matematykaszkolna.pl
Suma szeregu Aruseq: Jak policzyć wartość wyrażenia:
1 1 1 2 1 n 


+


+...+


+...
2 3 4 9 2n 3n 
19 sty 18:12
mat:
 1 n 
Policz osobno sumę

i

 2n 3n 
19 sty 18:22
chichi:
1 1 1 2 1 n 


+


+...+


=
2 3 4 9 2n 3n 
 1 1 1 1 2 n 
= (

+

+...+

) − (

+

+...+

) =
 2 4 2n 3 9 3n 
 1 n 
= ∑(

)n − ∑

 2 3n 
n=1 n=1 suma pierwszego szeregu jest gotowa do policzenia, to szereg geometryczny zbieżny, natomiast suma drugiego szeregu potęgowego jest "ściągalna" do sumy odpowiedniego szeregu geometrycznego za pomocą twierdzeń o różniczkowaniu i całkowaniu szeregu potęgowego wew. przedziału jego zbieżności, poczytaj w necie. jak nic nie znajdziesz odezwij się − pomogę dalej emotka
19 sty 18:24
Aruseq: Miałem szereg potęgowy, ale go tutaj jakoś nie widze
19 sty 18:34
Aruseq:
19 sty 20:49
ABC: szereg n/3n elementarnie też można , metoda zaburzania sum na przykład
19 sty 20:52
Aruseq: Okej, jednak z tym szeregiem potęgowym udało mi się do tego dojść.
19 sty 20:56
Aruseq: A co w takim przypadku?
 2 
∑ n(

)n
 2 
n=1
19 sty 21:09
ABC: wszystkie tego typu tak samo to jest przecież
n 

(2)n 
19 sty 21:22
Aruseq: Dobra, jednak prosiłbym o rozpisanie przynajmniej jednego z nich. Nie wiem jak zrobiłem ten pierwszy, bo teraz totalnie mi to nie wychodzi
19 sty 21:43
Maciess:
 1 
∑qn =

 1−q 
Zróżniczkuj obie strony, następnie sprowadz lewą do postaci n*qn.
19 sty 21:57
Aruseq: A sposób z wykorzystaniem szeregu? Z wszystkich wspomnianych tylko ten miałem. Nie mam pojęcia jak miałbym obliczyć pochodną lewej strony
19 sty 22:28
Maciess: To nic innego jak suma funkcji. Pochodna sumy = suma pochodnych. ∑nqn−1 = 1/q ∑nqn
19 sty 22:33
Aruseq: Ojej, rzeczywiście, jednak nie jest to takie ciężkie. Jakbym mógł jeszcze tylko prosić o sprawdzenie tego:
 2 
∑ n(

)n=32+4
 2 
n=1
19 sty 23:00
chichi: jest ok emotka
19 sty 23:32
Aruseq: Super, dzięki wielkie
19 sty 23:49
Mariusz: 19 sty 2023 20:52 albo sumowanie przez części (w dość podobny sposób jak przy całkowaniu) tyle że przez tą amerykańską modę jest to sposób pomijany
20 sty 03:59
Mariusz: ∑f(x)Δg(x)δx=f(x)g(x)−∑(Δf(x))g(x+1)δx
 1 1 1 1 1 
∑x(

)xδx = x

(

)x−∑

(

)x+1δx
 3 
1 

−1
3 
 3 
1 

−1
3 
 3 
 1 3 1 1 1 
∑x(

)xδx = −

x(

)x+

∑(

)xδx
 3 2 3 2 3 
 1 3 1 11 1 
∑x(

)xδx = −

x(

)x+


(

)x
 3 2 3 2
1 

−1
3 
 3 
 1 3 1 3 1 
∑x(

)xδx =−

x(

)x

(

)x
 3 2 3 4 3 
 1 3 3 1 
∑x(

)xδx −(

x+

)(

)x
 3 2 4 3 
 1 3 3 1 3 
0n+1x(

)xδx = −(

(n+1)+

)(

)(n+1)+

 3 2 4 3 4 
 1 3 1 1 1 
0n+1x(

)xδx =

−(

(n+1)+

)(

)n
 3 4 2 4 3 
 1 3 1 3 1 
0n+1x(

)xδx =

−(

n+

)(

)n
 3 4 2 4 3 
 1 3 1 3 1 
k=0n k(

)k =

−(

n+

)(

)n
 3 4 2 4 3 
Teraz trzeba jeszcze policzyć granicę przy n dążącym do nieskończoności
20 sty 04:35
an: dla maturzysty jako suma ciągów geometrycznych
 n 1 2 3 

=

+

+

+...=
 3n 3 9 27 
 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 
(

+

+

+..)+

(

+

+..)+

(

+

+

+..)
 3 9 27 3 3 9 9 3 9 27 
1/3 1 1/3 1 1/3 

+

*

+

*

+...=
1−1/3 3 1−1/3 9 1−1/3 
 1 1 1 3 
=

(1+

+

+..)=

 2 3 9 4 
20 sty 10:19