Przebieg zmienności funkcji - punkty przegięcia
yoshi: Zbadaj przebieg zmienności funkcji (x2−x−4)/(2x+2).
Ogólnie wszystko spoko, tylko przy liczeniu punktów przegięcia wychodzi mi z drugiej pochodnej
−16/(2x+2)3 czyli po przyrównaniu do zera −16 = 0 (chyba, że źle policzone, ale nie sądzę).
Jak mam coś takiego rozumieć?
23 sty 03:07
chichi:
pochodna policzona dobrze, ale nad czym się zastanawiasz −16 = 0 jest równaniem sprzecznym −
brak rozwiązań i tyle
23 sty 04:01
chichi:
co jest oczywiście równoważne z tym, ze brak jest punktów podejrzanych o bycie punktami
przegięcia
23 sty 04:08
yoshi: Hmm, no dobra, czyli z tego co rozumiem ta funkcja musi być na całym przedziale wklęsła lub
wypukła, skąd mam wiedzieć, z którym z tych przypadków mamy do czynienia?
23 sty 18:55
yoshi: Poza tym, funkcja (x2−x−4)/(2x+2) nie ma −1 w swojej dziedzinie, co za tym idzie druga pochodna
też nie. Czy to nie oznacza, że −1 jest miejscem podejrzanym o punkt przegięcia, mimo że nie
jest rozwiązaniem?
23 sty 19:25