Proporcjonalność prosta
Karolina: Robotnik w ciągu 6 godzin wykonał 108 detali. Zakładając, że wydajność robotnika nie ulegnie
zmianie, napisz wzór proporcjonalności prostej określającej liczbę wykonanych detali w ciągu x
godziny pracy
Chciałam zapytać:
1. Dlaczego w funkcji y=18 x , x>0 do dziedziny x godzin nie wliczamy zera?
2. Dodatkowo zastanawia mnie czy dziedziną nie powinien być x>=0 oraz x należący do liczb
wymiernych? Wydaje mi się, że nie istnieje godzina z liczbą niewymierną, a więc wykluczyłabym
zbiór liczb rzeczywistych na rzecz zbioru liczb wymiernych.
Z góry bardzo dziękuję za rozwianie wątpliwości
23 mar 21:24
ite:
1. Autor zakłada, że pracownik po przyjściu do pracy natychmiast zaczyna wytwarzać.
2. Zakłada, że czas jest ciągły ( pozdrawiam fizyków, dalsze pytania to do nich : ).
23 mar 21:31
Karolina: 1. Czy na pewno ta interpretacja jest jednoznaczna? Po jakim sformułowaniu możemy to
stwierdzić?
2. Czas jest ciągły − nadal niestety nic mi to nie mówi w odniesieniu do tej dziedziny.
Z góry bardzo dziękuję
23 mar 21:39
chichi:
Całe życie zadajesz te same pytania... Po kiego wała wliczać to 0, chcesz to sobie wlicz, ale
chyba jasnym jest, że jak nie zaczął pracować to nic nie wytworzył kobieto...
23 mar 21:47
Karolina: A co Pan sądzi o moim pytaniu nr 2?
23 mar 21:49
chichi:
Czas jest ciągły czyli również może być wyrażony liczbą niewymierną, czy uważa Pani, że nie
istnieje
√2sek. ? Z jakiej racji?
23 mar 21:50
Karolina: I skoro takie ma Pan zdanie do pytania nr 1, to jak Pan by uzasadnił kierując się tym tokiem
myślenia, dlaczego w takim razie w zadaniu o następującej treści:
,,Bochenek chleba kosztuje 2,1 zł. Napisz wzór proporcjonalności prostej, określający koszt
zakupów w zależności od liczby x zakupionych bochenków." do funkcji: y=2,1x , x ∊N, a więc
wlicza się w to również 0?
23 mar 21:53
Karolina: Jeśli chodzi o 2 pytanie, to chyba rozumiem, że chodzi o to, że po prostu tak zostało ustalone
przez fizyków, że czas zaliczamy jako ciągły i dlatego określamy go na zbiorze liczb
rzeczywistych nieujemnych.
23 mar 21:56
chichi:
A to już jest kwestia sporna, zwykle 0 nie wlicza się do zbioru liczb naturalnych, ale to
zależy od przyjmowanej konwencji. Jeśli już to taki zbiór oznacza się ℕ
0
P.S. Ta sama śpiewka, jasnym jest, że jeśli Pani nie kupuje bochenka chleba to nic Pani nie
płaci.
23 mar 21:58
Karolina: Otóż to. Dlatego porównuję te dwa zadania. Autor kilkukrotnie w odpowiedziach raz wliczał w to
zero, a innym razem nie na dokładniej tej samej zasadzie. I robił taki chaos świadomie, gdyż w
tym podręczniku stosuje się oznaczenia N+ − jako zbiór liczb naturalnych dodatnich, oraz N −
jako zbiór liczb naturalnych z włączeniem zera
Czy w takim razie nie ma to znaczenia czy będziemy to zero włączać w takich sytuacjach czy nie,
skoro nawet autor podręcznika był w tej kwestii bardzo niekonsekwentny?
23 mar 22:05
chichi:
Oczywiście, że to 0 nie ma wpływu.
23 mar 22:08
Karolina: Super, bardzo dziękuję
23 mar 22:13