu 5x5x5 zabrać narożniki 2x2x2. A co powiesz o kwestii 1 ?

an: <<< Z małych identycznych sześcianów o krawędzi 1 złożono duży sześcian o krawędzi 5 , a następnie wyjęto wszystkie kostki narożne i wszystkie sześciany zawierające środek ściany dużego sześcianu. Oblicz stosunek pola powierzchni dużego sześcianu do pola powierzchni powstałej bryły po usunięciu sześcianów z dużego sześcianu.>>> Moim zdaniem chodzi tu o te same sześciany, choć jeśli ktoś będzie uważał inaczej nie będę go zbytnio przekonywał

kerajs: Akurat sześcian 2x2x2 składa się z ośmiu małych identycznych sześcianów o krawędzi 1 . Może dla Ciebie, an, treść zadania jest jednoznaczna i oczywista, jednak dla mnie i jak widać autora zadania taka nie jest. To niepoważne, że należy domyślać się co autor miał na myśli.

an: Treść dla mnie nie jest jednoznaczna o czym świadczy końcówka mego wpisu, natomiast jak piszesz tzn. skądś wiesz, że dla autora również to dlaczego coś takiego zamieszcza. Przy okazji kostka z definicji j.p. nie musi być sześcianem. Wyjęcie samych narożnych kostek, nawet różnych rozmiarów w tej samej próbie, których żaden z wymiarów nie przekracza 2, a więc i sześcianów 2x2x2 nie zmienia powierzchni powstałej bryły w stosunku do pierwotnej, więc nie trzeba się zbyt wiele domyślać. Dla mnie zamieszczający nie jest autorem to chyba oczywiste, poza tym przy ocenie autora należy brać poprawkę na błędy i skróty dokonywane przez zamieszczających, tym bardziej, że ten milczy, nie wiadomo czy jest to podręcznikowe zadanie czy być może forma zagadki.