[LOGIKA] Jeżeli..., to..., w przeciwnym wypadku... LOGIżerca: Witam Wszystkich. Chciałbym poruszyć pewien temat związany z Logiką, a mianowicie: Jak właściwie należy rozumieć zdania typu: „Jeżeli…, to…, w przeciwnym wypadku…”? Posłużę się tutaj prostym przykładem: „Jeżeli po wtorku jest środa, to po kwietniu jest maj, w przeciwnym wypadku po lipcu jest sierpień.” Na „chłopski rozum” należałoby odebrać to następująco: Opcja 1: Po wtorku = środa −> po kwietniu = maj Opcja 2: Po wtorku != środa −> po lipcu = sierpień Jeśli chodzi o pierwszą część (to co przed strzałką), mamy tutaj „albo” (Albo po wtorku jest środa, albo po wtorku nie ma środy, jest inny dzień tygodnia). Wydawać by się mogło, że druga część (to co po strzałce) również pozostaje do siebie w takim stosunku: „Albo po kwietniu jest maj, albo po lipcu jest sierpień” <− w zależności od tego, czy po wtorku jest środa. Okazuje się jednak, że jeśli warunek (po „jeżeli”) jest spełniony, to prawdziwe mogą być… obie wersje, tzn. zarówno „po kwietniu jest maj”, jak i „po lipcu jest sierpień”. Tak „na chłopski rozum” kłóci się to ze sformułowaniem „w przeciwnym wypadku”, które sugeruje, że po lipcu jest sierpień wtedy, kiedy po wtorku NIE ma środy. Bardzo proszę o wyjaśnienie, jaka interpretacja jest właściwa i dlaczego. Pozdrawiam.

wredulus_pospolitus: Zacznijmy od tego, że 'na chłopski rozum' często źle rozumujemy. Prosty przykład: Jutro zjem frytki lub placki. Na 'chłopski rozum' być powiedział, że jutro zjem jedno z tych dwóch rzeczy (albo frytki albo placki), co jest błędne ... bo równie dobrze mogę zjeść i jedno i drugie. Dlatego (tak często) używany w tekstach zwrot: i/lub został wprowadzony, a jest to 'masło maślane' ponieważ w lub "mamy zagnieżdżony" także i

wredulus_pospolitus: w tym zdaniu mamy: a ⇒ b ~a ⇒ c to nie oznacza że może zajść ~a oraz b jak również że nie może zajść a oraz c. Przykład: Jeżeli ze sprawdzianu będziesz miał 5 to na obiad będzie pizza, w przeciwnym razie robisz obiad samemu. To nie oznacza, że nie będzie sytuacji że sam będziesz robił pizzy na obiad (bez względu na to co dostaniesz ze sprawdzianu). Wiemy, tylko że przy 5 ze sprawdzianu na pewno będzie pizza (nie wiadomo przez kogo robiona), a przy innej ocenie będzie obiad przez Ciebie robiony (nie wiemy natomiast co będzie do jedzenia).

wredulus_pospolitus: pizza i to kto ją będzie robił nie są zdarzeniami wykluczającymi się. gdyby oryginalne zdanie było następujące: „Jeżeli po wtorku jest środa, to po kwietniu jest maj, w przeciwnym wypadku po kwietniu jest sierpień.” to wtedy nie mogłyby zajść oba przypadki (że po kwietniu jest zarówno maj jak i sierpień)

LOGIżerca: Dzięki!