kk
jhbih: Cześć, może ktoś mi dokładnie rozpisać i wytłumaczyć jak to rozwiązać?
3√√5 + 2 − 3√√5 − 2
15 sty 13:58
ABC: jest to jakaś liczba rzeczywista ,oznaczasz ją przez x , podnosisz obie strony do trzeciej
potęgi , przekształcasz , otrzymujesz równanie trzeciego stopnia, znajdujesz pierwiastki tego
równania, wyciągasz wnioski
15 sty 15:48
jhbih: podniosłem do trzeciej potęgi i rozpisałem wzorem skróconego mnożenia i wyszło mi coś takiego
x3 = 4− 3(3√√5 + 2) + 3(3√√5 − 2)
Mógłbyś mi powiedzieć czy to jest dobrze? A jeśli tak to co dalej z tym zrobić?
15 sty 18:02
ABC: zauważ że co to w nawiasie po wyciągnięciu 3 to znowu x
czyli x
3=4−3x
x
3+3x−4=0
widać że 1 jest pierwiastkiem tego równania, podziel przez dwumian x−1
dostaniesz trójmian kwadratowy o ujemnym wyróżniku , więc to równanie nie ma więcej
pierwiastków rzeczywistych
a zatem nasz x , spełniający to równanie i będący liczbą rzeczywistą ,musi być równy 1
tak na marginesie słynny Dariusz Kulma w swojej książce " Dowody matematyczne" nieprawidłowo
wnioskuje w tym zadaniu "
15 sty 18:31
vvv: Teraz już wszystko jasne, bardzo dziękuję
15 sty 18:33