matematykaszkolna.pl
Monotonicznosc funkcji Atreus:
 sinx 
Dalby mi ktos podpowiedz do zadania: zbadaj monotoniczność dla f(x)=

− x dla
 cosx 
x∊(0,π2) Nie wiem, jak uproscic pochodną. Z reszta sobie poradzę.
6 sty 14:38
wredulus_pospolitus: a jak liczysz pochodną
 sinx 
zauważ, że w danym przedziale mamy:

= sinx*tgx
 cosx 
może w takiej formie policzenie (i później rozwiązanie) pochodnej będzie łatwiejsze
6 sty 14:46
wredulus_pospolitus:
 
 sinx 
sinx +

 cos2x 
 
(sinx*tgx)' =

=
 2sinx*tgx 
 sinx 
cos2x+1 

cos2x 
 cos2x + 1 
=

*

=

 2 
sinx 

cosx 
 2(cosx)3/2 
−−−> t = cosx −−−> t4 − 2t3 + 1 = 0 (widzimy od razu, że t=1 jest jednym z rozwiązań) t4 − 2t3 + 1 = (t−1)(t3 − t2 − t − 1) = 0 I w sprawie tego drugiego nawiasu ... możemy zrobić tak: g(t) = t3 − t2 − t − 1 ; g(0) = −1 < 0 ; g(1) = −2 < 0 g'(t) = 3t2 − 2t − 1 = (t−1)(3t+1) −−−> funkcja g(t) nie ma maksimum lokalnego ... ma minimum związku z tym na przedziale t∊(0;1) mamy g(t) < 0 w efekcie −−−− funkcja f(x) nie posiada ekstremum w danym przedziale ( x ∊ (0 ; π/2) )
6 sty 14:58
Atreus: Rzeczywiscie, zastosowanie przekształcenia na tangens upraszcza sprawę. Do tego dziękuję za pełne rozwiazanie. Bede mial z czym sobie porownac/sprawdzić. emotkaemotkaemotkaemotka
6 sty 16:07
wredulus_pospolitus: można też od razu: h(t) = t4 − 2t3 + 1 h'(t) = 4t3 − 6t2 = 2t2( 2t − 3) −−−> funkcja h(t) ma ekstremum (minimum) w t = 3/2 h(1) = 0 −−−> jest to jedyne rozwiązanie dla t < 3/2, a i tak nie wchodzi w nasze rozwiązanie związku z tym f(x) nie posiada żadnego ekstremum w badanym przedziale A sama monotoniczność to już 'pikuś' powinien być (patrz h'(t) i miej na uwadze, że h(1) = 0)
6 sty 16:52
Polar12: A jak wam wyszlo, ze z tej pochodnej doszliscie do t4−2t3+1=0? Zawsze robie to przez pominiecie mianownika, a z chęcią poznałbym ten wasz sposob
6 sty 18:28
wredulus_pospolitus: a jak chcesz 'pominąć' mianownik w momencie gdy jeszcze wspólnego mianownika nie masz
 cos2x + 1 cos2x − 2(cosx)3/2 + 1 
f'(x) =

−1 =

 2(cosx)3/2 2(cosx)3/2 
i teraz "paczaj" licznik ... podstawienie: t = cosx −−−> t4 = cos2x ; t3 = cos3x
6 sty 20:43
Polar12: Aaa, sorki.Patrzyłem na szybko i nie zauwazylem kontynuacji (trgo na czerwono)
7 sty 09:20
Polar12: Dzieki
7 sty 09:20