matematykaszkolna.pl
Ciagłość funkcji Arturo: Zbadaj ciągłość funkcji − proszę o weryfikację.
 x2−4 
Jeśli mam zbadać ciągłość funkcji f(x) =

, gdzie x≠2 to:
 x−2 
1) czy w ogóle muszę to robić skoro x=2 i tak nie należy do dziedziny, a funkcja ta może być nieciągła jedynie w tym punkcie, czyli jest po prostu nieciągła w x=2? 2) jeśli już badam ciągłość to po policzeniu granic jednostronnych, nie liczę już f(2), bo x=2 nie należy do dziedziny i skoro nie istnieje f(2), a granice jednostronne istnieją, to na tej podstawie stwierdzam jej nieciągłość w tym punkcie?
12 sty 09:56
wredulus_pospolitus: (1) musisz uargumentować, że jedynie dla x=2 funkcja ta może nie być ciągła (2) nie rozumiem ... to w końcu jaka jest dziedzina? Jeżeli granica lewostronna = granicy prawostronnej, natomiast x=2 nie należy do dziedziny funkcji (wartość f(2) nie jest istotna) to funkcja jest ciągła (przynajmniej ja tak to bym wykazywał)
12 sty 10:14
Arturo: Ok, dziękuję. 2) Dziedzina to x≠2. Ja jestem nauczony, że aby funkcja była ciągła w xo to musi być spełnione: lim x→xo− f(x) = lim x→xo+ f(x) = f(xo). Dlatego nawiązałem do liczenia f(2) i że skoro 2 nie należy do dziedziny to nie mogę policzyć f(2) stąd funkcja jest nieciągła w tym punkcie.
12 sty 10:24
wredulus_pospolitus: Funkcja nie istnieje w punkcie x=2, jednak dziedzina nie obejmuje tego punktu. Funkcja f(x) = x+2 ; Df = R\{2} jest ciągła w całej swojej dziedzinie
12 sty 10:35
Arturo: Ok, teraz już rozumiem. Dziękuję bardzo za pomoc emotka
12 sty 11:06