matematykaszkolna.pl
Równanie różniczkowe Biwcn: Wyznacz rozwiązanie równania różniczkowego y(0)=1, y'(0)=(−1) y''(x)+3y'(x)+2y(x)=0
15 cze 17:42
wredulus_pospolitus: r2 + 3r + 2 = 0 rozwiązujesz i później wstawiasz warunki początkowe
15 cze 17:50
Mariusz: y''(x)+3y'(x)+2y(x)=0 , y(0) = 1, y'(0)=−1 Warunki początkowe pasują do metody operatorowej (z wykorzystaniem przekształcenia Laplace) ∫f''(t)e−stdt = f'(t)e−st|0 − ∫−sf'(t)e−stdt ∫f''(t)e−stdt = 0 − f'(0) +s∫f'(t)e−stdt ∫f''(t)e−stdt = − f'(0) +s∫f'(t)e−stdt ∫f'(t)e−stdt = f(t)e−st|0 −∫−sf(t)e−stdt ∫f'(t)e−stdt = 0 − f(0) + s∫f(t)e−stdt ∫f'(t)e−stdt = − f(0) + s∫f(t)e−stdt ∫f''(t)e−stdt = − f'(0) +s(− f(0) + s∫f(t)e−stdt) ∫f''(t)e−stdt = − f'(0) − sf(0) + s2∫f(t)e−stdt (1 − s + s2Y(s)) + 3(−1 + sY(s)) + 2Y(s)=0 1 − s −3 +(s2+3s+2)Y(s) = 0 (s2+3s+2)Y(s) = s+2
 s+2 
Y(s)=

 (s+2)(s+1) 
 1 
Y(s)=

 s+1 
y(t) = e−t Wredulus trochę mało napisałeś, mogłeś chociaż napisać skąd się wzięło równanie które zapisałeś
15 cze 19:51
Szkolniak: Mariusz tam co pisałeś do mnie o tej metodzie całkowania funkcji wymiernych to przejrzę w wolnym czasie, trochę dużo tego napisałeś i na razie nie mam na tyle czasu aby się w to zagłębiać Bo trochę olałem temat i Ci nie odpisałem, ale w sumie z całkami też przystopowałem i z sama nauką
15 cze 22:19
Mariusz: Piszesz o wydzieleniu części wymiernej całki sposobem Ostrogradskiego Po zoptymalizowaniu tej metody będziesz miał tyle samo współczynników co w przypadku rozkładu na sumę ułamków prostych a już nie będziesz musiał stosować wzoru redukcyjnego Napiszmy o co w tej metodzie chodzi aby inni użytkownicy forum też wiedzieli o czym piszemy
 L(x) L1(x) L2(x) 

dx =

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
L(x), L1(x) , L2(x),M(x), M1(x) , M2(x) są wielomianami Stopnie liczników są mniejsze od stopni odpowiadających im mianowników M1(x)=NWD(M(x),M'(x)) M(x)=M1(x)M2(x) Jeżeli mamy gotowy rozkład mianownika na czynniki to M2(x) będzie miał te same czynniki co M(x) tyle że pojedyncze a mając M2(x) łatwo znaleźć M1(x)
 L(x) L1(x) L2(x) 

dx =

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
d L(x) d L1(x) L2(x) 

(∫

dx) =

(

+∫

dx)
dx M(x) dx M1(x) M2(x) 
d L(x) d L1(x) d L2(x) 

(∫

dx) =

(

)+

(∫

dx)
dx M(x) dx M1(x) dx M2(x) 
L(x) L1'(x)M1(x)−L1(x)M1'(x) L2(x) 

=

+

M(x) M12(x) M2(x) 
L(x) 

=
M(x) 
L1'(x)M1(x)M2(x) − L1(x)M1'(x)M2(x)+L2(x)M12(x) 

M12(x)M2(x) 
L(x) 

=
M(x) 
L1'(x)M1(x)M2(x) − L1(x)M1'(x)M2(x) + L2(x)M12(x) 

M(x)M1(x) 
L(x) 

=
M(x) 
 M1'(x) 
U{M1(x)(L1'(x)M2(x) − L1(x)M2(x)

+
 M1(x) 
L2(x)M1(x))}{M(x)M1(x)}
 M1'(x) 
Niech H(x) = M2(x)

 M1(x) 
L(x) M1(x)(L1'(x)M2(x) − L1(x)H(x) + L2(x)M1(x)) 

=

M(x) M(x)M1(x) 
L(x) (L1'(x)M2(x) − L1(x)H(x) + L2(x)M1(x)) 

=

M(x) M(x) 
L(x) = L1'(x)M2(x) − L1(x)H(x) + L2(x)M1(x)
 M1'(x) 
Spróbuj pokazać że H(x) = M2(x)

 M1(x) 
zawsze będzie wielomianem (Nie powinno być to trudne)
15 cze 23:00