matematykaszkolna.pl
Pochodna anonim123: Czy ta pochodna jest dobrze policzona? https://zapodaj.net/55778fb8a961a.jpg.html
17 cze 13:47
daras: spytaj zapodaja
17 cze 14:25
Szkolniak: h(x)=ln(3)*log3|x+2x+2| h(x)=ln(3)*log3|(x+1)2+1| h(x)=ln(3)*log3((x+1)2+1)
 1 1 
h'(x)=ln(3)*

*2(x+1)*

=
 ln(3)*((x+1)2+1) 2x 
 1 (x+1) 
=

*

 ((x+1)2+1) x 
więc coś namieszałaś, przeanalizuj moje
17 cze 15:32
wredulus_pospolitus: brak pochodnej wnętrza:
 1 1 
( loga f(x) )' =

*

* f'(x)
 f(x) ln a 
17 cze 17:34
anonim123: Dziękuję a jak policzyć pochodną z x−x
17 cze 18:10
wredulus_pospolitus: ogólnie: (f(x)g(x)) ' od teraz będę zapisywał jako (fg)' przekształcamy: fg = eln(fg) = eg * lnf związku z tym (x−x)' = ( e−x * lnx)' liczysz granicę
17 cze 18:16
Szkolniak: co za granica?
17 cze 18:30
Mariusz: Szkolniak taka granica
 f(x + Δx) − f(x) 
limΔx→0

 Δx 
17 cze 18:36
Szkolniak: a no tak, ale nie widzę polecenia by liczyć to z definicji, więc nawet o tym nie pomyślałem zwłaszcza że poprzedni przykład też nie był liczony z definicji
17 cze 18:42
Mariusz: ale jak liczyć granicę to tylko taką bo pochodna to też granica
17 cze 21:17
Szkolniak: swoją drogą jak by to wyglądało z definicji? dobry początek? f(x)=e−x*ln(x) → f(x+Δx)=e−(x+Δx)*ln(x+Δx)
 
1 1 


e(x+Δx)*ln(x+Δx) ex*ln(x) 
 
f'(x)=limΔx→0

=
 Δx 
 
1 1 


e(x+Δx)*ln(x+Δx) ex*ln(x) 
 
=limΔx→0

=
 Δx 
 ex*ln(x)−e(x+Δx)*ln(x+Δx) 
=limΔx→0

 Δx*ex*ln(x)*e(x+Δx)*ln(x+Δx) 
17 cze 22:12
Mariusz: Teraz w liczniku spróbuj dodać pewne zero i zapisać granicę jako iloczyn granic
17 cze 23:33
Mariusz:
 exln(x)−e(x+Δx)ln(x+Δx) 1 
limΔx→0

limΔx→0

 Δx exln(x)*e(x+Δx)ln(x+Δx) 
 e(x+Δx)ln(x+Δx)−exln(x) 
limΔx→0

 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) 
 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) −1 
limΔx→0

limΔx→0

 Δx exln(x)*e(x+Δx)ln(x+Δx) 
 e(x+Δx)ln(x+Δx)−exln(x) 
limΔx→0

 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) 
Do policzenia tej granicy stosujesz podstawienie (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) = t − Δt
 eΔt−et 
i powinieneś dostać granicę limΔt→t

 Δt − t 
 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) 
limΔx→0

=
 Δx 
 x(ln(x+Δx)−ln(x)) 
limΔx→0

+limΔx→0ln(x+Δx)
 Δx 
 ln(x+Δx)−ln(x) 
xlimΔx→0

+ ln(x+Δx)
 Δx 
 ln(x+Δx)−ln(x) 
 x+Δx 
ln(

)
 x 
 
limΔx→0

=limΔx→0

=
 Δx Δx 
 Δx 1 
limΔx→0ln((1+

)

)
 x Δx 
Teraz korzystamy z ciągłości logarytmu
 Δx 1 
ln(limΔx→0(1+

)

)
 x Δx 
 Δx 1 
limΔx→0(1+

)

a tę granicę sprowadzasz do granicy za pomocą której
 x Δx 
Bernoulli zdefiniował liczbę e
 −1 
limΔx→0

a tutaj wystarczy podstawić Δx = 0
 exln(x)*e(x+Δx)ln(x+Δx) 
 e(x+Δx)ln(x+Δx)−exln(x) 
limΔx→0

 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) 
 (x+Δx)ln(x+Δx) − xln(x) −1 
limΔx→0

limΔx→0

 Δx exln(x)*e(x+Δx)ln(x+Δx) 
 −1 
exln(x)(1+ln(x))(

)
 e2xln(x) 
−e−xln(x)(1+ln(x))
 1+ln(x) 

 xx 
18 cze 00:05